Co Szatan zrobił z Biblią cz. 36: Jezus Chrystus jest synem… Lucyfera!

Do napisania tego artykułu zainspirowała mnie Monika swoim komentarzem. Zanim jednak przejdziemy do tego, co ujawniła, to musimy zaznajomić się z babilońską historyjką, która stoi u zarania kultu płodności zwanego dzisiaj chrześcijaństwem. W necie ciężko jest znaleźć suche informacje dotyczące początków kultu płodności w starożytnym Babilonie, a więc poprosiłem Monikę o tłumaczenie tekstu z tego linku:

http://www.lasttrumpetministries.org/tracts/tract1.html

Mamy tutaj w dość zwięzły sposób wyłożone kawa na ławę to, co nas interesuje. Poniżej polskie tłumaczenie:

Isztar, który jest obecnie wymawiany jako Easter był dniem, który upamiętniał zmartwychwstanie jednego z bogów, o imieniu “Tammuz”, który była uważana za jednorodzonego syna bogini księżyca i boga słońca.

W starożytnych czasach był człowiek o imieniu Nimrod, który był wnukiem syna Noego, Chama. Cham miał syna o imieniu Kusz, który poślubił kobietę o imieniu Semiramida. Kusz i Semiramida następnie mieli syna o imieniu Nimrod. Po śmierci swego ojca Nimrod poślubił własną matkę i stał się Królem.

Biblia wspomina go w Rdz 10 8-10  „Kusz zaś zrodził Nimroda, który był pierwszym mocarzem na ziemi. 9 Był on też najsławniejszym na ziemi myśliwym. Stąd powstało przysłowie: “Dzielny jak Nimrod, najsławniejszy na ziemi myśliwy”. 10 On to pierwszy panował w Babelu, w Erek, w Akkad i w Kalne, w kraju Szinear.”

Nimrod stał się bogiem-człowiekiem dla ludzi a Semiramida, jego matka i żona stała się potężną Królową starożytnego Babilonu. Nimrod został zabity przez wroga, a jego ciało pocięto na kawałki i rozesłano po różnych częściach jego królestwa. Semiramidzie udało się zebrać praktycznie wszystkie części, oprócz jednej, jego rozrodczego organu (penisa). Twierdziła ona, że Nimrod nie powróci do życia bez tego brakującego elementu jego ciała i ogłosiła ludziom, że wstąpił on na słońce i od teraz będzie nazywany Baalem, bogiem słońce. Królowa obwieściła także, że Baal będzie wielbiony obecnie na ziemi w formie płomienia, świecy lub lampy.

Semiramida stworzyła tajemniczą religię, i przy pomocy szatana, sama stała się boginią. Stwierdziła, że została niepokalanie poczęta. Uczyła, że księżyc jest boginią, która przechodzi 28-o dniowy cykl i że jajeczkuje, kiedy jest w pełni. Następnie ogłosiła, że ona sama przybyła z księżyca w gigantycznym księżycowym jajku, zrzuconym do rzeki Eufrat. Miało się to wydarzyć w czasie pierwszej pełni zaraz po równonocy wiosennej. Była teraz znana jako Isztar, co się obecnie wymawia Easter, a jej jajko nazwano jajem Isztar. Isztar zaszła w ciążę i oznajmiła, że została zapłodniona przez promienie boga-słońce, Baala. Syna, którego powiła nazwała Tammuzem. Tammuz był bardzo związany z królikami, a one się stały symbolem świętości w starożytnych czasach.

Wierzono, że Tammuz jest synem Baala i podobnie jak jego domniemany ojciec, stał się myśliwym. Pewnego dnia został zabity przez dzika. Królowa Isztar ogłosiła, że teraz wstąpił do swojego ojca, Baala, i od teraz obaj będą obiektami kultu przez święte płomienie świecy lub lampy, jako Ojciec, Syn i Duch. Ona sama była czczona jako Matka Boska oraz Królowa Nieba i kontynuowała budowę jej tajemnej religii.

Kiedy Królowa powiedziała, że Tammuz został zabity przez dzika, a krople jego świętej krwi spadły na pień drzewa iglastego, który przez noc urósł jako całkowicie nowe drzewo. Ogłosiła ona również okres czterdziestu dni smutku każdego roku przed rocznicą śmierci Tammuz`a . W tym czasie nie wolno było spożywać mięsa.


Wierni mieli medytować nad świętymi tajemnicami Baala i Tammuza, oraz wykonywać święty znak “T” z przodu ich serc. Jedli oni święte ciasta z “T” lub krzyżem na szczycie. Uroczystości te były obchodzone co roku, w pierwszą niedzielę po pierwszej pełni księżyca, tuż po równonocy wiosennej. To właśnie była niedziela „Isztar” którą symbolizował królik i jajka. Isztar ogłosiła również, że skoro Tammuz został zabity przez dziką świnię, to właśnie mięso wieprzowe musi być spożywane w tą niedzielę.

Te zwyczaje wielkanocne na cześć Baala, którym jest Szatan, nadal czczony jako ” Wschodzące Słońce”, a jego domem nazwany jest” Dom Wschodzącego Słońca. Ile kościołów prowadzi „usługi przy wschodzie słońca” w Wielkanoc oraz zwraca twarz ku wschodzącemu słońcu?
Ilu będzie używać kolorowych jaj i historii o królikach, tak jak w starożytnym Babilonie.?

Najważniejsze rzeczy są podane jak na tacy.

W poprzednich częściach serii udowodniłem już, że Jezus jest Tammuzem. Tutaj dojdziemy do tego od nieco innej strony.

Nimrod był czczony jako bóg. Po jego śmierci, wstąpił na słońce i z polecenia Semiramidy zaczęto go czcić jako Baala – boga słońca. (Baal to inaczej bóg kultu płodności). Następnie jego żona i matka Semiramida ogłosiła, że zapłodniły ją promienie słońca (w dzisiejszych czasach jest to opisane jako poczęcie Maryjki z ducha świętego) i poczęła Tammuza – syna Nimroda. Jego również czczono jako boga, ale pamiętano, że jest on synem Nimroda i Semiramidy.

Tammuz miał pełnić wolę ojca Nimroda na ziemi, to jest kontynuować jego dzieło, co też i czynił.

Jeśli teraz poczytacie egipskie teksty, które przytoczyłem choćby w części 18:

Co Szatan zrobił z Biblią cz. 18 – Ojcze nasz, chrześcijańskie łamanie chleba i Ozyrys (katolicki Chrystus) – BARDZO WAŻNY ARTYKUŁ

to rozumiecie, że egipskim Nimrodem i Tammuzem był Ozyrys i Horus, a faraonowie byli następcami Horusa na ziemi (inaczej mówiąc nosili geny upadłych aniołów) i pełnili ich wolę. Jest to bardzo wyraźnie podkreślone w egipskich tekstach.

Wypada tu także wspomnieć o innym moim artykule:

Nasienie Szatana wśród ludzi cz.2 – Dynastie faraonów to potomstwo upadłych aniołów, + obnażona modlitwa “Ojcze nasz”

Teraz postawmy w tym łańcuszku Jezusa Chrystusa. Które miejsce byłoby dla niego najstosowniejsze?
Jezus jest babilońskim Tammuzem i egipskim Horusem. Nie zmienia to jednak faktu, że Horus wykonywał rozkazy swojego ojca Ozyrysa, a Tammuz – Nimroda, i dzięki temu stanowili jedność. Czy przypomina wam się teraz słynne jezusowe powiedzenie z ewangelii “Jana”:
“Ja i ojciec jedno jesteśmy”?

Idźmy dalej. Według egipskiej doktrynologii, faraon nosił tytuł Horusa i był jego następcą. Spójrzmy teraz na Watykan. Kim jest papież? Jest następcą Piotra, a w efekcie następcą samego Chrystusa. Można sobie przeczytać całość, ja tutaj tylko wkleję to co najważniejsze w tekście owego pana księdza:

“Wszyscy ojcowie Kościoła oraz najstarsze chrześcijańskie dokumenty wskazują na powszechnie przyjmowaną prawdę wiary wśród pierwszych chrześcijan, że Chrystus Pan udzielił św. Piotrowi Apostołowi najwyższego autorytetu i władzy nad całym Kościołem, a ktokolwiek jest następcą Piotra na stolicy biskupiej w Rzymie, ma Piotrowy prymat nad całym Kościołem.”

Papież jako cesarz Rzymu i władca świata z uprawomocnienia samego Lucyfera jest następcą chrystusa na ziemi.

Teraz koniecznie musicie przeczytać komentarz Moniki:

Henryk zrobił ogromne postępy w poznaniu.

To, co Monika odkryła jest szokujące. W ogóle jak ona na to wpadła… Bardzo dobrze, że postanowiła zweryfikować tłumaczenie Henryka, który nieumyślnie podał błędną wersję.

Otóż, ze źródeł pierwszej jakości dowiadujemy się kim jest Jezus Chrystus dla Watykanu. Jest synem Lucyfera!

(gdyby kiedyś filmik usunięto z YT, to podaję tytuł:)

Petrus Romanus resides as Lucifer is invoked on Ishtar Sunday 2012
a tutaj znajduje się obecnie ten film na YT:

Teraz przypatrz się temu, co do tej pory napisałem i złóż te informacje w całość. Popatrz na te linie rodowe:

Nimrod -> Tammuz -> pozostali królowie Babilonu

Ozyrys -> Horus -> Faraonowie

Lucyfer -> Jezus Chrystus -> papieże rzymscy

Jezus Chrystus jest synem Lucyfera!

Może to dlatego wszystkie demony boją się imienia Jezus Chrystus! Skoro Jezus jest pierworodnym synem ich przywódcy Lucyfera, to jest to logiczne!

Teraz tak. Z listów Pawła wiadomo, że Piotr apostoł nie miał nic wspólnego z chrześcijaństwem. Sam ten fragment, w którym Chrystus rzekomo tytułuje go skałą na której zbuduje swój kościół jest fałszerstwem. Ten tekst w starych manuskryptach oznacza zupełnie co innego. Poszukajcie sobie w necie jeśli was to interesuje. Natomiast to, co ja robię, to patrzę po prostu na efekt końcowy danej doktryny. Krk lansuje tezę, że papież jest następcą Chrystusa na ziemi, ponieważ dokładnie to samo mieliśmy w Babilonie, Egipcie… Królowie byli czczeni jako bogowie, byli otaczani boską czcią. A to własnie z tego powodu. Ponieważ panowie z krk kultywują babiloński satanizm w najczystszej postaci, to musieli nauczyć ludzi kultu Jezusa Chrystusa syna boga.

Jezus Chrystus synem boga? TAK. Ale którego boga? Lucyfera!

Ale to jeszcze nic. Popatrz na to jak dzisiaj politycy oddają cześć papieżom. To jest dokładnie to samo, otaczają boską czcią swojego ziemskiego przywódcę.

Kiedyś oglądałem wywiad z Georgem Bushem, w którym powiedział, że “patrząc w oczy Jana Pawła II patrzy w oczy boga”. W tym samym wywiadzie powiedział, że to bóg mu nakazał zaatakować Irak. Czytaj: JP2 kazał mu zaatakować Irak.

Wniosek: Zgodnie z odwieczną zasadą Lucyfera, papieże rzymscy są potomstwem upadłych aniołów. Nie da się być papieżem nie nosząc genów diabła. Ta prastara babilońska zasada jest skrupulatnie kontynuowana w dzisiejszych czasach.

Wróćmy teraz do naszego Jezusa syna Lucyfera.

W Biblii którą dostaliśmy od krk mamy potwierdzenie tego stanu rzeczy. Monika bardzo słusznie zauważyła, że w Apokalipsie na samym końcu mamy uchyloną kurtynę, za którą widać prawdę. Jezus jest gwiazdą poranną… Jakby co, to ponownie linkuję jej komentarz:

Henryk zrobił ogromne postępy w poznaniu.

Ewidentne jest to, że gwiazda poranna, to tytuł określający Lucyfera.

Jak to połączyć z tym, że tutaj mamy do czynienia z przedstawieniem Jezusa jako Lucyfera, a nie syna Lucyfera?

Jak zdążyliśmy się przekonać, w kulcie płodności, ojciec i syn stanowili jedność. Syn kontynuował dzieło ojca i był czczony tak samo jak ojciec.

Czy teraz rozumiesz dlaczego w Biblii mamy fragmenty wskazujące na to, że Jezus jest zarówno Bogiem Ojcem jak i Synem Bożym, a ludzie nieustannie się o to kłócą? To jest esencja kultu płodności. Możesz czcić Jezusa jako Boga Ojca – wtedy zwracasz się bardziej ku Nimrodowi (Ozyrysowi). Możesz również czcić Jezusa jako syna Boga, wtedy zwracasz się bardziej ku Tammuzowi (Horusowi). W jednym i w drugim przypadku czynisz obrzydliwość względem Boga Izraela.
Jeszcze inni twierdzą, że Jezus był człowiekiem. Nie przeszkadza im to jednak słuchać jego nauk tak jakby był Bogiem. O faraonach i papieżach również można powiedzieć, że są trochę “ludźmi”, w końcu ich linia genetyczna powstała ze zmieszania genów upadłych aniołów z kobietami ludzkimi.

Jednym słowem: masz stół szwedzki, wybierz to, co ci lepiej pasuje, grunt, żebyś wierzył w Jezusa!

Ile to jest miejsc w ewangelii Jana, które bardzo pięknie obrazują nam istotę tego zagadnienia. Wiele z tych zagadnień omawiałem w poprzednich częściach, ale dzisiaj dokładam do kompletu wszystkie te fragmenty, które są “jedności syna z ojcem” itd. Nie chce mi się już tego cytować, możecie sobie sprawdzić sami ile tego jest… A jest to KULT PŁODNOŚCI. Horus był w jedności z Ozyrysem, a Tammuz z Nimrodem tak samo jak Jezus Chrystus z Lucyferem – swoim ojcem.

Zauważmy jeszcze jedną arcyważną rzecz. Kiedy katolicy modlą się do Boga Ojca, to modlą się do Lucyfera! Bo bogiem ojcem katolików jest właśnie Lucyfer. To Lucyfer kryje się wszędzie tam, gdzie w ich obrzędach rzekomo modlą się do Boga Izraela!

Dalej: Jeśli modlą się do Jezusa, do modlą się do syna bożego, czyli syna Lucyfera! Dokładnie tak jak Monika ujawniła w tym filmie z watykańskiej mszy.

Mogą modlić się także do mamusi Jezusa, czyli żony Lucyfera tożsamej z babilońską Semiramidą.

Skorzystajmy jeszcze z bieżących babilońskich pieśni modlitewnych. Syn Lucyfera Jezus jest bogiem mimo tego, że jest synem Lucyfera. To jest dokładnie to, o czym piszę od początku. A tutaj mamy na to przykład:

“Witaj Jezu, synu Maryi, tyś jest bóg prawdziwy, w świętej hostyi”.


To co tutaj wyszło jest arcyważne. Ewidentne jest to, że Bóg Izraela nas prowadzi, skoro pozwala połapać się w tych watykańskich kłamstwach utrwalonych przez wieki.

Uważam, że serdeczne podziękowania należą się Monice.

Również Henryk (pechowo dla niego, bo nadal wierzy w Jezusa) pomógł nam w pewnym stopniu.

Możemy odprawiać pogrzebowe nabożeństwo żałobne dla chrześcijaństwa. Dodam jeszcze, że akurat tak się składa, że w ostatnim czasie toczy się kłótnia między elitami chrześcijan o to, czy Jezus jest Bogiem czy nie. Oni się kłócą (jest to wojna diabła z diabłem, bo kłócą się o aspekty kultu płodności), a my robimy kolejny ogromny krok w poznaniu czyli pokazujemy od podszewki o co tak naprawdę chodzi w tym zagadnieniu.


Na koniec pokuszę się jeszcze o takie przypuszczenie. Co przygotowali dla nas iluminaci?

Chrześcijański jezus syn Lucyfera przyjdzie zgodnie z “proroctwami chrześcijan”. Stanie się to po 3 wojnie światowej, kiedy nastanie NWO. Wówczas będziemy mieli do czynienia z totalną kasacją Tory, a zamiast 10 przykazań Tory, będzie obowiązywać iluminacka wersja 10 przykazań:

O przyjściu Jezusa Baala syna Lucyfera informują nas także iluminaci w bardzo otwarty sposób:

Według dzisiejszego stanu wiedzy sądzę, że taki właśnie scenariusz jest prawdopodobny.

Brain Breaker

139 thoughts on “Co Szatan zrobił z Biblią cz. 36: Jezus Chrystus jest synem… Lucyfera!

  1. Irena

    W tym artykule, jest palec Boży.
    Widzę, że Bóg nie ma względu na osobę
    i objawia się tym co szukają Go szczerym sercem.

    Dziękuję Bogu Izraela, że dał mi poznać tak oddanych Bożych ludzi.
    Bóg zawsze dawał ludziom mądrość, by umieli poznać swego Stworzyciela.

    Dziękuję Ci Boże, że pokazałeś nam naszego zwodziciela, który chce się
    zrównać z Tobą i odebrać chwałe, która się tylko Tobie należy.

