Co mi się nie zgadza w teorii Estery o trwającym już Królestwie Bożym w niebie?

UWAGA, muszę na wstępie dopisać jedno zdanie, bo Heniek wrzucił mój artykuł na forum. Otóż słuchajcie wszyscy, którzy to czytacie. Ja nie jestem ani po stronie Heńka, ani po stronie Estery i Mariusza. Czuję się dzieckiem bożym tak jak i oni, a więc wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami. Moim celem jest tylko poszukiwanie prawdy, dlatego odniosłem się do teorii Estery i po to założyłem swojego bloga, żeby nie stać po niczyjej stronie, tylko przedstawiać to co myślę. Moim dążeniem jest poznać prawdę, a nie po kimś jeździć i nie podpisuję się pod atakami personalnymi, które mają miejsce zarówno u Mariusza jak i Heńka. To ich wojna. Przykro mi na to patrzeć. Będzie osobny art o tym co myślę na ten temat.

Chcę wyrazić swój pogląd na temat postów Estery, bo widzę, że budzą zainteresowanie wielu… Jest to z mojej strony próba nawiązania pozbawionego emocji dialogu z Esterą i rzetelnej analizy teorii, o trwającym już teraz Królestwie Bożym w niebie.

Przypomnijmy, jakie Estera czyni założenia:

– pierwsze zmartwychwstanie się odbyło krótko po zmartwychwstaniu Isusa i jest to proces zakończony

– 1000 letnie Królestwo Boże trwa obecnie w niebie

– niebawem nastąpi przeniesienie Królestwa Bożego na ziemię i osądzenie Szatana i drugie zmartwychwstanie

– Szatan na czas trwania Królestwa był już w otchłani i został wypuszczony na ziemię, aby stoczyć ostateczną walkę z Bogiem

Moje wątpliwości są takie:

Pierwsze co się rzuca to fakt, Królestwo miało trwać 1000 lat, jeżeli przyjmiemy, że było to niebiańskie królestwo, to ono musiało się skończyć po tym tysiącu lat (z chwilą wypuszczenia Szatana z otchłani). W tej chwili Szatan musiałby się zbierać do ataku, ale jakoś długo mu to idzie (według Mariusza został wypuszczony w 19 wieku), ponadto na ziemi nie ma ani Isusa, ani zbawionych ludzi i miasta świętego. Bo wiemy z Objawienia, że Szatan będzie ich atakował podczas gdy będą przebywać na ziemi. Czy to nie jest tak, że wypuszczenie Szatana z otchłani powinno być równoznaczne z końcem 1000 Królestwa? Dlatego miałem kłopot, żeby wypisać założenia, które poczyniła Estera, bo one nie są ze sobą spójne.

Czy Szatan mógłby wyrządzić tyle szkód siedząc w otchłani i przekazując moc bestii kimkolwiek ona jest?

Czy zadaliście sobie kiedyś pytanie kim jest katolicka maryja? Tu by trzeba sobie zobaczyć np. ten film http://www.youtube.com/watch?v=9r1CMqrzxC0

Co mówi ta maryja w objawieniach? Mówi o tym, że niebawem ma nastąpić na całym świecie epoka pokoju i mamy się modlić o to różańcem – to tak w skrócie. Z czym wam się to kojarzy? Mi kojarzy się z New World Order – chyba każdy wie co to jest… Gdyby jednak ktoś nie wiedział, to przypominam, że chodzi o to, że wszyscy przywódcy światowi, masoneria, jezuici i oczywiście sam papież usilnie dążą do wprowadzenia na całym świecie nowego jednolitego ustroju, w którym będzie rządził rząd światowy, a na samym szczycie będzie sam Szatan. Będzie to fałszywe królestwo boże, które będzie miało imitować to biblijne, zapowiedziane przez proroków, dlatego większość ludzi da się na to nabrać. Wprowadzenie tego ustroju nastąpi po III wojnie światowej i zniszczeniu wszystkich religii. Wprowadzony zostanie wówczas lucyferianizm jako jedyna religia. Nie wiem po co to piszę, bo chyba wszyscy to wiemy z masońskich źródeł prawda? Jeśli obejrzeliście ten film o objawieniach maryjnych, to na pewno zauważyliście jakie bluźnierstwa mówi to bóstwo podczas objawień… Kim więc jest to bóstwo? Szatanem? Czy może innym demonem podwładnym Szatanowi, który odwala za niego brudną robotę podczas gdy ten musiał siedzieć w otchłani? Ostatnio objawienia się bardzo nasilają, ale zauważcie, że pierwsze oficjalnie odnotowano w 1531 roku. Z tego by wynikało, że wtedy już Szatan został wypuszczony z otchłani na ziemię, aby zwodzić narody… Czyżby trwało to aż tak długo? To by nie pasowało do teorii…

Link dla ciekawskich: http://www.goniec.net/goniec/teksty/pierwsze-objawienie-maryjne-uznane-przez-ko%C5%9Bcio%C5%82-meksyk-1531.html

A jak myślicie, jak doszło do powstania np. Islamu? http://www.youtube.com/results?search_query=islam+stworzy%C5%82+watykan

A jak myślicie kto dyktował Mahometowi Koran? Z kim Mahomet się kontaktował? Odpowiedź jest tylko jedna: z Szatanem. Czy może znowu ta sama sytuacja? Może to inny demon utworzył islam na rozkaz Szatana?

A jak myślicie, jak doszło do powstania chrześcijaństwa? Kto się objawił Pawłowi? Jeśli w ogóle się objawił – bo do końca nie możemy ufać dziejom Łukasza… Jeśli ktoś się objawił, to tylko Szatan. A zauważcie, że to były już czasy po wniebowzięciu Isusa do nieba. Tak więc wtedy Szatan nie został jeszcze zrzucony do otchłani, skoro czuwał nad powstaniem chrześcijaństwa, co potwierdza dając masonowi Pike’owi swoją wizję, w której sam się przyznaje do tego https://theredbrainbreakerkstian.wordpress.com/2014/07/14/chrzescijanstwo-religia-pawla-i-jego-bandy-czyli-regia-diabla/

A może to było tak, że te boskie duchy (założyciele chrześcijaństwa) o których mówi, to byli jego podwładni zbuntowani aniołowie, a sam Szatan dyrygował nimi z otchłani? Czy to ma jakiś sens? Chyba nie. Bo w jaki sposób miałby to robić? Według Objawienia, Szatan miał zostać uwięziony w otchłani, aby już nie zwodzić narodów.

Obj 20:3

3. I wrzucił go do otchłani, i zamknął ja, i położył nad nim pieczęć, aby już nie zwodził narodów, aż się dopełni owych tysiąc lat. Potem musi być wypuszczony na krótki czas.

Czytamy, że anioł, który zamknął Szatana w otchłani położył na niej pieczęć, by Szatan nie mógł już zwodzić narodów. A więc Szatan będąc w otchłani nie mógłby nawet wydawać rozkazów innym demonom. To się nie trzyma kupy. Jak wiadomo, Estera twierdzi, że Szatan został uwięziony, a swoją władzę przekazał Bestii – nie do końca rozumiem interpretacji Estery, czym ta bestia jest. Trudno to zrozumieć, czasem wspomina tę bestię, ale nie definiuje dokładnie czym ta bestia jest, tylko mówi, że Szatan ją pozostawił na ziemi.

Wiemy ponadto, że będzie coś takiego jak znamię bestii. Zawsze myślałem, że trzeba będzie je przyjąć po to, aby móc handlować, wszyscy znamy Obj 13:15-17

15. I dano mu tchnąć ducha w posag zwierzęcia, aby posag zwierzęcia przemówił i sprawił, że wszyscy, którzy nie oddali pokłonu posagowi zwierzęcia, zostaną zabici. 16. On też sprawią, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na swojej prawej ręce albo na swoim czole, 17. i ze nikt nie może kupować ani sprzedawać, jeżeli nie ma znamienia, to jest imienia zwierzęcia lub liczby jego imienia.