    Psalm 145,18-21
    18. Bliski jest Pan wszystkim, którzy go wzywają,
    Wszystkim,którzy Go wzywają szczerze.
    19. Spełnia życzenie tych, którzy się Go boją,
    A wołanie ich słyszy i wybawia ich.
    20. Pan strzeże wszystkich, którzy Go miłują,
    Ale wszystkich bezbożnych wytraci.
    21. Niech usta moje głoszą chwałę Pana.
    I niech wszelkie ciało błogosławi imię Jego święte
    Na wieki wieków!

    Liked by 1 person

    Reply
      1. Irena

        Dzięki Iva,
        Słowo Boże jednoczy ludzi prawych,
        bo prawo musi pozostać prawem a za nim
        opowiedzą się wszyscy prawego serca.

        Do takich wniosków doszedł niejeden z nas,
        ale zabrakło nam odwagi by to głośno powiedzieć.

        Tak jak powiedziała Monika,
        wspólnymi siłami możemy dojść do poznania prawdy.
        Wojny prowadzą tylko do ruiny i chaosu.

        Pozdrawiam wszystkich miłujących naszego Stworzyciela.
        Tylko Jemu należy się cześć i chwała.

        Psalm 4,5-6 ; 4,21-23
        4. Niech się twoje serce mocno trzyma moich słów,
        Przestrzegaj moich przykazań a będziesz żył!
        5. Nabywaj mądrości, nabywaj rozumu!
        Nie zapominaj słów moich ust i nie uchylają się od nich!
        21. Gdyż przed oczyma Pana jawne są wszystkie drogi człowieka
        i On zważa na wszystki jego ścieżki.
        22. Bezbożny plącze się we własnych nieprawościach,
        wikła się w pętach swego grzechu.
        23. Umrze z powodu braku karności i z powodu
        wielkiej swojej głupoty zbłądzi.

        Like

        Reply
    1. Brain Breaker Post author

      Jak czytam sobie dziś niektóre swoje artykuły, to to co tam napisałem wydaje mi się oczywiste. Ale złożenie tych informacji do kupy kosztowało mnie sporo wysiłku. Na inne moje teksty patrzę inaczej (tzn. widzę ich mankamenty), bo dziś dysponuję wiedzą, której nie miałem kiedy je pisałem.

      Nie wiem jak będę spoglądał na to co tutaj napisałem powiedzmy za pół roku, ale wydaje mi się, że być może Bóg Izraela mną pokierował. Kiedy skończyłem pisać, to miałem właśnie taką myśl. Tak samo uważam, że Bóg pokierował Moniką, która znalazła dla nas te cenne informacje, którymi się posłużyłem.

      Pozdrawiam was serdecznie, trwajmy przy Bogu Izraela, a On ujawni nam w stosownym czasie wszystko, czego będziemy potrzebować do poznania.

      Like

      Reply
      1. Maciej

        Witam, przeczytałem sobie pobieżnie ze 2-3 artykuły i przyznaję, że są ciekawe. Co do Jezusa jako szatana, nie mam jeszcze wyrobionego zdania. Niemniej jednak chciałbym zadać następujące pytania.

        1. Jeśli Jezus to diabeł, to jak postrzegasz tzw. protoewangelię z księgi Rodzaju o zdeptaniu węża przez potomka niewiasty? Kto je ma wypełnić jeśli nie Jezus?

        2. Rozumiem, że nie kwestionujesz księgi Daniela. Na co wskazuje proroctwo o 70 tygodniach, które mówi, że w połowie ostatniego tygodnia czyli blisko 500 od dekretu o odbudowie świątyni ma pojawić się Mesjasz, który załatwi sprawę grzechu i zakończy system krwawych ofiar? To samo, kto ma to wypełnić jeśli nie Jezus?

        Dzięki z góry i pozdrawiam.

        Like

        Reply
      2. papadi166

        A czy Bóg Izraela nie jest Bogiem Egipskim? 10 przykazań jest takie same jak w tych egipskich przykazaniach, jakby Mojżesz skopiował Boga Egiptu i stworzył własnego..

        Like

        Reply
        1. Igor.Tao

          Wiele ciekawych treści z dłoni Pani Walentyno wydobyło się na ekran tej debaty 😉
          Dziękuję za wyczerpującą recenzję filmu, nad którym ktoś sporo się napracował i chciał nas o czymś poinformować 😉

          Like

          Reply
      1. Brain Breaker Post author

        Co do samego Erica Dubaya, to jest to człowiek, który usiłował wytłumaczyć wygląd nieba w modelu PZ bardzo debilnym filmikiem którym się ośmieszył i od tego momentu jestem wyczulony na jego nazwisko, bo ewidentnie chciał na siłę udowodnić coś, czego nie da się udowodnić. Nie ma to jak robienie z siebie idioty.
        Jeśli jesteś zwolennikiem Erica, to może byś napisał w skrócie co proponuje robić swoim widzom pan Eric, skoro twierdzi, że ziemia jest płaska, a Jezus nie istniał. Jaką on ma radę dla nas? To takie pytanie z ciekawości… Lubię wysłuchać co mają do powiedzenia inni w tych sprawach.
        Jeżeli chodzi o sam film, to wiele nowego się nie dowiedziałem, ale bulwersuje mnie to, że główna teza sprowadza się do tego, że skoro Jezus jest słońce, to cała Biblia jest be.
        Ci ludzie, którzy się tam wypowiadają nie mają wiele do zarzucenia księgom “ST”, a jednak spłukują je w kiblu razem z “NT”, bo odkryli, że Jezus to słońce.
        Historia Mojżesza to mit o królu Sargonie i to ma być już dowód na to, że biblia jest be?

        Tak się czasami zastanawiam jak to jest, bo wychodzi na to, że tylko ja jestem normalny spośród ludzi poza matrixem?? Czy tylko ja potrafię gromadzić dowody, aby mieć podstawę do te rodzaju wywrotowych twierdzeń?

        Miło by było, gdybyś sam także odniósł się do tego filmu, skoro go poleciłeś..

        Like

        Reply
  2. Angelika

    No cóż…
    Po przeczytaniu tego tekstu nasunął mi się wniosek, że naród Izraelski Wybrany przez Boga został wybrany właśnie po to, aby roznieść cudowną ewangelię o Jezusie – synu Lucyfera na cały świat! Nie udało się Babilończykom, nie udało się Egipcjanom tyle co zdziałali Izraelczycy… Ho ho… Swymi stopami obeszli cały świat, by nieść dobrą nowinę… Zaczęli od Azji Mniejszej, w której jak wiadomo był tron Szatana. Teraz tron jest w Berlińskim muzeum; to dlatego te pielgrzymki!? Takiej wykładni pisma (nieświętego) jeszcze nie czytałam…
    Tylko nie bardzo rozumiem, dlaczego nie uczynił Lucyfer swego syna Władcą Narodów tylko umieścił go w skromnej rodzinie Żydowskiej, pomiędzy braćmi, którzy w niego nie wierzyli, a powiesili go na krzyżu Rzymianie do spółki z przestrzegającymi Tory na 100% faryzeuszami i innymi uczonymi w piśmie?
    Dedykuję Ci Krystian tą piosenkę z naszego dzieciństwa:

    Like

    Reply
    1. Szymon Pułkownik

      Angeliko, to ty: Ogólnie relację BB i Henryka można podsumować najlepiej tak: „uczeń przerósł mistrza”…”
      Oj przerósł!!!
      „Jezus jest synem… Lucyfera” – Brain Breaker u siebie na blogu…
      Rafał powinieneś założyć jeszcze jedną stronę dla Anty-Łamaczy mózgów, bo niektórzy mają zryte cabany po intensywnej burzy…” ?

      Like

      Reply
    2. Brain Breaker Post author

      Angelika, na twój poprzedni komentarz odpowiem kiedy uzbieram więcej czasu, podobno “zabiłaś mi ćwika” jak to napisał jeden z pawłowców gdzieś na jakimś blogu. Taa

      O ile tamten komentarz jest dobry pomimo twojego pawłowego zwiedzenia, to ten tutaj jest słabiutki.
      Posługujesz się chrześcijańskimi herezjami. Po pierwsze: Jezus z ewangelii to syn diabła. Czy istniał w tamtych czasach jakiś prorok? Być może tak, ale nie umarł on za nasze grzechy ani nie nauczał tego bełkotu, który mamy w “NT”.
      Izraelici z krwi i kości, a więc apostołowie (nie mylić Pawłem, który Izraelitą nie mógł być z powodu swych diabelskich genów) roznosili po całym świecie Torę. Za to zostali skrzętnie pomordowani przez kumpli Pawła z krk. Chłopaków uciszono, ale Bóg zadbał, abyśmy mieli dowody na to, aby to wyłapać.
      Jesteście prześmieszni, że nie widzicie, że Paweł się tłukł z apostołami. MATRIX MATRIXem POGANIA. Jak można tego nie widzieć. Chwalisz się, że od dziecka znasz Biblię i jesteś taka cool, ale tego co najważniejsze, to jednak nie dostrzegasz. Nie potrafisz na podstawie listów Pawła ustalić tego o czym tu opowiadam od ponad roku. Jest tak bo jak sama kiedyś napisałaś “za dużo rzeczy już sobie w głowie poukładałaś pod kątem chrześcijańskich “proroctw” i siedzisz sobie w ciepełku i jest ci dobrze.” No gdybym jednak miał rację, i musiałabyś uznać, że apostołowie nauczali Tory, to musiałabyś sobie zadać pytanie co to z tobą będzie, skoro nie przestrzegasz Szabatu i nie robisz wiele z tego co możnaby przestrzegać.
      No tak Angela, znam dobrze ten komforcik budowany w oparciu o słodkie pierdy pawła i Jezusa Baala. Jednak ja z niego zrezygnowałem jak wiesz, a ludzie którzy tego nie potrafią, a pouczają mnie co do pewnych fundamentalnych dla mnie kwestii, się przede mną ośmieszają. Nie tylko przede mną, ale przed wszystkimi tymi, którzy podobnie jak ja mają już zmiękczone i pochylone karki przed Bogiem Izraela.
      Wiesz co Angela? O wiele prościej byłoby mi wierzyć w Jezusa. To jest to, czego wymaga od ciebie świat. Ale dobra, zostawmy to. Ty nawet nie jesteś w stanie zrozumieć chrześcijańskich manipulacji proroctwami o ile w ogóle się z nimi zaznajomiłaś.

      Nie doceniasz inteligencji diabła i jego sztuczek. Twoje ostatnie kilka zdań są kupą gruzu kiedy uświadomisz sobie to, co napisałem na początku komentarza.

      Like

      Reply
      1. Angelika

        Chciałam Ci tylko powiedzieć, ze nie ścigam się z Tobą – kto ma lepszy komentarz…
        Ja nie muszę mieć racji i nie jestem taka cool…
        Natomiast w moim przekonaniu rację ma Pismo Święte a Twoje wypowiedzi mocno się z nim rozjeżdżają. Momentami to mam wątpliwości, czy Ty aby na pewno znasz treść Biblii w całości. A jak mnie nachodzi taka wątpliwość, to mam potrzebę uzewnętrznienia swojej wiedzy.
        I nie znoszę określenia, ze jestem “pawłowa”, bo co najwyżej “piotrowa”…
        Nie cierpię Listopada, Święta Duchów, na myśl o zbliżających się świętach Bożonarodzeniowych dostaję zawału mózgu… Nie mam komfortowego życia, jest mi zimno i przykro, ze świat się stacza, a Ty razem z nim, bo z uczynków zakonu zbawiony nie będziesz…
        Zawsze będzie coś w czym polegniesz… To, że tak piszę wcale nie oznacza, że każdego dnia ja robię wszystko na przekór prawu Bożemu. Nie da się ukryć, że jesteśmy niewolnikami grzechu. Jak świat światem jeszcze nie słyszałam, aby niewolnik sam siebie uczynił wolnym…
        Tak, apostołowie nauczali prawa Bożego.
        I taka moja dygresja;
        Ty pisałeś, że przepisów w Torze jest 613 bodajże (nieistotne w tej chwili). Zdaje mi się, że wszystkie dotyczą “fizyczności” człowieka, natomiast 10 przykazań balansuje gdzieś na pograniczu duchowości… Ciała nasze są marnością i przestrzeganie lub nie przestrzeganie przepisów tak naprawdę nie ma znaczenia, gdyż ciała, które mamy umrą. Natomiast wypełnianie dekalogu jest ponadczasowe i prowadzi do życia, gdyż nikt, kto je wypełnia nie umrze na wieki. Mój biblijny Chrystus głosił właśnie coś na kształt rozwoju swojej duchowości, natomiast ciało miał w poniżeniu… Jak się będziemy skupiać na ciele to będziemy jak te cielaki…
        Pokuszę się o małą herezję, ale zdaje mi się, ze 10 przykazań z kamiennej tablicy śmiało można by zastosować także do mieszkańców Nieba, natomiast całej reszty już nie.
        Szabat jest swego rodzaju wyjątkiem, bo to przykazanie z obietnicą. Wierzę, że 1000-letnie Milenium będzie Szabatem. Dniem (wg Bożego miernika), w którym będziemy poznawać naszego Boga, On nas będzie uzdrawiał z ludzkich ułomności, będzie to dzień odpocznienia dla wszystkich…
        Chcę tam być i chciałabym was wszystkich tam poznać, więc uprzejmie proszę nie bluźnić osobom, których tak naprawdę nie dane nam było poznać.
        Po 2000 lat określić kogoś mianem satanisty… albo synem Lucyfera… Sorry… Nie umiesz poprawnie ocenić swego internetowego rozmówcy, a umiesz człowieka sprzed 20 wieków?
        Masz doktorat z psychologii, socjologii albo jakichś tam podobnych kierunków?
        To niemądre! I niebezpieczne…
        Och, ale mi się długi komentarz zrobił. Sorry…

        Like

        Reply
      2. Brain Breaker Post author

        Angelika

        Chciałam Ci tylko powiedzieć, ze nie ścigam się z Tobą – kto ma lepszy komentarz…
        Ja nie muszę mieć racji i nie jestem taka cool…

        Nie chodziło mi o to, że się ze mną ścigasz, ale o wartość merytoryczną tego co piszesz w mojej ocenie.

        Natomiast w moim przekonaniu rację ma Pismo Święte a Twoje wypowiedzi mocno się z nim rozjeżdżają. Momentami to mam wątpliwości, czy Ty aby na pewno znasz treść Biblii w całości.

        No widzisz… 🙂 Niemożliwe jest, aby całe Pismo Święte miało rację, bo jest sprzeczne, o czym doskonale wiesz. Np. zauważyłaś, że Paweł pozwolił jeść mięso od bałwanów…
        To jak? Jeśli wiesz, że to absolutnie niedopuszczalne, to czy w tym przypadku Pismo Święte ma rację?
        Jak można formułować takie twierdzenia? Może wysławiaj się bardziej precyzyjnie.

        Jeśli Pismo Święte jest sprzeczne, to jest oczywistym, że będziemy się wzajemnie rozjeżdżać. Każdy tworzy swoje zrozumienie na bazie tego w co aktualnie wierzy i co wie.
        Dlatego teksty w rodzaju że ” moje wypowiedzi się rozjeżdżają z Pismem Świętym” są delikatnie mówiąc nie na miejscu. Bo co? A twoje to może nie? Może lepiej pogadajmy o konkretach zamiast owijać w bawełnę.
        Właśnie przez to że znam treść Biblii w całości, to widzę te koszmarne sprzeczności, a przede wszystkim widzę blef nowego przymierza. A ty mi zarzucasz, że nie znam Biblii w całości…
        Angelika, czy ty przeczytałaś moje artykuły czy się ślizgasz w oparciu o to, co aktualnie piszę. Na dłuższą metę taka sytuacja jest męcząca.
        Jeśli znasz Biblię dobrze i W CAŁOŚCI, to z pewnością moje pisanie powinno cię sprowokować do myślenia.

        I nie znoszę określenia, ze jestem “pawłowa”, bo co najwyżej “piotrowa”…

        Nie wiem czy jesteś piotrowa, bo Piotr nauczał Tory i to nie tylko 10 przykazań. Dopóki uznajesz Pawła, jesteś pawłowa i jest tak czy chcesz czy nie.

        Nie cierpię Listopada, Święta Duchów, na myśl o zbliżających się świętach Bożonarodzeniowych dostaję zawału mózgu… Nie mam komfortowego życia, jest mi zimno i przykro, ze świat się stacza, a Ty razem z nim, bo z uczynków zakonu zbawiony nie będziesz…
        Zawsze będzie coś w czym polegniesz…

        Oj ostro… Jakbym czytał Pawła… “Z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek” 🙂 To jak z tym twoim byciem pawłową? Na moje to jesteś i to bardzo…

        Napisałaś, że się staczam, bo chcę wypełniać Prawo… TO TERAZ ZASTANÓW SIĘ PO KTÓREJ STRONIE TY JESTEŚ!? KTO CHCE SKASOWAĆ TORĘ OD SAMEGO POCZĄTKU JEJ NADANIA? NO KTO?
        Jak można obrażać Boga w tak jawny sposób? Tutaj już nie chodzi o mnie, najgorzej, że urągasz Bogu i Jego słowom. Odsyłam do proroków. Czyżby oni nauczali, że kto chce wypełniać prawo, nie będzie zbawiony?
        POWIEDZ ANGELIKO, KTO ZAKTUALIZOWAŁ SŁOWA PROROKÓW? KTO SPRAWIŁ, ŻE ONE NIE OBOWIĄZUJĄ I PRZEDE WSZYSTKIM NA JAKIEJ PODSTAWIE TO UCZYNIŁ??