Wiecie przecież, że Szatan coraz mocniej dąży do kontroli zaciska nad nami pętle prawda? Szczytem tego procesu będzie właśnie owe znamię, które przyjmiemy lub nie, o ile dożyjemy…

Jak myślicie, czy w czasach Isusa cesarstwo rzymskie dałoby radę wyegzekwować na swoich obywatelach, aby nikt nie mógł handlować bez ich autoryzacji? Wydaję mi się to niemożliwe ze względu na to, że oni nie dysponowali taką technologią. Ponadto cesarstwo rzymskie w tamtych czasach nie kontrolowało wszystkich ludzi na świecie. Wiecie kiedy to będzie możliwe? Spytajmy masonów, oni to wiedzą najlepiej. Kiedy pieniądze zostaną wycofane i zastąpione czymś innym… Myślę, że stanie się to po III wojnie światowej, jak utworzą swoje New World Order…Zacytujmy pewnego masona:

Zapytałem: pozbawicie świata gotówki. Kiedy to nastąpi?

Zależy to od wpływu, jaki wywrą pewne inne czynniki. Będą kolejne zamachy terrorystyczne, bo dzięki nim udaje nam się zastraszyć masy.
Ludzie na całym świecie będą nas prosić o to, żebyśmy uczynili świat bezpieczniejszym dla nich, a my uczynimy go takim, stosując naszą – istniejącą od dawna – technologię. Gotówka zniknie, ale odbędzie się to równocześnie z czymś, o czym niestety nie mogę panu nic powiedzieć.”

Źródło: http://zbawienie.com/nautilus.htm

Tutaj jest pewien problem z teorią Estery, bo jeżeli jeszcze nie było znamienia, to nie mogło się odbyć pierwsze zmartwychwstanie:

Obj.20:4

4. I widziałem trony, i usiedli na nich ci, którym dano prawo sądu; widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Jezusie i głosili Słowo Boże, oraz tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posagowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoja. Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat.

Tutaj widzimy, że zmartwychwstaną np. ci, co nie przyjęli znamienia. Jeśli znamienia nie było, a pierwsze zmartwychwstanie już się dokonało (według Estery) , to jest to nielogiczne.

I w zasadzie na tym mógłbym zakończyć temat.

Ale niech będzie, idźmy dalej

A może już było znamię? Zobaczmy jak Estera definiuje znamię:

Cyt.

“Zwróćmy uwagę na posąg Nabukadnesara on jest synonimem znamienia Bestii. Każdy kto dokonywał bałwochwalstwa kończył jak Król Baltazar.”

Gdzie indziej Estera pisze jako komentarz do posta Heńka tak:

„Jeśli chodzi o mnie – to nikim nie gardzę – reaguję na pewne wydarzenia i nazywam je po imieniu, każdy mój kom o Heniu zawiera jego słowa i dowód jak się rzeczy mają….

Przykład – jeśli ktoś kradnie własność intelektualną – jest złodziejem ! czy jeśli takiemu powiesz – ukradłeś mi coś- to zgrzeszyłeś? Nie postąpiłeś po Bożemu?

Poznajcie Isusa przedstawionego w ew. Jana –

Chrystus widząc kłamstwo mówił, że to kłamstwo, gdy widział dzieci szatana- mówił, że są dziećmi szatana, gdy go uderzono – nie nadstawiał drugiego policzka – ale odważnie zapytał – Dlaczego mnie bijesz?!

wszystko w prawdzie!

Jak długo jeszcze będzie sie nam wmawiać, że naśladowca Isusa – widzący zło ma być grzeczny i udawać, że „deszcz pada”, przepraszać że żyje i kochać dzieci obłudy i demony – czy to ma coś wspólnego z PRAWDĄ????

NIE!!! I nie ma zgody, by zakrywać niegodziwość i bratać się z kłamcami i pochwalać uczynki niegodziwe.

Nie przyszło Wam do głowy, że to jest znamię bestii?

Więc mam propozycję dla Henia;
Heniu nie gorsz innych i przestań dopuszczać się uczynków niegodziwych. Zacząłeś od zmiany Mariuszowego Awatara, by go poniżyć- wszyscy widzieli – a teraz niewinniaczka zgrywasz!” KONIEC CYTATU

To ja już się pogubiłem, co jest tym znamieniem według Estery, tutaj jak na razie podała definicję synonimu znamienia, a czy podała definicję samego znamienia? Nie znalazłem tego miejsca w jej postach. Po drugie widzimy, że oni nie są w stanie ze sobą rozmawiać na argumenty. Oboje czują do siebie żal i jadą na emocjach. Myślę, że pogodzi ich tylko upływający czas, wzrastające poznanie i stopniowe wypełnianie się proroctw, których interpretacja będzie jednoznaczna. Póki co nie liczmy na ich pogodzenie się.

Mamy jeszcze jeden przykład, co będzie według Estery znamieniem:

“Ap 21:4 I widziałem trony, (by można było usiąść na tronie – musi powstać władza Królewska) i usiedli na nich ci, którym dano prawo sądu; widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Isusie i głosili Słowo Boże, oraz tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją. Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat.
Tu znowu mamy odniesienie do historii naśladowców Isusa w I w., którzy pokonali diabła umierając za swego zbawiciela, czym zadali kłam twierdzeniom diabła.”

Ok, ale ja I nadal nie rozumiem, co to będzie to znamię.

Przeszukałem wszystkie posty Estery ctrl+f żeby wyszukać miejsca, gdzie być może zdefiniowała co to jest według niej znamię, ale nie znalazłem takiego miejsca. Tak więc posługuje się tym pojęciem nie podając jak je rozumie. A Biblia nam definiuje znamię, jako coś, co umożliwi ludziom handel, a więc normalną egzystencję. Znamię będzie także znakiem uległości wobec diabła.

Osobiście spodziewam się, że będzie to heksagram – najmocniejszy szatański znak graficzny (to samo, co na obecnej fladze syjonistycznego Izraela)

Podsumujmy na razie: Szatan nie mógł zostać uwięziony w otchłani, jeśli podczas tych wieków stworzył tyle religii i objawiał się tym, których do tego wykorzystywał. Tu jeszcze dobrym przykładem jest cesarz rzymski Konstantyn, który był protoplastą Watykanu (np. to z jego rozkazu wybudowano watykańską bazylikę). Konstantyn z pewnością współpracował z Szatanem, aby rozpocząć proces przepoczwarzania się politycznego cesarstwa rzymskiego w polityczno – duchowe cesarstwo rzymskie o ogólnoświatowym zasięgu (Watykan).

Jeśli ktoś nie wie, że dzisiejszy Watykan to cesarstwo rzymskie (ostatnie cesarstwo z księgi Daniela), a jednocześnie Babilon Wielki, to powinien sobie obejrzeć serię totalny atak, a w szczególności odcinek „Wino Babilonu” http://www.youtube.com/watch?v=jeojEKiNT1s – tutaj niestety wklejam tylko linka do skrótu tego wykładu. Ale można poszukać też ten wykład w całości – zachęcam. Ogólnie bardzo polecam wszystkim obejrzenie całej serii tych wykładów (jest ich 36 a każdy po półtorej godziny). Mimo adwentystycznego zwiedzenia prowadzącego, podaje on mnóstwo informacji, które zmieniają człowiekowi punkt widzenia. Obejrzałem 30 części, bo potem to już jest o Elen White. Przypuszczam, że Estera nie oglądała tego, bo gdyby oglądała, to nigdy by nie napisała czegoś takiego:

„Wrócę do kwestii czasu – ponieważ powtarzają się te pytania…

W proroctwie o posągu ostatnim królestwem jest Rzym – zauważmy, że nogi z żelaza nie przechodzą w inny metal (co sugerowałoby inne mocarstwa) ale stopy są nadal żelazem wymieszanym z gliną- co oznacza, że to państwo mimo lat nie wzmacniało się a dochodziło do częstszych wojen domowych, mordowania cesarzy. Jak podaje historia, rozrastające się wojsko miało coraz więcej praw, cesarze rozdawali im ziemię i nadawali prawa, np. ożenek, zbierania podatków, mimo to, nie dało się uchronić Cesarstwa od rozłamu i upadku. Tak więc proroctwo to kończy się dokładnie na Cesarstwie Rzymskim a za dni tych królów Bóg ustanowił nowe królestwo- Niebiańskie. Ono zmiażdży wszystkie królestwa i ostoi się na zawsze. Kamieniem, który uderzy w nogi posągu jest oczywiście narodzony i zgładzony w tym okresie Mesjasz, jako Król Królestwa Niebiańskiego. Wtedy dokonują się;
– kres nieprawości,
grzech obłożony pieczęcią,
odpokutowany występek,
wprowadzić wieczną sprawiedliwość,
przypieczętować widzenie i proroka,
namaścić „miejsce najświętsze” – to wszystko dokonało się jednak widzieć to należy w duchu i prawdzie.”

Mam takie pytanie. A w którym roku dokładnie upadło cesarstwo rzymskie? Albo w którym wieku? W V wieku? Dlaczego Estera nam nie podaje jak rozumie tę datę? Według mnie, ale nie tylko mnie, prawda jest taka, że nigdy nie skończyła się władza tego imperium, bo ono nadal rządzi. Papież jest cesarzem Rzymu.

Tu mamy bardzo dobry film na ten temat, choć nie jest pozbawiony błędów, to jednak nie pozostawia wątpliwości w połączeniu z wiedzą, jaką nabywamy z wykładów z serii „totalny atak”.

Cesarstwo rzymskie bardzo pięknie przepoczwarzyło się w Watykan, trzeba troszkę poczytać, pooglądać i wszystko robi się jasne.

Jeśli cesarstwo rzymskie rządzi nadal, to nie mają sensu dywagacje, jakoby już trwało królestwo boże w niebie. Ponieważ w księdze Daniela mamy wyraźnie napisane, że królestwo boże powstanie, kiedy Isus wróci na ziemię i zniszczy imperium rzymskie.

Daniel 2:31-35

31. Ty, królu, miałeś widzenie: Oto olbrzymi posag stał przed tobą; wielki był ów posag, potężny jego blask, a straszny jego wygląd. 32. Głowa tego posagu była ze szczerego złota, jego pierś i jego ramiona ze srebra, jego brzuch i jego biodra z miedzi, 33. jego golenie z żelaza, jego nogi po części z żelaza, po części z gliny. 34. Patrzyłeś, a wtem bez udziału rak oderwał się od góry kamień, uderzył ten posag w nogi z żelaza i gliny, i skruszył je. 35. Wtedy rozsypało się w kawałki żelazo, glina, miedz, srebro i złoto, i było to wszystko jak plewa na klepisku w lecie; i rozniósł to wiatr, tak ze nie było po nich śladu. Kamień zaś, który uderzył w posag, stał się wielka góra i wypełnił całą ziemię.

Zobaczcie, że jest mowa o tym, że kamień zniszczy ostatnie imperium, które symbolizują nogi posągu i wypełni…no właśnie, co wypełni ? Niebo czy ziemię? ZIEMIĘ. A więc widać, że królestwo boże będzie na ziemi. Powiedzcie gdzie w tej historii widać jakoby królestwo boże miałby trwać już w niebie w tym czasie? Czym jest ten kamień? Niebiańskim królestwem bożym, które spada z nieba aby zniszczyć te ziemskie – diabelskie, czy może chodzi o Isusa i Jego armię, którzy przychodzą z nieba na ziemię?

Księga Daniela nie pozostawia nam pola manewru, jakoby miały trwać jednocześnie 2 królestwa: na ziemi diabelskie, a w niebie boskie. Cała historia opowiada o tym, co będzie się działo na ziemi. Jak czytacie Biblię od początku i docieracie do księgi Daniela, to taka interpretacja nasuwa się sama. Problemy się pojawiają, gdy w ewangeliach Isus wypowiada słowa, które brzmią dwuznacznie. Każdy musi sobie to sam poukładać w głowie.