        Na podstawie tego… no… nowego przymierza?? Ano tak…. Ten mit tak głęboko siedzi w twojej głowie, że przesłania ci Słowa Boga. To samo tyczy się całej rzeszy chrześcijan.

        Żeby stwierdzić blef nowego przymierza nie trzeba nawet czytać Pawła. Wystarczy przeczytać “Stary nieaktualny testament”. Z resztą co ja ci będę gadał, ty podobno znasz Biblię od dziecka… No bo ja to szczerze powiem, że dopiero od mniej więcej 3 lat.
        Jak widać, można Biblię studiować całe życie, ale to nic nie da dopóki będziesz to robić pod nadzorem religiantów jakiegokolwiek watykańskiego wyznania. Nie ciesz się tym, że byłaś w ŚJ. Dostałaś bardzo mocne pranie mózgu, jeszcze większe niż katolicy.

        To, że tak piszę wcale nie oznacza, że każdego dnia ja robię wszystko na przekór prawu Bożemu. Nie da się ukryć, że jesteśmy niewolnikami grzechu. Jak świat światem jeszcze nie słyszałam, aby niewolnik sam siebie uczynił wolnym…

        Ja nie piszę, że jestem wolny od grzechu, ale różnica między nami jest taka, że ja wiem co to jest w ogóle grzech według definicji Boga Izraela i staram się to niwelować na tyle ile mi starcza sił.

        Tak, apostołowie nauczali prawa Bożego.
        I taka moja dygresja;
        Ty pisałeś, że przepisów w Torze jest 613 bodajże (nieistotne w tej chwili). Zdaje mi się, że wszystkie dotyczą “fizyczności” człowieka, natomiast 10 przykazań balansuje gdzieś na pograniczu duchowości… Ciała nasze są marnością i przestrzeganie lub nie przestrzeganie przepisów tak naprawdę nie ma znaczenia, gdyż ciała, które mamy umrą. Natomiast wypełnianie dekalogu jest ponadczasowe i prowadzi do życia, gdyż nikt, kto je wypełnia nie umrze na wieki.

        No, ostro… Skoro piszesz, że apostołowie nauczali Tory, to szkoda, że nie sprawdzisz pism “NT” pod kątem Tory. Bo to się nawzajem wyklucza. Tzn. jeśli apostołowie nauczali Tory, to nie mogli być autorami “NT”. Dlatego zamiast pisać tego rodzaju dygresję jak napisałaś, może warto by było zrobić inną dygresję. Proponuję w ramach dygresji przykładowo wstawić przepisy Tory między tekst kazania na górze.

        Takiego podziału przykazań jak dałaś tzn. 10 przykazań ” duchowości ” i pozostałych “fizyczności” jeszcze nie słyszałem. Chrześcijanie tworzą sobie różne historyjki aby jakoś sobie przetłumaczyć, dlaczego ich nie obowiązuje cała Tora. Słyszałem np. o takiej, że 10 przykazań było w arce przymierza, a zwoje Tory były… obok. 😀 Można? Można. Twój przykład wkładam do kolekcji mojego muzeum chrześcijańskiej radosnej twórczości.

        Mój biblijny Chrystus głosił właśnie coś na kształt rozwoju swojej duchowości, natomiast ciało miał w poniżeniu… Jak się będziemy skupiać na ciele to będziemy jak te cielaki…

        Uroczy jest ten twój Jezus… Nie to co ten okrutny Bóg Ojciec… Brzydalek, chciał od nas za dużo fizyczności…No tak faktycznie. Z tego wynika, że Bóg chciał, aby ci co przystępują do przymierza byli cielakami, skoro nakazał im obrzezanie i całą masę przepisów “cielesnych”. Wiesz co ty piszesz? Jest to doktrynologia Pawłowa. To on wprowadził podział na uczynki ciała i uczynki ducha. To on stworzył pojęcie człowieka duchowego patrzącego przez pryzmat ducha. Zrobił to, bo musiał jakoś anulować obrzezkę i zakon. Zrobił to po mistrzowsku. Pomagał mu oczywiście demon, którego nosił. Ty dałaś się na to nabrać…
        Wiesz co? Powiedz kiedyś Bogu na sądzie, że wypełniałaś uczynki ducha… Nie chciałbym być w twojej skórze. Ojejki aż strach pomyśleć…

        Pokuszę się o małą herezję, ale zdaje mi się, ze 10 przykazań z kamiennej tablicy śmiało można by zastosować także do mieszkańców Nieba, natomiast całej reszty już nie.
        Szabat jest swego rodzaju wyjątkiem, bo to przykazanie z obietnicą. Wierzę, że 1000-letnie Milenium będzie Szabatem. Dniem (wg Bożego miernika), w którym będziemy poznawać naszego Boga, On nas będzie uzdrawiał z ludzkich ułomności, będzie to dzień odpocznienia dla wszystkich…

        Pokusiłaś się o dość dużą herezję. Pierwszego zdania to nawet nie chce mi się komentować, bo nie mam siły, ale co do kwestii Szabatu, to tutaj kolejny raz pokazujesz nam swoje wykręcanie przed tym przykazaniem. Powiem ci szczerze, że Bóg ci nie da nigdy poznania, dopóki nie zaczniesz święcić Szabatu. 1000 letnie królestwo Szabatem? Cio ? 🙂 Też to już słyszałem od mojego byłego kumpla tego, z 2 części o Pawle. Kiedy mu kiedyś powiedziałem o Szabacie, to usłyszałem, że to dopiero przed nami i będzie to cała wieczność… 😀 ! hahahahahahah!

        Chcę tam być i chciałabym was wszystkich tam poznać, więc uprzejmie proszę nie bluźnić osobom, których tak naprawdę nie dane nam było poznać.

        Po pierwsze ja nikomu nie bluźnię, co najwyżej diabłu, po drugie ja już cię trochę znam. Po trzecie ja nie wybieram się do 1000 letniego królestwa więc raczej się nie spotkamy.

        Po 2000 lat określić kogoś mianem satanisty… albo synem Lucyfera… Sorry… Nie umiesz poprawnie ocenić swego internetowego rozmówcy, a umiesz człowieka sprzed 20 wieków?

        Tak, a wiesz dlaczego? Łatwo do tego dojść mając do dyspozycji owoce nauk danego kogosia i porównując je do słów proroków.

        Masz doktorat z psychologii, socjologii albo jakichś tam podobnych kierunków?
        To niemądre! I niebezpieczne…

        Chyba trochę przeceniasz doktoraty iluminackich uczelni. To by oznaczało, że do oceny pawła czy Jezusa uprawomocnieni są tylko wybrańcy, a reszta musi ich słuchać? Nie. Każdy z nas musi to zadanie domowe odrobić samodzielnie i samodzielnie zapracować sobie na zbawienie. To jest właśnie sprawiedliwość Boża.

        A co do oceny moich internetowych rozmówców, to akurat mam duży talent. Już tylu agentów ośmieszyłem, że to powinno mówić samo za siebie.

        Och, ale mi się długi komentarz zrobił. Sorry…

        No nic nie szkodzi.

        Like

        Reply
        1. Angelika

          Nie ma czasu, ale poproszę Pismo o pomoc:
          Czy można bez Pawła z Tobą rozmawiać? Można…
          O ważności całego Pisma Iż. 34:16
          “Badajcie Pismo i czytajcie; żadnej z tych rzeczy nie brak, żadna z nich nie pozostanie bez drugiej, gdyż usta Pana to nakazały i jego Duch je zgromadził”
          O nieważności zakonu np. Kazn. 11:9 “postępuj tak, jak każe ci serce, i używaj czego pragną twoje oczy. Lecz wiedz, że za to wszystko pozwie cię Bóg na sąd”
          O sprawiedliwym sądzie Bożym Ez 18
          Nigdzie nie napisałam, że prorocy są nieaktualni….
          Przeczytałam Twoje artykuły; chcesz pochwały? proszę bardzo: niektóre słowa dają do myślenia, ale całokształt jest nie do przyjęcia…
          Jak widać po lekturze NT to już wtedy pojawił się “problem” ze zrozumieniem, co znaczy wypełniać zakon, a nie żeby go w całości skasować. Nie oszukujmy się, cała banda Żydowskich uczonych w Piśmie zrobiła ze świątyni i Bożych przepisów taki cyrk, że Bóg stracił cierpliwość i do dziś świątyni nie mają… No sorry… I zupełnie przypadkiem “nie przeminęło to pokolenie”, aż się doczekało zniszczenia z ręki rzymian… No za co Bóg się tak zdenerwował? Za jedzenie nieumytymi rękami, czy może za spożywanie pokarmów ofiarowanych bożkom, z których i tak g* i tak g*. A może za mordowanie proroków, lichwiarstwo, handel w świątyni, okradanie biedaków, wykrzywianie nauki, materializm i hołdowanie uciechom swojego ciała. czczenie bożków na wzgórzach i w gajach oliwnych?
          Cieszę się z kontaktów ze ŚJ, bo uratowali mnie od katolicyzmu i zaszczepili miłość do Boga Ojca. Cieszę się, bo zobaczyłam od wewnątrz co jest grane, a nie powtarzałam jak papuga, że kocia wiara. Jak szybko trafiłam do zboru, tak szybko uciekłam. Ja jestem ciężki przypadek, nie dali sobie rady….
          “Wy będziecie moimi świadkami” z Izajasza, jak doczytać do końca to wiadomo, że o Izrael chodzi, a oni że nie…Michał to nie Jezus… niewidzialny powrót Mesjasza w 1914 roku… i wiele innych nie pasuje.
          A że jestem “piotrowa” to po trosze był żart, bo mój małżonek ma tak na imię… Ja nie mam żadnego guru w ludzkim ciele… ani współczesnego ani sprzed lat….
          Idę do pracy… Pa
          .

          Like

          Reply
          1. Brain Breaker Post author

            Księga Henocha o czasach “Jezusa” i ogólnie czasach 2 świątyni wypowiada się raczej negatywnie:
            “Potem w siódmym tygodniu powstanie pokolenie odszczepieńców. Wiele dokonają, ale będą to dzieła przewrotne” (Hen 93:9 – Apokalipsa tygodni). Kolejny 10 werset daje jednak pewną wskazówkę, że mógł być w tamtych czasach jakiś prorok, który rozesłał apostołów.

            Ale czy to, że kierownictwo ówczesnej Judei zaprzedało się szatanowi oznacza, że oni nam tak zamotali pisma proroków, że nie mamy dostępu do Prawdy i w związku z tym, nie mamy obowiązku przestrzegania Tory, skoro nie jesteśmy w stanie się dowiedzieć jej treści?
            Czy może raczej szukasz wszelkich możliwych usprawiedliwień, aby tylko udowodnić sobie, że nie masz co się wychylać ponad 9 przykazań? (Piszę 9, bo przecież uważasz, że Szabatu przestrzegać nie musisz)

            Dobrze że ten Chrystus jednak był i to on nam wyłożył prawdziwy sens Tory… rękoma… pawłowych chrześcijan… Uff…

            Szkoda że nie odniosłaś się do tego, że apostołowie nauczali Tory. Tak trochę bez sensu robi się ta rozmowa.
            Powiem ci tak: gdyby Tora nie obowiązywała, to drań Paweł by jej tak zawzięcie nie zwalczał.
            Zasadniczo, ze mną nie da się gadać bez Pawła, bo kwestia Pawła wszystko zmienia. Dlatego nie wiem jak długo tak ujedziemy.

            Like

            Reply
  3. Roman

    Moim zdaniem taka postawiona hipoteza wymaga uszczegółowienia, bo dla ludzi nie będących w naszych rozważaniach i wnioskach jest nie do przyjęcia, a szkoda by był gdyby tylko sam nagłówek zniechęcać do poznania prawdy.
    Osoba Jezusa niewątpliwie jest osobą historyczną, a nie fikcyjną to moje zdanie.
    Jezus mógł być prorokiem przestrzegającym Prawa Bożego i tego nauczać swoich uczniów, więc za to zginął na krzyżu.
    Obraz Jezusa ukazany w NT to sprytna manipulacja mieszanie faktów z kłamstwami i podawanie wszystkiego w formie prawdy.
    Bóg Izraela do tego dopuścił ponieważ odeszli oni od Prawa Bożego.
    Jest to wszystko bardzo logiczne i spójne a co najważniejsze bardzo proste do zrozumienia dla człowieka który rzeczywiście ma Boga w sercu, umyśle i duszy na pierwszym miejscu.

    Moja podpozycja nagłówka;
    Obraz Jezusa z Nowego Testamentu to; Jezus Chrystus syn lucyfera, prawdziwy obraz Jezusa to prorok Boży który zginął za Prawdę.

    Like

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      Roman

      Tak jak napisałem powyżej, mógł być jakiś prorok, który w tamtych czasach został zabity, ale nawet nie wiem czy on nazywał się Jezus. Co ja o nim wiem? Jeśli był prorokiem Bożym, to mógł nauczać jedynie Tory.
      Natomiast absolutnie nie umarł on za nasze grzechy. Naszym wybawicielem jest tylko Bóg Izraela i nikt inny.
      Co do nagłówka, to po co mam zmiękczać ludzi, aby tylko poczytali to co mam do napisania? Ja jestem daleki od takich praktyk. U mnie jest kawa na ławę i nie bawię się chowanego. I tak Bóg sam przyprowadzi tu ludzi, których zechce, aby mieli szanse wydostać się z matrixa.

      Z upływem czasu to o czym piszę będzie coraz bardziej wyraźne i chrześcijanie zobaczą jak upada ich religia na rzecz chrześcijaństwa oświeconego czyli iluminackiego ,czyli jednej światowej religii pod przywództwem Jezusa Baala, który przyjdzie i powie że jest przybyszem z kosmosu, a my żyjemy na planecie ziemia.

      Like

      Reply
  4. Tobi

    A napisal to wszystko czlowiek który wierzy w YHWH jaszczura który był regionalnym pustynnym bożkiem.
    Obrażony?
    Jak Kali obrażać to dobrze nie?

    Like

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      Chciałbym zaznajomić się z twoją wizją rzeczywistości panie Tobi i jej wyjaśnieniem. Wówczas mógłbym w pełni ocenić twoje poglądy. A tak, to możemy sobie podskakiwać i nic z tego nie wyniknie pozytywnego dla nikogo z nas.

      Like

      Reply
  5. Monika

    Znalazłam kolejne cegiełki :

    Skupiłam się na słowach kluczach: Lucyfer, gwiazda poranna, Jezus, gwiazda poranna. Oto wyniki mojego śledztwa:
    Zobaczcie jakie inne imię nosi Lucyfer…

    Lucyfer. W starożytnym Rzymie termin ten stosowany był przez astrologów do określenia Gwiazdy Porannej, czyli planety Wenus widocznej nad horyzontem przed wschodem Słońca. Słowo było najprawdopodobniej dosłownym tłumaczeniem greckich eosphoros (eώσφορος) – “niosący świt” lub phosphoros (φώσφορος) – “niosący światło” (Wikipedia “Lucyfer”).

    W słowach Izajasza:
    “Jakże to spadłeś z niebios, Jaśniejący, Synu Jutrzenki? Jakże runąłeś na ziemię, ty, który podbijałeś narody? Ty, który mówiłeś w swym sercu: Wstąpię na niebiosa; powyżej gwiazd Bożych postawię mój tron. Zasiądę na Górze Obrad, na krańcach północy. Wstąpię na szczyty obłoków, podobny będę do Najwyższego. Jak to? Strąconyś do Szeolu na samo dno Otchłani!” (Iz 14, 12-15).

    można doszukać się nawiązań do mitów astralnych. Wykazują one podobieństwo z fenickimi poematami z Ras Szamra, w których gwiazda i jutrzenka uosabiają bogów. Izajasz porównuje władcę do gwiazdy zarannej (planety Wenus). Biblia Grecka (LXX) tłumaczy wyrażenie helel ben szachar z hebrajskiego tekstu Księgi Izajasza przez „gwiazda poranna” (gr. ho heosforos), natomiast św. Hieronim w łacińskim przekładzie Biblii zwanym Wulgatą oddał hebrajskie słowo helel i greckie ho heosforos przez łacińskie lucifer („niosący światło” od łac. lux – światło, ferre – nieść). Fragment Iz 14, 12 w wersji łacińskiej brzmi więc – Quomodo cecidisti de caelo lucifer, qui mane oriebaris? (Katolik. Tożsamość Lucyfera.)

    Łaciński przekład Biblii:
    W nomenklaturze chrześcijańskiej imię to pojawiło się najprawdopodobniej po raz pierwszy w łacińskim przekładzie Biblii dokonanym pod koniec IV w. n.e. przez św. Hieronima ze Strydonu, zwanym Wulgatą. Znajduje się ono wKsiędze Izajasza 14,12.