Podam jeszcze taki cytat Estery:

„Tak więc przed koronacją Chrystusa i rozpoczęciem 1000 letniego Królestwa zmartwychwstali Ci którzy nie przyjęli znamienia Bestii na rękę lub czoło lub liczby jej imienia został rozliczony – osądzony Izrael oraz powołane 144 000. Nigdzie nie znajdziemy informacji, że ten okres to czas przyszłości a wręcz przeciwnie chronologia Biblijna wyraźnie wskazuje że ten czas – pierwszego zmartwychwstania i 1000 letniego Królestwa Chrystusa to czas dokonany. Zauważmy; Danielowi Pan mówi „zapieczętuj słowo” bo dotyczy czasu odległego- a dotyczył 70 tygodni- lat.
Janowi Isus mówi, że to już, że chwila- jest bliska- nagli, a od tego czasu minęło 2000 lat.
Czy to was nie zastanawia?
W Ew. Jana Isus mówi, że SZATAN ZOSTAŁ OSĄDZONY! – czyżby kłamał, żartował?
„O sądzie zaś, gdyż książę tego świata został osądzony” (J 16,11).”

Mnie tutaj nic nie zastanawia, bo Szatan został osądzony już w Edenie.

Weźmy sobie teraz słowa Isusa z Ew. Jana 14:1-3

14:1 Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie! 2. W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. 3. A jeśli pójdę i przygotuje wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli. 4. I dokąd Ja idę, wiecie, i drogę znacie.

Nasuwa mi się takie pytanie: jeśli Isus mówił, do apostołów, że przyjdzie po nich i ich zabierze, a wiemy, że po Jego wniebowstąpieniu apostołowie jeszcze długo żyli, to kiedy On po nich przyszedł? Czy w ogóle mógł tak powiedzieć? To by oznaczało, że przyjdzie na ziemię 3 razy. Pierwszy raz umrzeć na krzyżu, drugi zabrać apostołów i tych z pierwszego zmartwychwstania i trzeci raz ustanowić Królestwo Boże na ziemi. Czy Biblia zapowiada coś takiego? Nie. Sama Estera to przyznaje:

Cyt.

„Biblia rzeczywiście wskazuje na dwa przyjścia.”

Link:http://redoctobermsz.wordpress.com/2014/07/15/rozpakujcie-walizki-to-dla-niektorych/

Zobaczmy co mówi Isus jeszcze kilka wersetów wcześńiej 13:33,36

33. Dziateczki! Jeszcze chwilkę będę z wami; szukać mnie będziecie i, jak powiedziałem Żydom: Gdzie Ja idę, tam wy przyjść nie możecie, i teraz wam to mówię.

To jak w końcu? Mogą tam iść, czy nie mogą do Isusa?

36. Rzekł mu Szymon Piotr: Panie, dokąd idziesz? Odpowiedział Jezus: Dokąd idę, ty teraz ze mną iść nie możesz, ale potem pójdziesz.

Kiedy to jest „potem”, tego nie mamy.

Estera wybrała te wersety, które potwierdzają jej tezę. A ktoś inny wybierze 33 i 36. To jest względne i można to interpretować jak się chce, szczególnie, że Isus miał przyjść na ziemię 2 razy, a nie 3.

Wiedząc co babilońska sekta zrobiła z Ewangeliami, czy można budować tezę na tych wersetach? Myślę, że trzeba być bardzo ostrożnym.

Idźmy dalej.

Kiedy został zwolniony z otchłani Szatan? Objawienie mówi nam, że stanie to się po upływie tych 1000 lat panowania Isusa. Mariusz twierdzi, że Szatan został wypuszczony w 19 wieku i wtedy zaczęła się rewolucja przemysłowa. Jeśli tak, to ten „krótki czas” z Objawienia jaki ma na to, aby przygotować narody na walkę z Isusem trwa chyba zbyt długo, bo aż…200 lat. Porównując to do czasu 1000 lat trwania królestwa bożego, jest to zdecydowanie za długo. Nie sądzicie?

Obj. 20:3

3. I wrzucił go do otchłani, i zamknął ja, i położył nad nim pieczęć, aby już nie zwodził narodów, aż się dopełni owych tysiąc lat. Potem musi być wypuszczony na krótki czas.