    W oryginalnym tekście hebrajskim występuje ono jako helel ben-szachar (הילל בן שחר po hebrajsku). HELEL OZNACZA WENUS, zaś ben-szachar to świetlisty syn poranka.

    2 Piotr 1:19 “I mamy mocniejszą mowę prorocką, której pilnując jako ŚWIECY w ciemnem miejscu świecącej, dobrze czynicie, ażby dzień oświtnął, i jutrzenka (lucyfer) weszła w sercach waszych.”

    W niektórych przekładach Pisma Świętego zwrot helel ben szachar jest tłumaczony po prostu jako imię Lucyfer. Przykładem może być angielska Biblia Króla Jakuba (How are thou fallen from heaven, O Lucifer, son of the morning!), czy polska Biblia Wujka (Jako żeś spadł z nieba, Lucyferze, któryś rano wschodził).
    xxxxxxxxxxxxxxxxx

    Lucyfer, oznaczający “niosący światło”, był w czwartym wieku łacińską nazwa planety Wenus, która osiąga swoją maksymalną jasność na krótko przed wschodem słońca lub tuż po zachodzie słońca, w związku z czym został znana jako Gwiazda Poranna lub Gwiazda Wieczorna. Jako Gwiazda Poranna Wenus zwiastuje światło dzienne. – Zobacz więcej: http://www.inplainsite.org/html/lucifer.html#sthash.0160yblX.dpuf

    Na razie wrzuciłam kilka fragmentów tego co znalazłam. Jeszcze nie umiem tego wszystkiego poprawnie i logicznie poskładać w całość, ale zauważmy, że Wenus to przecież bogini miłości a bezwarunkowa miłość to największe przesłanie Jezusa….

    Trzeba szukać dalej…

    Źródła: https://pl.wikipedia.org/wiki/Lucyfer
    http://www.katolik.pl/tozsamosc-lucyfera,23739,416,cz.html

    Like

    Reply
    1. Adam

      Witam
      Monika Twoje teorie to prawda. Ja wierze w Michała Archanioła który zgładził lub zgładzi wszysrko co związane z Szatanem. Czy możesz się ze mną skontaktować? Jeśli chcesz pomogę Ci połączyć to czego jeszcze nie wiesz.

      Pozdrawiam
      Adam Michałowski

      Like

      Reply
    2. Razjel - Strażnik Tajemnic Historii Boskich

      Ja powiem tak:
      Jest odwrotnie. Lucyfer jest synem Chrystusa. Wystarczy Spojrzeć na ich tytuły.
      Jezus – Gwiazda Poranna/Jutrzenka
      Lucyfer – Syn Jutrzenki

      Trzeba pamiętać że stolicą Lucyfera jest Egipt. Lucyfer jest Ojcem Kłamstwa. Nie zna pojęcia miłość bo został tym ukarany za pokazanie dobra i zła Ewie. W Egipcie Władze sprawuje Ra(Lucyfer) a jego syn(Horus-Jezus) jest po nim. A skoro Lucyfer kłamie to i skłamał mitologie egipską. Czyli tak naprawdę władze sprawuje Horus(Jezus-Jutrzenka) a po nim Ra(Lucyfer-Syn Jutrzenki). Dlaczego Jezus stworzył Lucyfera doskonałym aniołem? Ponieważ był SYNEM jutrzenki.

      :))

      Like

      Reply
  6. Girion

    Właśnie musimy sobie zdać sprawę z tego, że Jezus nazywa siebie “gwiazdą poranną”:
    “Ja, Jezus, posłałem mojego anioła, aby wam świadczył o tym w kościołach. Ja jestem korzeniem i potomkiem Dawida, jasną gwiazdą poranną.” Rev 22:16
    Co do tych porównań z Ozyrysami… wyglądasz na ateistę, co gada: “aaaa, Isis też była zawsze dziewicą… chrześcijaństwo to kłamstwo, tak w ogóle to nie wierzę w bajki, nauka wszystko tłumczy…”

    Po to jest rozum, by analizować wszystko. Pisałeś, że Jezus to syn lucyfera, a papieże to jego następcy. A co bylo, jak nie bylo jeszcze papiestwa, a już byli wyznawcy “żydowskiego włóczykija”?

    Szatan lubi parodiować i robić w konia ludzi. Czego dowodem jest Apokalipsa. Najpierw przyjdzie ANTYCHRYST, który ma rozwiązać wszelkie problemy i będzie pretendował, by być tym Jezusem. Dopiero potem przyjdzie prawdziwy Chrystus. Po co? By zwieść słabych w wierze.

    Tak samo tutaj – są ‘kopie’ Jezusa – Ozyrys, Mitra, Horus [cokolwiek wymieniłeś] , które nie mają z nim nic wspólnego! Tak samo jak antychryst. Jednak pozwalają zasiać wątpliwość w sercach.

    Jak widać, u Ciebie się to szatanowi udało.

    Like

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      😀 siedzę i się śmieję, ale mam ubaw

      Girioneczku, my właśnie tutaj no… zdaliśmy sobie sprawę z tego, że Jezus nazywa siebie gwiazdą poranną 😀 !

      Tak jakby Izajasz o nim pisał, że chce zrównać się z Najwyższym… (Patrz koment Moniki)
      A więc wszystko jak najbardziej się zgadza.

      No miło mi, że porównujesz mnie do ateistów, naprawdę miło. Rzeczywiście, mój blog to nawoływanie do ateizmu… Macie panocki ogromny problem ze mną, bo takiego śmiałka jak ja jeszcze nie było. Byli tylko tacy, co brali książkę Pujola i próbowali głosić ateizm.
      Piszesz, że pogańscy bożkowie nie mają z Jezusem nic wspólnego… a założę się, że nie przeczytałeś moich artykułów. Jest to krzyczenie na cały głos, aby tylko przekrzyczeć Prawdą, która właśnie wychodzi na światło dzienne.
      Ale powiem ci, że krzyczeniem nie przytłumisz prawdy. Dajesz tylko wyraz temu, że wy naprawdę nie macie nic mądrego do powiedzenia w tym temacie.
      Przed papieżami byli królowie Babilońscy i Egipscy (a także inni oczywiście). Wszystko ładnie opisałem, więc wygląda na to, że albo nie przeczytałeś, albo nie zrozumiałeś.

      Pytasz co było przed Watykanem? Księga Daniela się kłania. Były inne imperia: babilońskie, medoperskie i greckie. Przewijał się wiecznie kult płodności dostosowany do aktualnych potrzeb elit rządzących i ich widzimisię.

      Like

      Reply
      1. Cupak

        Brain, czyli rozumiem, że nadal żyjesz w sześcianie – niewoli, ograniczony przez czas i śmierć, potrzebujesz też kapłana, który będzie wchodził do sześcianu (Miejsca Najświętszego) i odpuszczał twoje grzechy, tak jak było przed Chrystusem, tylko masz problem, sześcianu już nie ma ! Bóg rozłożył go na krzyżu, rozdarł zasłonę i Arka Przymierza przeniosła się do Nieba razem z Chrystusem.

        Zostałeś tak samo zwiedziony jak Adam i Ewa, którzy uwierzyli w jasną twarz diabła, który udał że chciał dobrze dla człowieka, a tym czasem sprowadził na niego niewolę czasu i śmierci. Możesz zaprzeczać i odrzucać Chrystusa, ale zwodzisz tylko siebie i innych, bo bez wiary w to co zrobił Jezus, nie uda ci się opsuścić pułapki w jaką wpadł człowiek w Edenie. Gdyby było inaczej to system ofiar, który wskazuje na Jezusa byłby zbędny, a cała nadzieja człowieka poległa już w Edenie.

        https://napoczatkuslowo.wordpress.com/2015/11/16/kto-jest-gwiazda-poranna/

        Wartość liczbowa po grecku Jezus Chrystus to:

        Ἰησοῦς – Jezus = 888

        Χριστός – Chrystus = 1480

        W odniesieniu do Arki Przymierza stosunek wartości słowa Jezus do Chrystus wynosi 3 do 5.

        888 = 296 x 3 1480 = 296 x 5

        Taki sam stosunek liczbowy posiada przebłagalnia Arki Przymierza.

        „I zrobisz wieko ze szczerego złota dwa i pół łokcia długie, a półtora łokcia szerokie.” Księga Wyjścia 25:17

        Szerokość przebłagani jest równa półtora łokcia (1,5) czyli 3 x 0,5 (pół łokcia), natomiast długość jest równa dwa i pół łokcia(2,5) czyli 5 x 0,5 (pół łokcia).

        https://napoczatkuslowo.wordpress.com/2015/09/29/jezus-chrystus-przeblaganiem-za-grzechy/

        Masz tutaj ukryte proroctwo o Bogu w Księdze Rodzaju, który zstąpi z nieba i umrze, aby dać ludzkości zbawienie.

        Imiona od Adama do Noego niosą ze sobą Ewangelię o nadejściu Jezusa.

        Adam – człowiek
        Set – wybrany/wyznaczony
        Enosz – śmiertelny
        Kenan – cierpienie
        Mahalaleel – błogosławiony Bóg
        Jared – zstąpi
        Henoch – nauczanie
        Matuzalem – jego śmierć przyniesie (ciekawostka śmierć Matuzalema przyniosła Potop)
        Lamech – lament
        Noe – wytchnienie,odpoczynek, pocieszenie

        Wszystko razem układa się w zdanie:

        Człowiek, jest przeznaczony do śmiertelnego cierpienia, ale błogosławiony Bóg zstąpi nauczając, że Jego śmierć przyniesie lamentującym pocieszenie / wytchnienie.

        Czy to też zanegujesz, albo powiesz że to jest przypadek, taki żart Pana Boga ?

        Bóg już zstąpił i umarł, uwolnił człowieka od śmiertlenego cierpienia, więce nie siej zwiedzenia, że szatan i Bóg to jedna i ta sama istota bo zwodzisz.

        Like

        Reply
        1. Brain Breaker Post author

          Dobrze że chrześcijanie nawymyślali takie bajeczki. Ojcowie kościoła byli w tym specami.
          Skoro przyjście “pana jezusa” było tak mocno ugruntowane w treści “ST” to po co istniała konieczność sfałszowania tak wielu proroctw?
          Wszystkie wasze komentarze, drodzy chrześcijanie, puszczam po to, aby było widać co macie na ten temat do powiedzenia, bo to jest pouczające.
          W zasadzie to nie powinienem gadać z nikim z was, bo to strata czasu. Że też mi się chce…
          Powinienem was odesłać do podstaw podstaw, które omawiałem już dawno.
          Polecam na początek Jer 31 i blef nowego przymierza. Wy po prostu nie znacie proroków. A ty Cupaku, który uważasz jezusa za swojego boga jesteś wyjątkowo śmieszny. Bóg dał ci ogromne rozeznanie… Pogratulować… Może powiem tylko, że poucza nas tutaj człowiek, który wierzy w planetę ziemię. Czy muszę jeszcze coś dodawać? Cupaczku, dobrze że wierzysz w planetkę ziemię, bo twój pan jezusek się wtedy cieszy
          https://www.google.pl/search?q=jezus+i+ziemia&biw=1366&bih=753&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0CB4QsARqFQoTCLylvpHBmMkCFcc8GgodYEoBPw

          Także tego… Podziel się jeszcze z nami swoimi mądrościami. Może udowodnij jeszcze na podstawie Biblii i numerologii słów, że babcia ma wąsy.

          Like

          Reply
          1. Girion

            “Lecz takie będzie przymierze, jakie zawrę z domem Izraela po tych dniach – wyrocznia Pana: Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercu. Będę im Bogiem, oni zaś będą Mi narodem.” Jer 31:33
            O to chodzi, że w tym Nowym Przymierzu nie umieścił prawa np. oko za oko, ząb za ząb w ich jestestwie?

            Like

            Reply
          2. Brain Breaker Post author

            Nie, chodzi o to, że obecnie nie może trwać nowe przymierze, bo żaden z warunków z Jer 31 nie został wypełniony.
            To zdanie “Będę ich Bogiem a oni będą moim ludem” jest zapisane wszędzie tam, gdzie Bóg mówi o sprowadzeniu z powrotem Izraelitów i o ponownym ich przestrzegania Prawa, tym razem w taki sposób, że już nie zbłądzą.

            Like

            Reply
        2. Angelika

          Cupak!
          Zacytuję Ciebie ze strony Giriona w temacie “Satanista Paweł z Tarsu”, bo ponad wszystkie mondre wywody, dowody, odchody… Twoje słowa są najbardziej logiczne w temacie Pawła oraz natchnienia całego Pisma:
          “Odrzucając Pawła, równie dobrze można też odrzucić i resztę Pisma Świętego, bo skoro człowiek uważa że w PŚ jest kłamstwo to traci się zaufanie do Boga, który przecież czuwa nad wszystkim, a już na pewno nad jedyną rzeczą, która pozwala na tym świecie znaleźć drogę do samego Boga.”
          Także Krystianie ze swoją ekipą,
          plujcie dalej na Boga Izraela za to, że was prowadzi na manowce poprzez heretyckie listy, ewangelie i proroctwa, które specjalnie Bóg w porozumieniu z Szatanem umieścił w Biblii w celu zwiedzenia jak największej liczby ludzi… Napiszcie jeszcze, że Bóg ma niezły ubaw z tego oszukaństwa i dopełnicie czary ognia…
          Zwijam zabawki i idę do domu!
          Łaska Boża niech będzie waszym udziałem!

          Like

          Reply
        3. Brain Breaker Post author

          Tia rzeczywiście bardzo logiczne słowa. Tak piszą ludzie wystraszeni, zastraszeni, którzy za grosz nie mają poznania Boga i tego co się dzieje wokół nich. Pozbawieni umiejętności logicznego myślenia, często nie znający proroków.
          W księdze Henocha Bóg sam przyznał, że Biblia jest skażona. Ale daje to zrozumieć tym, którzy na to zasłużyli.
          Nie dziwię się wam moi drodzy chrześcijanie, że nie macie rozeznania. Nie przestrzegacie przykazań i nawet nie widzicie obecnie takiej potrzeby, w takim razie po co Bóg miałby pozwolić się wam odnaleźć?
          Brnijcie dalej w swoje pawłowe herezje.

          Like

          Reply
  7. Brain Breaker Post author

    Oglądałem ostatnio Mary’s Land – polecam, warto stracić jeden dzień z życia…
    Watykańscy masoni, którzy kręcili ten filmik zadbali o to, aby znalazło się w nim to , co trzeba… Film zrobił furorę wśród katoli na całym świecie…

    Co mnie wyjątkowo uderzyło w kontekście tego artykułu…
    Napisałem, że wtedy, gdy katolicy modlą się do Boga Ojca w rzeczywistości modlą się do Lucyfera. To jest wszystko bardzo logiczne. Zobaczcie na modlitwę “ojcze nasz”. Już nie raz pisałem o tym, do kogo jest ta modlitwa, a tutaj jakby dochodzę do tego od innej strony.

    W filmie była taka scena, gdzie ktoś jednym tchem wymienił “zdrowaś mario” i “ojcze nasz”.
    Czyli tak jakby były to dla katoli dwie równorzędne modlitwy.
    W sumie, to “ojcze nasz” również składa się na różaniec…

    Modlitwa “ojcze nasz” (Lucyferze) … jest dla katolików tak samo ważna jak ich “zdrowaś mario”.
    Jest to esencja kultu płodności…

    Like

    Reply
  8. Cupak

    Polecam wszystkim, którzy chcą się dowiedzieć czym się róźni prawdziwie chrześcijaństwo, od łaszywego czyli religi Wielkiego Babilonu. Mówienie że ktolicym = chrześcijaństwo Jezusa gdy jedno i drugie ma się tak jak ogień do wody, jest albo wynikiem braku wiedzy w tym temacie, albo celowym sianiem zamętu.

    Like

    Reply
  9. Monika

    Przyjrzyjmy się bliżej Księgom NT.

    POCZĘCIE JEZUSA
    Łk 1 34-45 A Maria rzekła do anioła: Jak się to stanie, skoro nie znam męża? I odpowiadając anioł, rzekł jej: Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego zacieni cię. Dlatego też to, co się narodzi, będzie święte i będzie nazwane Synem Bożym.

    Mt 1 18 A z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak: Gdy matka jego, Maria, została poślubiona Józefowi, okazało się, że, zanim się zeszli, była brzemienna z Ducha Świętego.

    Czyli Maria została brzemienna z Ducha Świętego. Nie wiem czy sobie zdajecie sprawę, że w ST nie występuje pojęcie Ducha Świętego, tylko Ducha Bożego…Nasuwa mi się jedno pytanie… Kim jest Duch Święty? Strach pomyśleć…

    RODOWÓD JEZUSA
    Mt 1 16 A Jakub był ojcem Józefa, męża Marii, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem.
    1:17 Tak więc wszystkich pokoleń od Abrahama do Dawida jest czternaście; od Dawida do uprowadzenia do Babilonu – pokoleń czternaście; od uprowadzenia do Babilonu do Chrystusa – pokoleń czternaście.

    Jak Jezus mógł być potomkiem Dawida skoro został poczęty z Ducha Świętego, bez udziału Józefa, rzekomego potomka Dawida?

    UCIECZKA MARYI DO EGIPTU

    Mat 2 13 A gdy oni odeszli, oto anioł Pański ukazał się we śnie Józefowi i rzekł: Wstań, weź dziecię oraz matkę jego i uchodź do Egiptu, a bądź tam, dopóki ci nie powiem, albowiem Herod będzie poszukiwał dziecięcia, aby je zgładzić.
    2:14 Wstał więc i wziął dziecię oraz matkę jego w nocy, i udał się do Egiptu.
    2:15 I przebywał tam aż do śmierci Heroda, aby się spełniło, co powiedział Pan przez proroka, mówiącego: Z Egiptu wezwałem syna mego.

    Biblia Tysiąclecia odsyła nas do Księgi Ozeasza 11 1

    Sprawdźmy:
    BW Ozeasza 11 1 Gdy Izrael był młody, pokochałem go i z Egiptu powołałem mojego syna
    2 Im częściej odzywałem się do nich, tym dalej oni odchodzili ode mnie; składali ofiary Baalom i kadzili bałwanom. 3 A przecież to Ja sam uczyłem Efraima chodzić, brałem ich na swoje ramiona, lecz oni nie wiedzieli, że to Ja ich leczyłem,

    Sept Ozeasza 11 1 Kiedy Izrael był niemowlęciem, ja go umiłowałem. Z Egiptu wywołałem jego dzieci.

    O co tutaj chodzi? Opowieść o ciężarnej Maryi podróżującej z ofiarnym Józefem do Egiptu jest więc zwykłą bajką wywiedzioną z mesjańskiego proroctwa, czy raczej proroctwa odczytanego jako mesjańskie. Mateusz przytacza bowiem tylko „Z Egiptu wezwałem syna mego” (Biblia Tysiąclecia daje „Syna” wielką literą), podczas gdy prorok Ozeasz powiada: „Gdy Izrael był młody, pokochałem go i z Egiptu powołałem mojego syna.” – Synem jest więc Izrael, na co ewidentnie wskazuje dalszy wywód proroka potępiającego Izraelitów za niewierność okazywaną już po tym wezwaniu i zapowiadającego karę w postaci powrotu do Egiptu.

    Jeszcze gorzej wypada to w kontekście Septuaginty…

    C.D.N.

    Like

    Reply
  10. Monika

    A tutaj taka mała ciekawostka:

    Mat 24, 25-28
    “Oto przepowiedziałem wam. Gdyby więc wam powiedzieli: Oto jest na PUSTYNI – nie wychodźcie; oto jest w kryjówce – nie wierzcie.
    Gdyż jak błyskawica pojawia się od wschodu i jaśnieje aż na zachód, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego,
    Bo gdzie jest padlina, tam zlatują się sępy.”

    BW: Jer31, 2 Tak mówi Pan: Znalazł łaskę w PUSTYNI naród, który uniknął miecza, Izrael, gdy wędrował do miejsca swojego odpoczynku.”

    Sept: Ezech20 34-35 “Wyprowadzę was spośród ludów, twardą ręką, ramieniem potężnym i gniewem kipiącym zabiorę was z krajów, po których zostaliście rozproszeni, i zaprowadzę was na PUSTKOWIE odległe od ludów i tam prawować się z wami będę: z każdym osobiście. Jak prawowałem się z waszymi ojcami na PUSTKOWIU odległym od Egiptu, tak i was poddam sądowi – mówi Pan”.

    Bóg zamierza w dniach ostatecznych wyprowadzić Izraelitów na pustkowie (pustynię) i tam poddać ich szczególnemu sądowi. Ciekawe jest, że Jezus Chrystus przestrzega swoich wyznawców, żeby nie szukali go na pustyni, bo będzie do tego nawoływał jakiś fałszywy bóg. “Bo gdzie padlina tam zlatują się sępy.” Dziwne, że autor Mateusza użył takiej przestrogi…

    Ciekawe co na to Henryk, który najgłośniej w całym internecie prawi o tej Nowinie. Żeby było jasno, ja bardzo Henrykowi kibicuję w badaniu ST pod kątem tego exodusu Izraelitów w czasach ostatecznych, ja też w to wierzę i tak wynika z proroctw, że to nastąpi. Tylko absolutnie nie zgadzam się z niczym co pochodzi z NT, uważam te księgi za napisane przez sługi szatana często bardzo nieudolnie, pisane pod kątem proroctw ST. Ktoś chciał stworzyć kult Jezusa Chrystusa jako Syna Boga i naszkicować jego samego jako Boga i użył do tego ksiąg ST i proroctw tam zawartych, tylko że Bóg Wiekuisty odebrał mądrość i rozeznanie autorom NT. Także po to, żebyśmy byli w stanie to to zauważyć i rozróżnić. Jeśli ktoś bacznie czyta ST nie da się zwieść księgom NT.

    A więc Henryk napisał tak:
    “(35) Dokąd Bóg zaprowadzi swój lud? NA PUSTYNIĘ LUDÓW. Naród Izraelski zostanie wyprowadzony z pomiędzy innych narodów na jakąś pustynię, na której odbędzie się sąd! Bóg będzie sądził Izrael po wyprowadzeniu z narodów. W jaki sposób?
    (36) W dokładnie taki sposób, w jaki sądził Izraelitów na pustyni po wyjściu z Egiptu. Wielu Izraelitów zginęło, jak Korach czy inni buntownicy i niewielu z wyprowadzonego z Egiptu kilku milionowego tłumu zobaczyło Ziemię Obiecaną. (37)
    (38) Wszelkie zło zostanie wykorzenione na owej pustyni, pomimo wyprowadzenia z narodów, ale przestępcy i złoczyńcy do ziemi izraelskiej nie wejdą. Poznamy dokładniej naszego Boga!”

    To skoro tak, to dlaczego ,Henryku Jezus przestrzega chrześcijan właśnie przed PUSTYNIĄ?:

    Gdyby więc wam powiedzieli: Oto jest na PUSTYNI – nie wychodźcie; oto jest w kryjówce – nie wierzcie.

    Liked by 1 person

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      Monia ostatnio mnie zadziwiasz, odkrywasz wiele ciekawych rzeczy.
      Rzeczywiście, jest to bardzo ciekawe z tą pustynią 🙂 Wygląda to tak, jakby jezus Baal nie tylko stawiał się w miejscu Boga Izraela, ale także robił wszystko, abyśmy Boga nie znaleźli.

      Like

      Reply
      1. Irena

        Głowa boli, jak się czyta wypowiedzi tych ludzi,
        czym oni się zajmują?
        Zamiast szukać /tak jak Abraham 1 Mojż.21,33/ Boga wiekuistego, to oni skaczą
        sobie do oczu by udowodnić kto tu jest mądrzejszy.
        A to do niczego dobrego nie prowadzi, strata naszego czsu.

        Słowa Henryka czy Rafała nie są słowami Boga,
        każdy z nas swój własny ciężar poniesie i odpowie sam za siebie.
        Mamy szukać Boga a nie polegać na ludziach, bo oni są zawodni i sprowadzają nas na
        drogę przekleństwa / Jer.17.5/
        Schronem pewnym jest Bóg Wiekuisty /5 Mojż.33.27/

        Pozdrawiam tych co szukają Boga a swojej własnej chwały.

        Like

        Reply
  11. Kamilek1$

    Ludzie wytlumaczcie mi co my jako Polacy (bezposredni potomkowie tych co zwali sie Lechitami) mamy wspolnego ze Starym Testamentem, ani nie jestesmy jakims zaginionym plemionem Izraela, ani z Zydami nie mamy nic wspolnego. Od co najmniej 4000 lat siedzielismy sobie spokojnie nad Wisla, Dunajem, Dnieprem itd dopoki nie przyszlo do nas tzw chrzescijanstwo z Pismem Swietym i nie narzucilo nam swoich bozkow.
    Wszyscy dra mordy jakie to NWO bedzie zle, ze zydobanksterzy (Rotschildy, Rockefelery i inne dranstwo) doprowadzaja nas do ruiny, ale to przeciez Bog ST dal im moralne prawo lichwy, czy tego nie widzicie? Narzucili nam swoje pisma, calemu swiatu, a my jak ostatni durnie marnujemy swoj czas badajac cos co nie jest naszym spadkiem (mowie o Slowianach).
    Myslalem BB, ze jak rozpieprzyles NT to pojdziesz za ciosem. Twierdzicie, ze palec bozy byl w tym, ze zachowal nam Biblie, mimo calego barbarzynstwa kosciola, a moze jest tak, ze tylko ta ksiega miala byc zachowana, aby narzucic ja calemu swiatu?
    Wiele jest rzeczy w Biblii pieknych, wznioslych (Izajasz, Ezechiel…), ale inne nie powinny tam byc (ktos policzyl, ze Izrael podczas swojej wedrowki do Ziemi Obiecanej wybil 20 mln ludzi, nie wiem, nie weryfikowalem). Podobno Bog ST stworzyl wszystkich ludzi, wiec dlaczego wybral sobie garstke, a reszte przeznaczyl na rzez (prosze mnie nie prostowac, kazdy wie o co chodzi, a jesli nie wie, pies z nim), tylko dlatego, ze zaczeli oddawac czesc sloncu? A komu innemu, przeciez to dawca zycia, czy nie mogli go spersonifikowac, oczywiscie, ze mogli. Tymczasem czym jest ksiezyc – ciemnosc, jakie to proste.
    Zgadzam sie z Toba, ze NWO, czy jakkolwiek to zwac chca nas zarznac badz zniewolic, ale czyz Bog ST nie powiedzial Izraelitom, ze narody beda wam stopy lizac itd (kazdy madry wie o co mi chodzi i o ktorych fragmentach PS mowie). Wiec czyim Bogiem jest Bog ST?
    Czemu nie rzucimy tego w diably i nie wrocimy do korzeni. Popatrzcie na nasz jezyk, mimo uplywu setek lat jest w dalszym ciagu niesamowicie spojny i logiczny, nie ma takiego drugiego, moze jakis inny slowianski.
    To co nas otacza – SWIat, SWIatlo, czlowiek godny -SWIety, poczatek nowego dnia – SWIt itd, czy ten rdzen to zbieg okolicznosci? Nazwy kolorow: Niebo – niebieski, wiosenne CZERWie – kolor czerwony, ale tez CZERWiec, w kwietniu kwiaty sie zaczynaja KWIEcic, w SIERPniu do roboty idzie SIERP, w LIST OPADzie liscie opadaja, itd. Tego jest mase. Jezykoznawcy z braku zrodla roznych europejskich slow siegaja do polskiego (ew innych slowianskich) i je tam znajduja. Oczywiscie takich informacji nie znajdziecie w TVN, Polsatach i innych smieciach.
    Tez kiedys uwazalem PS za natchnione (poklosie chrzescijanstwa i z kompletnego braku innych zrodel), ale w pewnym momencie doszedlem do wniosku, ze jest ono po prostu niemoralne ( to i tak delikatne okreslenie), promuje pewne narody kosztem innych i w zasadzie na dluzsza mete nie do przyjecia, nie da sie ze soba pogodzic, jest niespojne. I pewnie racje maja niektorzy, ze stanowi po prosu kompilacje roznych starozytnych tekstow. Ciekawe, ze nie widzicie analogii do NT, tez powstal jako zlepek roznych manuskryptow, Konstantyn wzial z tego co mu pasowalo, a reszte zniszczyl.
    Dobra powiedzialem co mialem powiedziec, zycze wszystkim, aby zaczeli patrzec na rzeczy takimi jakie sa, a nie takimi, jakie chcieliby, zeby byly.
    Pozdrawiam

    Like

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      Kamilu
      Zatem tak jak proponujesz, wróćmy do korzeni. Zanim Watykan dobrał się Polakom do tyłka tj. przed 966 rokiem, istniała tutaj całkiem ciekawa religia, tutaj masz monetę ze swastyką oraz symbolem… Baala:

      Widać krzyż wpisany w okrąg? Krzyż wpisany w okrąg to odwieczny symbol Baala.

      Na placu watykańskim też go widać:

      Wniosek? Watykan i nasi wszechwspaniali cudowni wszechwielmożni przodkowie czcili tego samego boga Baala.
      Rzeczywiście mamy do czego wracać…
      Czym zatem była ta cała historia z chrztem Polski itd? Była to wojna diabła z diabłem.
      Każda jedna kultura czy plemię miało swoją wersję boga płodności Baala. Zamiast czcić Chrystusa, który jest czczony obecnie, wróćmy zatem do tej pierwotnej wersji tego bóstwa sprzed chrztu Polski. Jak ono miało na imię? Masz jakąś propozycję?

      Piszesz że jesteśmy potomkami tych co się zwą Lechitami. No dobra. Ale mam pytanie. Dlaczego jesteśmy rasy KAUKASKIEJ? Dlaczego wszyscy biali to rasa kaukaska? Potrafisz to wytłumaczyć?
      Ale nie ważne. Z punktu widzenia Biblii, która to tak bardzo cię wkurza, nie ważne jakiej jesteś rasy i jakie masz pochodzenie (chyba że od upadłych aniołów), jednakowe prawo obowiązuje wszystkich.
      Ja przypuszczam, że jesteśmy Izraelitami (mam 99%) pewności, wystarczy logicznie pomyśleć. Pisałem już o tym wiele razy.

      Czy biała rasa ludzi to Izraelici? Co nam mówi księga Henocha?


      Chciałem dać więcej linków, ale w trakcie uświadomiłem sobie że dla ciebie Biblia jest nieistotna.
      W takim razie w głowę zachodzę, po co ja w ogóle odpowiadam na twój komentarz.
      Jeśli ci śpieszno do wierzeń Lechitów, to bardzo proszę, ale w zasadzie, to prościej będzie jak uwierzysz w nowy testament, bo to jedno i to samo gówno.

      Zdaję sobie sprawę, że na mojej pracy korzystają ludzie, którzy chcą spłukać całą Biblię w kiblu… Masz do mnie malutki żal, że nie skasuję także “ST”… Idź zatem do Mariuszka na bloga, on zaspokoi twoje oczekiwania. Ja skasowałem “NT”, on “ST”. I masz – sprawa załatwiona.

      Podałeś nazwy (RZYMSKIE!) miesięcy 🙂 i nie wiem co usiłujesz wytłumaczyć tym sposobem. Rzeczywiście mamy się czym podniecać, że w naszym języku widać naleciałości rzymskiego kalendarza diabła.

      “Zgadzam sie z Toba, ze NWO, czy jakkolwiek to zwac chca nas zarznac badz zniewolic, ale czyz Bog ST nie powiedzial Izraelitom, ze narody beda wam stopy lizac itd (kazdy madry wie o co mi chodzi i o ktorych fragmentach PS mowie). Wiec czyim Bogiem jest Bog ST?”

      😀 ! Uważasz, że Bóg ST jest Bogiem Rotschildów, Rockefellerów itd?
      Dałeś się nabrać na to, że oni są “Żydami” – cokolwiek to znaczy…, bo to pojęcie wymyślone przez “biblijnych kopistów”.
      Oni są potomstwem upadłych aniołów, a nam wmawiają że są “Żydami” aby zagarnąć dla siebie przywilej bycia narodem wybranym.
      Prawda jest taka, że oni nas wyniszczają podając się za naród wybrany, podczas gdy tak naprawdę my jesteśmy tym narodem wybranym. To co napisałeś jest bardzo ale to bardzo idiotyczne i zdumiewające.

      Izraelici owszem zabijali tych, którzy byli potomstwem upadłych aniołów oraz innych obłożonych klątwą. Było ich aż 20 mln? Szkoda że nie 20 mld, może wtedy mielibyśmy mniej zła na świecie.
      Sam czekam, aż Bóg da mi miecz i będę mógł wytłuc tych drani, którzy w tak bezczelny sposób mnie niszczą, a przy tym czczą swojego Baala.

      Wiesz, wygląda mi na to, że nie masz opanowanych pewnych podstaw wiedzy, które pozwalają prawidłowo interpretować Biblię. Jeśli oczekujesz ode mnie, że skasuję “ST” to nie masz po co tutaj zaglądać.