Ale idźmy dalej, bo tu docieramy do ciekawego tematu. Jeśli Królestwo Boże w niebie trwało już 1000 lat i teraz Szatan działa przez 200 po wypuszczeniu z otchłani, to ktoś nam ukradł 800 lat historii. Fomienko i Nosowski na szczęście przychodzą nam na ratunek, bo inaczej by się coś nie zgadzało. Ci panowie twierdzą, że Isus urodził się 25 grudnia 1152 roku (hm, jeśli tak, to by oznaczało, że Szatan jeszcze nie wyszedł z otchłani i ciągle tam siedzi, a więc nie dożyjemy przyjścia Isusa i wszystkie plany masońskie spalą na panewce). Grunt, że według nich Isus urodził się w grudniu w dzień przesilenia zimowego, a więc w dzień narodzin pogańskich bóstw 🙂 Ci sami panowie mówią nam, że świątynia nie została zburzona i jest to meczet w Konstantynopolu. Na takich nałókofcach Mariusz i Estera opierają swoją teorię. Dla mnie to nie jest wiarygodne i tyle. Moje zdanie na temat metod poszukiwań wyraziłem również tutaj i jest to jak najbardziej adekwatne do tej sytuacji. Trzeba brać pod uwagę co wie ten, kto coś mówi. Czy opinia pijaka pod sklepem w sprawie interpretacji biblijnych będzie dla nas tak samo istotna, jako osoby oczytanej, inteligentnej, która czyta Biblię, wie co się dzieje na świecie i bada to długi czas? Wydaję mi się, że ci nałókofcy nie są osobami godnymi zaufania.

Zobaczmy co satanista Paweł ma do powiedzenia na temat interesującej nas kwestii zmartwychwstania i Królestwa w …niebie.

1 Tes 4:14-17

14. Albowiem jak wierzymy, że Isus umarł i zmartwychwstał, tak też wierzymy, że Bóg przez Jezusa przywiedzie z nim tych, którzy zasnęli.
15. A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy
tych, którzy zasnęli.
16. Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w
Chrystusie,
17. potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem.

Czyżby Paweł głosił, że Isus jeszcze za życia apostołów ponownie przyjdzie, aby wziąć ich do nieba, a niektórzy z nich tego dożyją?

Dostrzegam związek między nauką Pawła, a wersetami Ew. Jana, na które Estera się powołuje. Czyżby babilońska setka zadbała, aby odpowiednie wersety pojawiły się w …Ewangelii Jana? Nie można tego wykluczyć. W tej Ewangelii także jest wiele rzucających się w oczy dopisków i nie mam przekonania co do tego, że należy ją traktować jako bardziej wiarygodną niż ewangelie synoptyczne. Uważam, że manipulacje są wszędzie, co pokaże w kolejnych artach.

Jeśli uznam że warto, będzie ciąg dalszy, bo w głowie mam o wiele więcej, ale pisanie tego jest czasochłonne, a nawet nie wiem, czy ktokolwiek zrobi z tego użytek.

Na koniec powtarzam, że nie zamierzam Estery atakować, tylko nawiązać dialog. Bo z doświadczenia wiem, że dialog prowadzi do poznania. A jak do tej pory było ciężko za pośrednictwem bloga Mariusza, dlatego mam swój 🙂

Pozdrawiam

Brain Breaker

7 thoughts on “Co mi się nie zgadza w teorii Estery o trwającym już Królestwie Bożym w niebie?

  1. theredbrainbreakerkstian Post author

    Monika napisała komentarz do tego tematu, który znajduje się tutaj:

    Największy biblijny absurd


    Przenoszę dyskusję w to miejsce, aby nie było bałaganu. Minęło już dużo czasu od publikacji tego posta i całej tej “awantury”. Jeśli już ochłonęliście, emocje opadły, a na wierzch wypływają same argumenty, to bardzo proszę o pisanie tutaj. Ja lubię jak ktoś się ze mną konstruktywnie nie zgadza i za “nie zgadzanie” się ze mną nie wyzywam nikogo od chwastów i Goebbelsów.