      Like

      Reply
      1. Kamilek1$

        Cos taki narwany, nie interesuje mnie symbolika, Baale, krzyze solarne i inne scierwa, nie interesuja mnie spekulacje p Szczytnickiego i jemu podobnych, którzy we wlasnym jezyku nie potrafia się wysłowić, a probuja mnie pouczac.
        Interesuje mnie Twoje zdanie, jaki widzisz powod by laczyc nas Słowian z Biblia, bo nie zauważyłem Twej odpowiedzi. Po czym wnosisz, ze to my jestesmy narodem wybranym?
        Przeczytalem zapodanego linka, ale tam podpierasz sie ST, a nawet NT (myslalem ze spusciles to do kibla). Czy znasz jakies poza biblijne zrodla?
        Pozdrawiam

        Like

        Reply
      2. Kamilek1$

        Witam
        Pare cytatow ze sredniowiecznych kronik na temat Slowian:
        – Helmod: „Posiadają oni wiele cnót przyrodzonych. Są bowiem nadmiernie gościnni, a rodzicom swoim nadzwyczajna cześć wyrządzają. Nie ma też ani jednego ubogiego ani żebraka między nimi. Skoro bowiem którego choroba osłabi, lub starość sił pozbawi, oddają go pod opiekę spadkobiercy, a ten z największą ludzkością o niego ma staranie (…) nie masz w świecie gościnniejszego narodu od Słowian.”
        – Adam z Bremy: „Co do obyczajów i gościnności nie znalazłbyś narodu, któryby zacniejszym był i dobrotliwszym.”
        – Lew Mądry oprócz innych cnot słowiańskich wymienia wierność i wstydliwość niewiast słowiańskich w której celują oraz niezwykle, ludzki stosunek do jeńców, którym po odsłużonym okresie Słowianie pozwalają zostać wśród siebie jako równym lub wracać do swoich jeśli taka ich wola.
        – Prokop: „Prosty ich umysł nie zna złości ni fałszu”.
        – Lew Mądry jeszcze raz: „Wola swobodny i niezbyt zatrudniony żywot prowadzić, niż wielkimi zachody o dobre jadło niż BOGACTWA się starać”.
        Jest tego wiecej, wybralem pierwsze z brzegu.
        Czy tacy byli starożytni Izraelici?
        Mala gra slowna: jesli przyjąć, ze wyraz zloto powstalo od stwierdzenia ZLO TO, w sensie, ze TO jest zle, niedobre, to czy nie zastanawiające jest pochodzenie wyrazow ZLOdziej, ZLOczynca, ZLOśliwiec. Slowianie nigdy nie czcili mamony, to zaprzanstwo przynioslo ze soba parszywe chrzescijanstwo.
        Pozdrawiam

        Like

        Reply
        1. Brain Breaker Post author

          Nie wiem jaki jest sens porównywania Słowian do starożytnych Izraelitów, bo z Biblii wynika, że Izraelici sprzeciwili się Bogu i stworzyli sobie swoje prawo, sprzeczne z Torą. Odkąd zostali wypędzeni z ziemi obiecanej, to robili sobie co chcieli. W ogóle o czym my tu mówimy, robili sobie co chcieli będąc jeszcze w ziemi obiecanej, a więc kiedy zostali z niej wygnani, to już w ogóle mieli wolną rękę i mogli sobie czcić swoich Baalów i poddawać się nawykom, które uważali za stosowne. Zapomnieli o swoim pochodzeniu, a dziś to już jest totalna abstrakcja i 10 pokoleń Izraela nie ma bladego pojęcia, że pochodzi od Izraela. Przez ten czas mogli tak zmienić swoje obyczaje, że według mnie nie mają sensu tego rodzaju porównania.
          Ponadto, ja nie widzę tego tak, że Izraelici to tylko Słowianie. Obstawiałbym bardziej ogromną rzeszę białych ludzi. Ale nie mamy co o tym gadać, bo dowody biblijne nie są dla ciebie istotne.
          Pytałeś mnie czy posiadam dowody pozabiblijne. Odpowiadam: nie posiadam. Póki co…
          Jest pewna bardzo interesująca książka po angielsku, którą Henryk wskazał w swoim artykule o zaginionych 10 pokoleniach Izraela. Zamierzam się kiedyś przez nią przebić.

          Like

          Reply
      3. Kamilek1$

        Witam ponownie
        Nie twierdze, ze trzeba kasowac ST, moze zle sie wyrazilem, ale czy nie warto poddac go analizie pod katem niepokojacego podobienstwa niektorych fragmentow do np wierzen starozytnego Sumeru (kodeks Hammurabiego, oko za oko itp, totalna powodz, mity o Gilgameszu), wierzen ludow kanaanejskich. Skad one sie wziely? Ktore byly pierwsze? Bardzo byl bym ciekaw Twojej analizy – mowie to bez zadnych ukrytych podtekstow. Zmieszales z blotem NT, a przypominan Tobie, ze jeszcze jakis czas temu nie widziales problemu z wiara w Chrystusa, chociaz wtedy zastanawiales sie gdzie cie Twoje poszukiwania zaprowadza. Teraz okopales sie w biblijnych szancach i za Chiny nie chcesz pojsc dalej.
        Nawiasem mowiac dzieki tylko i wylacznie ST przestalem zrec swinki, a obecnie w ogole nie jem juz miesa. Nie macie pojecia jak szybko nasz organizm dochodzi do ladu, jesli mu nie przeszkadzac.
        Wracajac do Chrystusa, znajdzcie sobie w necie krotki artykul “Apokalipsa wedlug Carla Gustava Junga”, autor podjal sie wysilku, by zrozumiec, o co w koncu chodzilo Chrystusowi i co chcial Izraelitom przekazac. Do rozwazeniaq.
        I jeszcze na koniec, mowiac o powrocie do korzeni mialem na mysli powrot do natury. Nie po to urwalem sie ze smyczy odmozdzajacych religii, by znowu sie w cos pakowac.
        Pozdrawiam wszystkich

        Like

        Reply
        1. Brain Breaker Post author

          Być może kiedyś zajmę się podobieństwami o których piszesz, ale nie teraz.
          Mamy pojęcie jak szybko nasz organizm dochodzi do ładu 🙂 Przerabialiśmy to 🙂
          Powrót do natury to jest bardzo grząskie pojęcie. Dla mnie jest to jednoznaczne z negacją Boga. “Matkę Naturę” wstawia się wszędzie tam, gdzie chce się ukryć istnienie Boga. Mówi się “natura tak zrobiła, natura to…, natura tamto…” Dla mnie to satanizm. Ja wolę wracać do świata stworzonego przez Boga, a wtedy natura sama do mnie przyjdzie, a ponadto będzie na prawidłowym miejscu, a nie na miejscu Boga.

          Like

          Reply
  12. Irena

    Krystian
    Oglądałam film http://youtu.be/N8u1IRHBrEw
    który został zrobiony by pokazać kim naprawdę był Jezus.
    Facet zadał sobie dużo trudu, ale nie potrafił /tak jak ty/ postawić kropki nad “i”
    i wyciągnąć odpowiednich wniosków.
    Udowodnił, że kult Jezusa i znanych nam religii to nic innego jak kult baala.

    Ty poszedłeś dalej tym tropem i porównałeś nauki Jezusa z Prawem Bożym
    i dopiero wtedy mamy pełny obraz naszego zwiedzenia.
    Polecam film jak ktoś nie oglądał.

    Pozdrawiam

    Like

    Reply
  13. Irena

    Dzięki,
    już uzupełniłam swoją wiedzę i zgadzam się z twoją opinią na temat tego filmu.
    Oglądałam go i cały czas myślałam ” a co w tym wszystkim dla naszego Boga
    Stworzyciela.
    Widzę, że wszystkie religie to kopie starożytnych wierzeń.

    Krystian, masz dużą wiedzę na temat Boga i świata w którym przyszło nam żyć,
    Mam szacunek dla twojej pracy, bo u ciebie nie ma sr—a po krzakach…..
    krótkie cięcie i po bólu.

    Niech ci błogosławi z Syjonu Pan, który uczynił niebo i ziemię. /Ps 134,3/
    Pozdrawiam

    Like

    Reply
  14. Janek

    Krystian.widze.że masz zapędy do mordowania jak starożytny is ra el .Prawdziwy lud Boga nie miał za zadanie wycinać narodów a pozyskać.Zło dobrem zwyciężaj a nie mordować i gwałcić.To Stwórca dał życie i On ma prawo je odebrać a nie człowiek.Jak nie masz serca i miłości to nigdy nie zrozumiesz Boga.Naród wybrany nie służył za narzędzie do mordowania narodów.Krystian idziesz złą drogą stajesz się jahwistycznym bandytą.Pamiętaj.Stwórca nie jest Bogiem ceremonii te wszystkie ofiary,obrzezki i kulty świątynne to tak naprawdę wymysł pierwszego stworzenia diabła.Zastanów się kogo czcisz Boga czy stworzenie?Pora zabrać się za stary testament i go rozkminić w drobny mak.Jeżeli sądzisz,że is ra el był w niewoli w Egipcie i jako niewolnicy pożyczyli od ludności złoto i srebro a ludność egipska miała dobre serce im to pożyczyć jako niewolnikom to zaczy że ktoś robi z czytelników biblii idiotów.Narazie to tyle.Pozdrowiam:)

    Like

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      No no Janek, tutaj mam dla ciebie wiadomość:

      Ogłoszenia parafialne


      Mówisz, że prawdziwy Bóg nie jest Bogiem ceremonii? Piszesz jak pawłowy beton, który próbuje zmanipulować obraz rzeczywistego Boga na rzecz kochającego boga chrześcijan. A Kain i Abel? Po co oni składali ofiary? A może miałbyś ochotę przytoczyć nam kabalistyczną interpretację tego zdarzenia?
      “nie mam serca i miłości”
      Jakbym słyszał diabła… Jakbym czytał tygodnik powszechny… Ostatnio znalazłem w nim takie samo nawoływanie: “miłujmy uchodźców i przyjmujmy ich zgodnie z nakazem Chrystusa”. Obnażasz się i ośmieszasz. Pawłowy jezus także nawołuje do miłości:

      Co Szatan zrobił z Biblią cz. 19 – Kazanie na górze to prosta droga do New World Order


      A NWO to dopiero będzie miłość, pisałem o tym pod koniec tego artykułu:

      Co Szatan zrobił z Biblią cz. 36: Jezus Chrystus jest synem… Lucyfera!


      Chcesz jeszcze trochę pogadać o miłości? Nie znasz Boga, albo inaczej: ZNASZ, ale intencjonalnie zwalczasz prawdę.
      Kolejny zacny gość, który chce obalić obrzeskę… Kasacja obrzeski jest kasacją Biblii. Napisz swoją, załóż sektę i zbieraj wpisowe. Ale nie tutaj.
      Wiesz co? Śmierdzisz mi Mariuszkiem i jego blogiem. Może idź tam, a mnie tutaj zostaw w spokoju. Pozdrów koleżankę Pamelę, która chce aby Biblijny Bóg pocałował ją w dupę. W jej towarzystwie będzie ci lepiej.

      Like

      Reply
  15. Janek

    Izraelici owszem zabijali tych, którzy byli potomstwem upadłych aniołów oraz innych obłożonych klątwą. Było ich aż 20 mln? Szkoda że nie 20 mld, może wtedy mielibyśmy mniej zła na świecie.
    Sam czekam, aż Bóg da mi miecz i będę mógł wytłuc tych drani, którzy w tak bezczelny sposób mnie niszczą, a przy tym czczą swojego Baala.
    Krystian,nie czytałeś że Stwórca sobie zarezerwował pomste?W dniach ostatnich diabła syny mają się wzajemnie zgładzić ponieważ Bóg włoży w ich serca szaleństwo walki z Bogiem a w gruncie rzeczy sami ze sobą bedą się mordować.Nam nie wolno łapać za miecz bo to nie my daliśmy życie innym.Idziesz dobrym tropem ale gubi cię chęć zemsty.Albo jesteś po ich stronie lub zgłupiałeś na punkcie is ra ela i chcesz nosić czape z pejsami i przebierać się w czarny szlafrok.Ty nie czujesz że Stwórca nie jest bogiem rytuałów jakichkolwiek tylko chce miłości i osobistej z Nim więziTe wszystkie rytuały i ceremionie są potrzebne dla diabła bo on miłością się brzydzi więc wymyślił kult widzialny.Normalnemu człowiekowi obrzydzeniem jest zarżnąć zwierzaka.To diabeł nauczył robienie ofiar żeby ludzi odczulić sumienia na przelew krwi i zrobić serca kamienne.Nikt na necie nie kuma o.co chodzi ze ST bo to testament diabła przed jego zgonem i tyle w temacie.

    Like

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      Hm, widocznie nie jestem normalny, skoro upuszczam krew kurkom, aby nadawały się do zjedzenia zgodnie z Torą.
      Tylko z rozpędu puściłem twoje komentarze, dlatego na nie odpowiadam. Nie powinienem tracić czasu na rozmowy z takimi jak ty.

      Like

      Reply
  16. Irena

    Wszyscy wiemy, że zakłamana jest historia ludzkości.
    W tym co mamy, chcemy odnaleść Boga, tego który nas stworzył.
    Dużo jest ludzi, którzy szukają dobra, miłości i Bożej sprawiedliwości.

    Trudno jest zaakceptować świat w którym przyszło nam żyć, gdzie Prawo naszego Boga
    zostało podeptane i do końca nikt z nas nie ma pewności czy służy Bogu czy diabłu.

    Bóg, zachęca nas do szukania Go i obiecał, że odnajdziemy drogę do naszego
    Zbawcy, ale jak nie będziemy nic robić to niczego nie osiągniemy.

    Odrzucić należy to co jest ewidentnym złem i jest niezgodne z Prawem Bożym
    i naturą Boga.
    Patrzmy na to co powiedział Bóg do człowieka a nie na to co człowiek
    zrobił z wolą /radą/ Boga.
    To Bóg jest dawcą, życia i ma prawo prowadzić nas taką drogą jaką
    On wybrał dla nas i dyktować nam Swoje prawa.
    Jak usuniemy Prawo Boże to nie pozostanie nam już nic…..

    5 Mojż. 29,28 ; 30,6
    28. To co jest zakryte, należy do Pana Boga naszego, a co jest jawne,
    do nas i do naszych synów po wieczne czasy, abyśmy wypełniali
    wszystkie słowa tego zakonu.
    6. I obrzeże Pan Bóg twój, twoje serce i serce twego potomstwa,
    abyś miłował Pana Boga twego, z całego serca twego i z całej duszy twojej
    abyś żył.

    Like

    Reply
  17. Monika

    Witajcie, zebrałam fragmenty z Pism Proroków omawiające kwestię grzechu i jego odpuszczenia, teraz i w przyszłości, kiedy nie ma systemu ofiarnego… Ciężko znaleźć chociażby malutką wzmiankę o Chrystusie, lub jaką role miałby pełnić w odkupieniu grzechów, a wręcz przeciwnie Bóg Izraela głośno mówi o tylko i wyłącznie Swoim udziale w odpuszczeniu win… i że to my sami mamy zapłacić za nasze grzechy!

    Natomiast w NT aż gęsto od twierdzenia, że to Jezus Chrystus jest zapłatą za nasze grzechy…

    http://szukacboga.blogspot.co.uk/2015/12/prorocy-st-przemawiaja-w-imieniu-boga.html

    Like

    Reply
    1. Cupak

      Na jakiej podstawie Bóg miałby odpuścić nam grzechy ? Jeden dobry uczynek nieweluje zły ? Jak wyliczysz odpowiednią sprawiedliwość ? Za złamanie jedno z przykazań człowiek występuje przeciwko całemu Prawu.

      Like

      Reply
      1. Iva

        Cupak

        Czyżbyś szukał odpowiedzi na to, jak się wyłgać Bogu? 😀

        “Za złamanie jedno z przykazań człowiek występuje przeciwko całemu Prawu.”
        To ich nie łam. Sądzę, że jako chrześcijanin nie powinieneś mieć problemu z trzymaniem się Bożych przykazań, jest ich tylko 10. Tyle, że dla Ciebie jak i wielu innych osób najprościej polegać na NT i ofierze Jezusa. Bo to wygodne, sumienie nie gryzie i nie spędza snu z powiek.

        Pytasz na jakiej podstawie? Ano na takiej:
        Izajasza 43:25 Ja, jedynie Ja, mogę przez wzgląd na siebie zmazać twoje przestępstwa i twoich grzechów nie wspomnę.
        Jak widzisz nie przez wzgląd na nas czy Jezusa, czy też dzięki niemu, ale “przez wzgląd na siebie”.

        Potrzebujesz więcej wersetów? Sądzę, że nie ma sensu podtykać Wam ich pod nos, bo i tak je lekceważycie.

        Prosty przykład z Henrykiem, dostał odpowiedź na swoje pytanie: “To nadal nie neguje Chrystusa jako Króla Królestwa. Jeżeli nie On, kto będzie królem, którego ST zapowiada tak wielokrotnie?”

        Henryk zrobił ogromne postępy w poznaniu.


        Henryk pisze na swoim forum, aby nie opierać się na jednym czy dwóch wersetach. Przedstawiłam mu kilka, udał, że nie widzi. I taka to z Wami dyskusja. Wybieracie to co Wam pasuje, resztę odstawiacie w kąt.
        Monika przedstawiła kolejne dowody:
        http://szukacboga.blogspot.co.uk/2015/12/widzenie-daniela-odnosnie-czasow.html

        Gdybyś uważnie przeczytał artykuł pod którym komentujesz, dostrzegł byś odpowiedź na swoje pytania. Zacytuję kilka słów Moniki z tego artykułu, resztę znajdziesz w linku. Nawiasem mówiąc Krystian podał go dwa razy:

        Henryk zrobił ogromne postępy w poznaniu.


        “Zauważcie jaki majestat bije od Boga, który jest Świętym, Najwyższą Wzniosłością, Sam o Sobie mówi: Tak mówi Pan, Król Izraela i Odkupiciel jego, Pan Zastępów: Ja jestem pierwszy i Ja ostatni; i nie ma poza Mną boga. (Iz 44:6). Czy taki Bóg, który nigdy nikomu nawet nie ukazał Swojej Twarzy mógł nagle wydać na świat i na śmierć syna zrodzonego z Siebie? Jak taka Świętość mogłaby być oddana za podłe grzechy ludzkie, żeby odkupić nas od grzechu? Zastąpić ofiarę ze zwierząt? Zastąpić nasze odpokutowanie win? Ludowi twardego karku dać ulgę w postaci Swojego syna?”

        Nie rozumiem dlaczego próbujecie Ty i inni narzucać nam swoje poglądy. Może nadszedł czas przestać być roszczeniowym i zająć się swoim ogródkiem, w nim pleć i grabić…

        Like

        Reply
  18. Irena

    Krystian.
    Proszę, powiedz mi jak ty widzisz te wersety, ponieważ to mi nie daje spokoju.
    Zastanawia mnie czy biblijny Pan nie odbiera chwały Bogu Stworzycielowi.

    W pierwszej księdze Mojżeszowej mamy opis stworzenia świata i człowieka,
    Stwórcą jest Bóg.
    1Moj. 1,27
    27. I stworzył Bóg człowieka na obraz swój.
    Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich.
    1Moj.5,2
    2. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich błogosławił im i nazwał
    ich ludźmi, gdy zostali stworzeni.

    A w drugim rozdziale tej samej księgi pojawia sie Pan Bóg, który nie tworzy
    ale kształtuje człowieka z proch ziemi a kobietę kształtuje z żeber Adama.
    1Moj.2,7 ; 2,22
    7. Ukształtował Pan Bóg człowieka z proch ziemi i tchnął w nozdrza jego
    dech życia. Wtedy stał się człowiek istatą żywą.
    22. A z żebra, które wyjął z człowieka, ukształtował Pan Bóg kobietę i przyprowadził
    ja do człowieka.

    Te opisy są sprzeczne i jakby dwie relacje.
    Następnie,
    1 Mojż. 1,31
    31. I spojrzał Bóg na wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre.

    A Pan Bóg z kolei uczynił dzikie zwierzęta 1Mojż. 3,1

    Z tego co zauważyłam to Noe, Henoch, Abraham i wszyscy prorocy mieli
    osobistą relację z Bogiem i Bogu zawsze zależało na takiej relacji.
    Jest Bóg i Duch Boży.
    Pan, Pan Bóg i anioł Pański.

    Bóg dał człowiekowi wolną wolę i od nas zależy komu zaufamy, Bogu dawcy życia
    czy aniołom śmierci.

    To tyle teraz a pytań mam więcej.

    Pozdrawiam

    Like

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      Irena

      Jestem gotowy przyjąć pod rozwagę każdą nawet najbardziej kontrowersyjną myśl pod warunkiem, że pochodzi ona od osób, które boją się Boga Izraela. Dlatego dobrze, że piszesz o swoich wątpliwościach.

      Biblijny opis stworzenia wydaje się być sprzeczny, ale jeśli chcielibyśmy pójść drogą zaproponowaną przez ciebie, to należałoby wykonać obszerną analizę pod kątem występowania słów “Pan” i “Bóg” w całej Torze i u proroków. Wtedy można by coś mądrego napisać. Na tę chwilę, to co napisałaś wkładam do szuflady w mojej głowie i nie potrafię nic rozsądzić. Mogę tylko napisać to, co mi się wydaje. A wydaje mi się, że cała Tora jest ustawiona pod kątem mężczyzny i nie jest to przypadek. Kobiety są nieco zmarginalizowane w pewnych kwestiach, weźmy chociażby fakt, że to facet może mieć wiele żon, a nie odwrotnie. Byłbym daleki od prób forsowania poglądu, że Bóg identycznie traktuje mężczyznę i kobietę.

      Podobno żebro to jest jedyna kość, która człowiekowi odrasta… Tak słyszałem. Czy ktoś może potwierdzić?

      Like

      Reply
      1. Kamilek1$

        Wg genetyki mezczyzne poprzez odpowiednie wlaczanie/wylaczanie genow odpowiedzialnych za budowe ustroju mozna przeksztalcic w kobiete, kobiety w mezczyzne sie niestety nie da. Oczywiscie jest to bardzo, ale to bardzo skrotowe i laickie uproszczenie, i z tego co pamietam na razie (i mam nadzieje, ze na zawsze) tylko teoretyzowanie. Nie potrafie podeprzec sie w tym momencie zrodlem, musze poszukac w swoich zbiorach, znajde i podepne. Czy to jest prawda, czy nie, nie jestem w stanie stwierdzic.
        Pozdrawiam

        Like

        Reply
  19. Monika

    Witajcie. Dzisiaj wpadła mi w oko pewna publikacja, niestety po angielsku. Jest to Carl’a Doherty Jesus Neither God Nor Man. “Jezus ani Bóg ani człowiek.”

    Jest dla naszych badań niezmiernie ważna, gdyż my tu na blogu Braina badaliśmy analogię między postacią Jezusa a dawnymi, pogańskimi wierzeniami i mitami, a ten Doherty wziął się za przedstawienie historycznego procesu, w wyniku którego postać Jezusa zaczęła być uważana za “rzeczywistość”. On się podjął zbadania, czy Jezus rzeczywiście istniał w historii…

    “Skąd Doherty bierze swoje rewelacje? Nie odkrył żadnych nieznanych papirusów. Bierze z tego samego źródła, co księża i pastorzy opowiadający wciąż o Jezusie. Z Ewangelii, Listów, Dziejów i z pism apologetów. Niestety dla wierzących, Pisma te zachowały nie tylko treść dla nich cenną, ale również ślady przeróbek, a przede wszystkim: swoje niekonsekwencje. W Pismach chrześcijaństwa zawarte są miejsca, które działają jak lityczny enzym: rozkładają je”
    (Wojciech Jóźwiak).

    Posłużę się mini streszczeniem jej przez Wojciecha Jóźwiaka http://www.taraka.pl/dohertyego_8222jezus_ani_bog

    Pisze o tej pozycji:
    “Jest przykro gruba: 780 stron drobnym drukiem pomijając bibliografię. Jest trudna w czytaniu, ponieważ jest to głównie książka o książkach: jest to drobiazgowa analiza czy egzegeza tekstu najpierw Listów Apostolskich, w drugiej kolejności Ewangelii, dalej tekstów apologetów, także Józefa Flawiusza i innych, z których oczywiście wielu nawet nie widziałem. Linia książki polega na tym, że budowane są hipotezy, często z wariantami i rozgałęziające się, które są następnie zbijane; przy tym w zdaniach przeważają różne subtelności angielskich kondycjonali.
    Po co więc się męczę? Dla przekazu tej książki. Przekaz ten da się streścić tak: żadnego Jezusa nie było. Powstająca ecclesia (czyli „zgromadzenie” – słowo od dawna przekładane na polski jako „kościół”) posłużyła się typowym blefem założycielskim: że oto kiedyś ktoś taki żył, nauczał i jego nauki zostały spisane, czynił cuda itd., a stracony przez ni to Rzymian ni Żydów, zmartwychwstał i na oczach uczniów uniósł się w powietrze i wrócił do nieba. Opowieść tę na zasadzie midraszu skomponowano z wątków wypreparowanych z pism Starego Testamentu, wklejono też do niej zbiory przypowieści, którymi posługiwały się pewne judaistyczne sekty z tamtego czasu. Wklejono Listy „św.” Pawła… (Cudzysłów z powodu anachroniczności tego tytułu: Paweł z Tarsu nie mógł być „świętym”, ponieważ za jego życia nie było kościoła, który ten tytuł przydzielał.) Wklejono jego Listy, chociaż Paweł nic nie wspomina, zero, o historycznym Jezusie – najwyraźniej po prostu nic o nim nie wie. Nie wiedział, ponieważ nie był chrześcijaninem – chociaż był entuzjastycznym wyznawcą wiary w Syna Bożego, który ofiarował się za winy ludzkości dawno w prawiekach albo wręcz poza czasem, ale dopiero teraz ta „dobra nowina” dociera do ludzi, m.i. poprzez samego Pawła. (Gdyby nie ecclesia, która go wciągnęła w poczet swoich ojców-założycieli, pozostałby jednym z tłumu bliskowschodnich gnostyków tamtego czasu.)

    Krótko mówiąc, jest to trudna lektura.Pokazuje ona, że chrześcijaństwo powstawało w taki sposób, że na początku nie było żadnego osobowego jednostkowego założyciela. Były pewne postaci, alegoryczne lub mityczne, które połączono w jedno dając mu (bardzo adekwatne) imię „Bóg zbawia” czyli Jeszua czyli Jezus, i następnie wyposażono w historię wypreparowaną z pism Starego Testamentu. I ten proces Doherty dowodzi, oraz obala poglądy przeciwne (że ów jednostkowy założyciel w jakiś sposób istniał).”

    Poczytajcie dalej sami… http://www.taraka.pl/dohertyego_8222jezus_ani_bog

    Jakby została przetłumaczona na polski to byłoby niesamowite źródło do dalszej analizy postaci Chrystusa i powstania Ksiąg NT.

    Like

    Reply
    1. Szymon Pułkownik

      Moniko, bardzo ciekawe, tylko zastanawiają mnie apostołowie. Przecież teksty przypisywane Pawłowi i Łukaszowi, czyli podstawa chrześcijaństwa pokazują, że walczyli oni nie tylko bezpośrednio z Bogiem, ale i z ludźmi, którzy głosili Zakon. Czyżby wymyślili sobie widzialnych wrogów? Wydaje mi się to niedorzeczne. Przecież było mnóstwo świadków. Niemożliwym byłoby ukryć wtedy fakt ich istnienia. Pozdrawiam.

      Liked by 1 person

      Reply
      1. Monika

        Tak, macie rację. Jednak opinię, że Jezusa w ogóle nie było wydał Wojciech Jóźwiak, który zainteresowany tą publikacją: “Jezus ani Bóg ani człowiek” w ten sposób ocenił całokształt zawartych tam badań Doherty’ego. Jak byśmy mieli wgląd to byśmy mogli skorzystać z jego badań do własnych celów, posłużyć się tym jak tropem. W sumie to chyba na stronie gdzieś jest więcej opisane,
        ale póki co znalazłam z innej książki Doherty’ego “The Jesus Puzzle.Pieces in the Puzzles of Christians Orirgin.” czyli “Zagadka Jezusa. Elementy układanki o powstaniu chrześcijaństwa” interesujące nas fragmenty przekładu jej na język polski.

        “To, że Jezus był człowiekiem, który żył i nauczał w Palestynie, w początkach pierwszego wieku, który zapoczątkował religijny ruch skupiony na nim samym, który rozwinie się, by stać się jedną z wielkich religii świata – może wydawać się dość uczciwym stwierdzeniem. Pogląd ten stał się podstawą prawie 2000 lat trwającej chrześcijańskiej wiary i pozostaje punktem wyjścia dla prawie wszystkich naukowych badań początków chrześcijaństwa, a jednak – umieszczenie tak prostego założenia w danych dokumentarnych – jest niezwykle trudnym zadaniem, zagadką, której rozwiązanie okazuje się uparcie, kłopotliwie i irytująco nieuchwytne.

        Gdyby nam się udało zredukować złożoność danych do szeregu identyfikowalnych elementów, zawartych w szerszym kontekście czasowym, w których chrześcijaństwo powstało, moglibyśmy pomyśleć listę dziesięciu kawałków puzzla:

        Kawałek nr 1: Zmowa milczenia
        W korespondencji z pierwszego półwiecza chrześcijaństwa – w tym w listach przypisywanych Pawłowi oraz w innych epistołach sygnowanych imionami takimi jak: Piotr, Jakub i Jan – nie można znaleźć historii znanej z Ewangelii. Gdy ci autorzy mówią o ich boskim Chrystusie, głosy o Jezusie z Nazaretu są praktycznie niesłyszalne, w tym te dotyczące szczegółów życia i posługi oraz okoliczności jego śmierci i przypisywanym mu nauk. Jako źródło etyki chrześcijańskiej często identyfikowany jest sam Bóg. Nikt nie mówi o cudach dokonywanych przez Jezusa, o jego apokaliptycznych przepowiedniach, jego poglądach na jakiekolwiek z wielkich kwestii jego czasu. Nigdy się nie wspomina o fakcie, że nauczał osobiście, o tym, że powoływał apostołów; brak również odwołania się do jego dyrektywy niesienia posłania do narodów świata. Nikt w retrospekcji nie patrzy na życie i służby Jezusa jako genezę ruchu chrześcijańskiego, ani jak na główny punktu w historii zbawienia. Wielcy bohaterowie historii Jezusa: jego matka Maryja, ojciec Józef, Jan Chrzciciel, jego zwiastun, jego zdrajca Judasz, jego kat Piłat — żadna z tych postaci nie doczekała się wzmianki w całej chrześcijańskiej korespondencji pierwszego wieku n.e. Co do miejsc świętych – to nie można znaleźć żadnego, ponieważ żaden autor listów ani słowem nie wspomina któregokolwiek miejsca związanego z karierą Jezusa, nawet Kalwarii, gdzie umarł za grzechy świata, albo pustego grobu, z którego zmartwychwstał, aby zagwarantować powszechne zmartwychwstanie.

        (…)
        Kawałek nr 6: Historia wyłącznie Jezusa

        Historię Jezusa z Nazaretu, w pierwszych stu latach chrześcijaństwa, można znaleźć tylko w Ewangeliach. Ponadto, każda z Ewangelii jest uzależniona od jednego wątku, zawartego w pierwszej napisanej „Ewangelii według św. Marka”. Pogląd, że Ewangelie według Mateusza i Łukasza są nowszymi wersjami Ewangelii według św. Marka, uzupełnionej dodatkowym, głównie o charakterze nauczania, materiałem, jest obecnie niemal powszechnie akceptowany.

        Współcześni uczeni często odnoszą się do zbioru wspólnych nauk i materiałów anegdotycznych, pochodzących z Ewangelii Mateusza i Łukasza, obecnie znanego pod oznaczeniem “Q” (od niemieckiego Quelle – źródło), jako „Ewangelii”, choć nie jest to opracowanie narracyjne, ani nie jest ono zorganizowane według jakiegokolwiek innego sposobu; to po prostu tradycyjny zbiór opowiadań. (…)
        Na Dziejach Apostolskich też, jako świadku Jezusa historycznego, lub początków ruchu chrześcijańskiego, nie można polegać. Nowsza tendencja polega na tym, aby Dzieje postrzegać jako produkt drugiego wieku, prawdopodobnie powstały w Rzymie, bardzo tendencyjny i napisany w celu stworzenia obrazu początków chrześcijaństwa; sięgającego do możliwie jednolitego zespołu apostołów w Jerozolimie, którzy byli zwolennikami historycznego Jezusa. Wiele z tego to czysty wymysł, w znacznej mierze niezgodny z informacjami zawartymi w listach Pawła. Nie ma wcześniejszego potwierdzenia Dziejów przed latami 170-180 n.e.

        Kawałek nr 7: Ewangelie w Otchłani

        Datowanie Ewangelii jest częściowo możliwe przez ich porównanie z szerszym kontekstem pism chrześcijańskich. Napotkamy tu zdumiewający stan rzeczy, bo nie ma wyraźnych ich śladów przed połową II wieku. Żaden z żyjących przed Justynem kronikarzy nie korzysta z dokumentów narracyjnych, zawierających słowa i czyny Jezusa z Nazaretu, i ich wzmianki częściej, niż te autorstwa Justyna, nie pasują do naszych tekstów kanonicznych, co wskazuje, że owe prace były nadal w trakcie opracowania i rozwoju, a do ich sfinalizowania doszło dopiero jakiś czas później.
        (…)
        John Shelby Spong, w książce Liberating the Gospels (Wyzwalanie Ewangelii), traktuje synoptyczne Ewangelie jako midraszową fikcję, praktycznie w każdym ich szczególe, choć uważa, że (??) została oparta na historycznym człowieku. Spong, opierając się na wcześniejszych badaniach Michaela D. Gouldera, [17] twierdzi, że ewangeliczna historia została zaprojektowana, aby zapewnić odpowiedni całoroczny materiał chrześcijańskich obrzędów, oparty na tradycyjnym cyklu tematów żydowskiego szabatu i festiwali. Oznaczałoby to całkowite pozbawienie Ewangelii jakichkolwiek pozorów historii.

        http://www.taraka.pl/zagadka_jezusa_01

        Przeczytałam i są tam przedstawione całkiem intrygujące uwagi, aczkolwiek wymaga to dużego skupienia i rozeznania. Ale na pewno warto się z tym zaznajomić, żeby móc wyciągnąć lepsze wnioski teraz i w przyszłych badaniach też.

        Like

        Reply
    2. Brain Breaker Post author

      Ja mam również te same przemyślenia co Szymon. Wnikliwa analiza “NT” prowadzi do wniosków, że Paweł walczył z apostołami. Ciekawe co ów autor miałby do powiedzenia na ten temat. Szkoda, że nie ma tego po polsku.

      Like

      Reply
  20. Boratyniak

    Witaj Brain,

    Wczoraj dodałem post na pewnym forum odnośnie Jezusa i tego, że jest synem lucka.