    A więc wracając do komentarza Moniki…
    Monia, piszesz, że dużo wersetów wskazuje na to, że Estera ma rację i mamy już to 1000 letnie Królestwo w niebie… Pozwolisz, że zażartuję ? 😀 Ty chwaście 😉
    A tak na poważnie, to nikt z nas nie zrobił jeszcze jednego: nikt nie stara się połączyć księgi Henocha z prorokami i Apokalipsą. Uważam, że dopóki tego nie zrobimy, to będziemy krążyć od jednej teorii do drugiej. Pisałem już, że księga Henocha jest bardzo ważna i warto by ją zanalizować również pod tym kątem. A warto zacząć od Apokalipsy Tygodni…Jak starczy mi życia, to to zrobię, ale każdy może to zrobić sam, prawda? Sądzę, że warto przynajmniej spróbować…

    Liked by 1 person

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      HEHE
      Nie bardzo. Moimi braćmi są ci, co rozumieją że Tora obowiązuje.
      Do nich mam jakiś tam sentyment, bo wyrosłem na ich stronkach, ale ten sentyment jest coraz mniejszy i mniejszy, a co do Mariusza, to już nie raz wypowiedziałem się stanowczo i ostro, po tym jak odwraca kota ogonem i pracuje dla watykanu.

      Like

      Reply
      1. Szymon Pułkownik

        Czyli według ciebie zajmuję się niebocentryzmem, żeby odwrócić uwagę od Watykanu, o którym jest pewien, że jest Wielkim Babilonem, tudzież Wielką Nierządnicą? Musiałby wtedy być albo nieświadomy albo agentem. To moje ostatnie pytanie o Mariusza, abyś się nie denerwował.

        Like

        Reply
      2. Brain Breaker Post author

        Tej tezy nie brałem pod uwagę, a także wchodzi w grę. Nie ulega wątpliwości, że z Mariuszem stało się coś strasznego, śmieje się z obrzezania i zakonu, toleruje wokół siebie ludzi, którzy jawnie kpią z Boga itd.
        Jemu zawdzięczam to, że wiem, że nie chodzę po planecie ziemia i był czas kiedy współpracowaliśmy nieco. Wydawał mi się wtedy fajny.
        Skłaniam się do tego, że masoni dobrali mu się do tyłka gdy ujawnił niebocentryzm. Także według mnie został kupiony i od początku nie był agentem. Bo nie chce mi się wierzyć, że on od samego początku zmierzał do wykorzystania niebocentryzmu do zwiedzenia ludzi i odciągnięcia ich od Boga Izraela.

        Like

        Reply
  2. tomiczny

    Może zacznijmy jakąś wspólną rozmowę i wymianę myśli ,a jest tego wiele ,np . Księga Joela ,jest dość krótka i ciekawa .
    Moja dzisiejsza myśl po przeczytaniu Joela sugeruje mi ze on mówi o czasach końca .Joel kończy swe proroctwo …3 ,,25 lecz JUDA będzie zamieszkana po wszystkie czasy , a Jeruzalem po wszystkie pokolenia 26 ,i pomszcze ich krew której dotąd nie pomscilem .A Pan zamieszka na Syjonie .
    Jak wiemy pisał on podobno w 4 wieku pne.Czyli już w odbudowanej Jerozolimie .To po co pisze coś takiego ?

    Like

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      Tomiczny,
      Dziś obchodzę Jom Kipur, dzień pojednania z Bogiem i ludźmi – ale nie wszystkimi oczywiście, to nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem. Z tej okazji umieszczę twój wpis, bo jest dobry, mimo że kiedyś mnie okłamałeś. Wybaczam ci to. Będę moderował twoje wpisy pod warunkiem że będą merytoryczne i rzeczowe, pisane na trzeźwego.
      Masz tutaj rację. W tamtych czasach w Izraelu przebywała pewna ilość odszczepieńców, ale ich dzieła były przewrotne – jak informuje nas księga Henocha. Trwało to tak aż do zburzenia świątyni w 70 roku. Także proroctwo Joela czeka na wypełnienie tak samo jak cała masa proroctw Tanachu.

      Like

      Reply

Leave a comment