    Oto jak pięknie mnie skomentował katolik, który chętnie obala dogmaty Świadków Jehowy. Na forum nazwał siebie Roszada ale w rzeczywistości to Włodziwmierz Bednarski.

    “Boratyniak spadaj z forum, bo widzę że się naćpałeś albo masz odchyłki psychiczne. A może pijesz?
    Jakbym był adminem to bym cię wywalił za nietolerancję. ;D

    Wstawiam ci ignora bo twoich głupot nie ma zamiaru czytać.

    Nie chcę cię znać.
    Zgłaszam adminowi Twój post i skargę, że nie nadajesz się ze swoją nietolerancją na forum.”

    Czy to jest ta miłość której ich uczy ich bożek?

    Like

    Reply
    1. Iva

      “nie nadajesz się ze swoją nietolerancją na forum”
      Oto słowa osoby tolerancyjnej, miłującej nieprzyjaciół itp.

      Wiecie, idę sobie gdzieś ryknąć śmiechem, tak jak to było przy pontonie tomicznego. 😀

      Like

      Reply
  21. x

    Obejrzyjcie film Zeigeist. Chrystus to tak naprawde uosobienie dawnego Boga egipskiego słońce. A lucyfer to planeta wenus. takie mitologiczne bajeczki. Bog isnieje ale nie taki jak w bajkach religijnych.

    Like

    Reply
  22. Luka

    Witaj BB,

    Przeczytałem Twoj artykuł, troche komentarzy, i absolutnie sie z Tobą nie zgadzam.
    Choćby dlatego ze porównujesz wiarę w Boga z katolicyzmem. Piszesz o tych wszystkich świętach związanych z obecnymi obrzędami swiat katolickich. W tym samym momencie wrzucasz sobie Jezusa do tej sakwy i stwierdzasz ze jest synem Lucyfera. Wow. Jezus to moc tworzenia, to Bog, który przyjął ludzka postać (wczesniej był pod postacią słupa ognia, tak to tez Jezus) i tyle.
    Nie komplikuj sprawy. Trafnie napisałeś ze te obrządki satanistyczne sa teraz skrzętnie powielane ale nie przez wierzących w Boga tylko przez katolików, którzy w większości w ogole nie czytali Bibli. Wiec przestań chłopie bluźnic na Boga bo to jest obrzydliwością.
    Mozesz prosić Jezusa o wstawiennictwo u Boga Ojca, ale wiadomym jest zeby modlić sie do Boga. Taka powinna byc natura rzeczy. Nawet nie wiem czemu Ty nie dostrzegasz w swoim artykule tego ze nazywając Jezusa synem Szatana nazywasz rownież Boga Diabłem. Czyli innymi słowy modlisz sie do diabła. Ja tak odebrałem Twoj artykuł. Ze jest tylko diabel i jego syn Jezus. Gdzies tam wrzuciłeś Bog Izraela ale w ogole nie zaczailem tego, bo skoro Jezus jest Bogiem i według Ciebie synem diabła to nie ma Boga tylko diabeł.
    Straszny z Ciebie mąciciel słowa Bożego BB.
    O juz wiem co te BB powinno oznaczać dla każdego kto Cie poczyta. Bye Bye hehe
    I tak dla innych ludzi którzy tu wchodzą, “Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione i nic nie pozostało utajone, co by nie wyszło na jaw”.
    Zatem na wstrzymanie weźcie i żyjcie dobrze, w zgodzie z braćmi i siostrami i jedynym Ojcem naszym. A nie zatruwacie sobie umysły takimi strasznymi pomyjami oczerniającymi Boga.
    Pozdro!

    Like

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      To żeś dał pokaz głupoty i chrześcijańskiego betonu.
      Wlazłeś tu, przeczytałeś jeden artykuł i piszesz traktaty umoralniające.
      Nie wiem czy zauważyłeś, ale to co przeczytałeś jest to 36 część serii. Jak możesz w ogóle się wypowiadać jeśli nie znasz mojego sposobu rozumowania?
      Wypowiadać się można owszem, ale w tej sytuacji w sposób bardziej ostrożny i zachowawczy, w jeżeli nie, to narażamy się na ośmieszenie nieprawdaż?

      Ja mam taką umiejętność: potrafię sobie wyobrazić sposób myślenia ludzi znając założenia które czynią, tzn. potrafię przez chwilę wczuć się w sposób myślenia danej osoby.
      I tak: jeśli nie rozumiesz, że ja nigdy nie zakładałem że jezus i Bóg to ta sama osoba, to wtedy już pojawia się pierwszy problem.

      “Nawet nie wiem czemu Ty nie dostrzegasz w swoim artykule tego ze nazywając Jezusa synem Szatana nazywasz rownież Boga Diabłem.”

      🙂 dzięki za ten żart na dobry początek dnia, od razu będzie mi się lepiej kopać w ogródku
      No wiesz, a no bo ja nie uznawałem Jezusa i Boga jako jedną osobę 🙂 może dlatego 🙂

      Piszesz że ja “komplikuję”. A jest odwrotnie. Na tym blogu udowodniłem, że chrześcijaństwo=katolicyzm= religia założona przez pawła.
      Zdumiewające jest to w jaki sposób Babilon pierze wam chrześcijanom mózgi i nie wiecie tego, że nie ma wielkiej różnicy między katolicyzmem a pozostałymi odłamami chrześcijaństwa.
      Mój blog stanowi lekarstwo na takich jak ty, ale trzeba mieć ciut więcej oleju w głowie, bo kretynom nie da się prawdy wlać do głowy – wyleje im się przez uszy.

      Czy jesteś może fanem detektywa i członkiem jego piramidalnej organizacji religijno-finansowej? Bo tak mi zalatuje…

      Chciałbym aby chrześcijańskie betony nie wchodziły na mojego bloga, bo dla nich nie ma już ratunku. A jeśli już wchodzicie, to przynajmniej siedźcie cicho i się nie ośmieszajcie. Będę wdzięczny. Bye bye

      Like

      Reply
  23. obiektywny

    pewne rzeczy mi tu nie pasują, a nie czytałem wszystkich cześci cyklu więc może mi wyjaśnisz:
    1. jako punkt wyjścia artykułu jakiś przetłumaczony tekst ze strony http://www.lasttrumpetministries.org, na stronie głównej motto z Pawła. Co to w ogóle za strona? Dlaczego traktujecie ją z Moniką jako obiektywne wiarygodne źródło?
    2. cała reszta to porwnania do krk. Dlaczego? przecież krk próbuje wypatrzeć kwestie wiary. KRK mąci, co nie oznacza że przez tych mącicieli traci wiarygodność oryginalna postać Chrystusa?
    3. analogia
    Nimrod -> Tammuz -> pozostali królowie Babilonu
    Ozyrys -> Horus -> Faraonowie
    Lucyfer -> Jezus Chrystus -> papieże rzymscy

    jesteś pewien? po pierwsze patrz punkt 2 po drugie takie próby porównań były już czynione wiele razy. Pamiętam jak kiedyś obejrzałem jedną z części filmu Zeitgeist, tam pierwsze pół godziny to teza że Chrzescijaństwo to nie jest prawda – wymienione chyba 6 podobnych religii, gdzie oprócz Jezusa inne bóstwa też miały 12 uczniów itd itp. Ale jak zacząłem sprawdzać – a zacząłem od Egiptu, od razu masa fałszywych informacji.
    Poza tym czy ktoś wie kiedy zostały zbudowane piramidy? 4000p.n.e.? 200n.e.? 1900n.e.? Od naukofców, archeologów, sie tego nie dowiemy. Dlaczego piramida cheopsa ma zamurowane wejście? Skąd pewność co do oryginalności manuskryptów? Nikt ich nie fabrykował? Pewne jest że byli faraonowie (czaszki) i że było takie państwo w czasie wyjścia Izraelitów. Co do reszty pewnosci nie mam
    To takie moje wątpliwości na szybko, liczę na odpowiedź
    Pozdrawiam

    Like

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      Obiektywny
      To nie jest tak, że jeśli jakaś strona uznaje Pawła lub znajdziemy na niej inne głupstwa, to wtedy już nie można korzystać z żadnych źródeł z tej strony. To jest uproszczenie, które czasem jest nam rękę. Czasem wygodnie coś skreślić w całości, bo nie odpowiada nam część która uderza w nasze fundamenty.
      Chciałem po prostu poszukać suchą historyjkę o wyczynach Nimroda i Semiramidy. Jeśli to co tam znalazłem nie jest prawdą, to podaj inne źródła, a skonfrontuję je. Do tej pory nikt mi nie zarzucił, że podane informacje są nieprawdziwe. Będziesz pierwszy.
      Niestety, wielu chrześcijan zna tę historyjkę, a i tak nie daje im to do myślenia. I ja byłem w tej grupie, ale wiedza którą zdobyłem wyprowadziła mnie z błędu.
      Dalej piszesz, że w artykule są odniesienia do KRK, a on wypacza prawdę, fałszuje obraz Chrystusa itp.
      No i tutaj też jest przynęta na którą się łapią chrześcijanie którzy opuszczają krk.
      Mówi się im: “krk jest be, ale oni fałszują Jezusa, a sam Jezus jest OK”.
      Na podstawie moich badań, których rezultaty można poczytać na tym blogu, mogę stwierdzić, że prawda jest dla chrześcijan okrutna, a kłamstwo w którym żyją jest tak silne, wielowarstwowe, głęboko zakorzenione w ich głowach, wypite z mlekiem matki itd.
      Bardzo ciężko mi się było z tego uwolnić. Uwolnić od kultu Jezusa. Pisząc kolejne artykuły sam potrzebowałem czasu, aby się oswoić z ich treścią. Dziś to już jest dla mnie oczywiste, ale to dlatego, że czas zmienia człowieka i leczy rany, pozwala z różnych stron spojrzeć na dany problem.
      Krk do tego stopnia kontroluje ludzie umysły, że wydaje im się, że są poza krk, a w rzeczywistości są w nim dalej, bo dalej wierzą w ich bożka, lekko zmieniając reguły kultu. Ale to dalej ten sam bożek i to samo bałwochwalstwo potępione w Biblii (udowodniłem, że Jezus jest Tammuzem – patrz księga Ezechiela!, wszystko opisałem)

      KRK mąci, co nie oznacza że przez tych mącicieli traci wiarygodność oryginalna postać Chrystusa

      Zostaw na chwile krk i rzetelnie sprawdź proroctwa rzekomo wypełnione w osobie Jezusa. Dla mnie to był punkt zwrotny, a późniejsze odkrycia są jedynie efektem moich konsekwentnego drążenia tematu.
      Ja zawsze tratowałem Biblię jako podstawę poznania i to powinno być punktem wyjścia.

      Co do filmu Zeitgeist, to również go oglądałem i opisałem w jednej z części. Twierdzisz, że informacje z tego filmu są niewiarygodne? Ja te informacje potwierdziłem w innych źródłach. Wyszło mi jasno, że chrześcijaństwo to kult solarny. Wszystko można poczytać. Ale jak zawsze, można powywlekać szczegóły (bo zawsze coś się znajdzie) i na ich podstawie budować argumentację przeciwną. Jeśli się jednak uczciwie spojrzy na tę sprawę z wielu stron, to dochodzi się do wniosku, że chrześcijaństwo jest kultem solarnym i w tym akurat film Zeitgeist się nie myli.

      Piszesz, że niewiele wiemy o Egipcie? To jest tak. Jeśli coś burzy nasze fundamenty poznania, to wtedy uciekamy w tę ślepą uliczkę pt. ” A w zasadzie to co my wiemy, skoro to było tak dawno itd.”
      Byłem świadkiem wielu takich sytuacji, w których przestraszeni ludzie uciekali w tę argumentację.
      Z moich badań wynika, że o Egipcie wiemy dużo, tylko nikt nie próbuje z tych informacji zrobić użytku. Niewątpliwie są to ciężkie tematy. Trzeba mieć odwagę i pozbyć się strachu.
      Ja także miałem opory przed przeczytaniem książki Pujola.
      Kupiłem ją, bo podejrzewałem, że kult Jezusa jest sfałszowany, a ona miała akurat taki tytuł wskazujący na to, że tak jest. Ale od razu jej nie przeczytałem, tylko leżała na półce z pół roku, dopóki nie sprawdziłem dokładnie śladów, które zostawił po sobie Paweł z Tarsu i Łukasz jego uczeń. Staram się zawsze ważyć argumenty i jeśli zbliżam się do tezy, która wywraca mój sposób rozumowania (patrz fałszywy kult Jezusa), to potrzebuję na to solidnych dowodów. Nie chciałem robić nic po łebkach.
      I tak samo inni… Nie każdy jest gotowy zapoznać się z tym co napisałem. Niektórzy tu nigdy nie wrócą ze strachu, a inni wrócą jak zbiorą się w sobie. I to jest normalne.
      Poczytaj może więcej moich wpisów, a być może zrozumiesz dlaczego uważam tak a nie inaczej.

      Like

      Reply
      1. obiektywny

        Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś, bo piszesz dużo o strachu.
        Poczytać więcej Twoich wpisów? Poczytam. Ale właśnie ten wpis zwrócił moją szczególną uwagę. Twierdzisz że Jezus to syn diabła…? To bardzo poważny zarzut! Interesują mnie zatem dowody biblijne, a dopiero w drugiej kolejności niewiadomego pochodzenia legendy i mity starożytnych cywilizacji. To moja strategia, bo jakąś muszę mieć. Niczego nie zrobię pochopnie
        Ja po prostu chcę znać Prawdę, ale do takich blogerów jak Ty podchodzę z dużą rezerwą. Uważam że to nie jest do końca tak, że wszyscy którzy wejdą na Twój blog i mówią że zwariowałeś, boją się Prawdy. Sam wiesz, jaki jest bajzel w necie. HKubik twierdzi że jest jedynym źródłem prawdy. Kudrańśki twierdzi, że Kubik jest jezuitą agentem a jego strona to szatańskie kłamstwa, przy okazji parodiując sam siebie i kasując komentarze z niewygodnymi pytaniami. Rad pisze jakieś naciągane artykuły i wyśmiewa Kubika. Ty twierdzisz że cały NT to fałszerstwo. Można wymieniać bez końca. Dom wariatów. Do tego wiele kłótni chrześcijan na forach itd. Dla postronnego czytelnika trudno to ogarnąć, nawet jeśli zna Biblię. I trudno sie ludziom dziwić. Piszesz posta że jakaś tam Monika kasuje Boga i jest satanistką. Stanowisko Kubika jest dość uporządkowane i logiczne. Ty negujesz jego stanowisko w całosci. Kiedyś myśleliscie podobnie i raptem po roku czy dwóch nagle obydwoje twierdzicie że znacie Prawdę. Oczywistym jest że tylko jeden z Was, jeśli ktokolwiek z Was, ma rację.
        Co do Jezusa: podchodzę do tego chłodno nie dlatego że się boję. patrząc na to z szerokiej perspektywy, jeśli założyć prawdziwość Twoich twierdzeń:
        – aż dziw mi pomyśleć że nauki Chrystusa mogłyby być naukami diabła. Chrystus nie neguje ST! Nie obchodzą mnie jakieś pojedyncze wersety “każdy kto w Niego wierzy” itd. Chrystus mówi o aktualności Prawa. Tylko dzieki naukom Chrystusa podchodzę poważnie do Tory. Tak to historycznie wygląda. Chrystus każe sie modlić do Boga, nie do siebie. Jak ktoś jest inteligentny moze sobie dodać do modlitwy Ojcze nasz, np Boże Wszechmogący i nie ma żadnych poddtekstów jak dla mnie. Można w ogóle zmienić tą modlitwę wg swoich słów, tak aby i treść i sens były takie jak powinne.
        – cała walka Chrystusa z Faryzeuszami nie ma dla mnie sensu. Owszem może byc walka dla walki ale on punktuje ich wady w taki sposób że jego uczniowie zmieniają się dzięki temu na lepsze. On uczy tego zeby nie zmieniać Zakonu, choć i tu są pewne kontrowersje. Oczywiście jak komuś jest wygodnie oszukiwać sam siebie to moze sobie wyrwać z kontekstu jakąś wypowiedź Chrystusa i się usprawiedliwiać ale to jego wybór.
        – krk przyjęło 10 przykazań, bo Chrystus uwiarygodnił Zakon, zaświadczył że go nie zmienia a wypełnia. Zatem cały wysiłek tego kultu solarnego i krk to zmiana dwóch przykazań po to żeby sabat zastąpić swoimi świetami i wprowadzić święte obrazy i podobizny oraz ukryte bałwochwalstwo? DLaczego nie skasowali Zakonu? Przecież Chrystus mógł jasno i dobitnie w Kazaniu na Górze powiedzieć: mam dla was nowe przymierze i nowe prawo. Nie zrobił tak. warto zaznaczyć że krk to nie jest złoty cielec czy oficjalny kult Baala, tylko oszustwo. Ty twierdzisz że tak, ja twierdzę że krk to fałszowanie Prawa i nauk Chrystusa ale wierni w krk nie potwierdzają tego w swoich modlitwach. Oczywiście jest problem matki boskiej i świąt oczywiście. Problem świąt to problem dla wtajemniczonych. Mój znajomy katolik jak idzie do kościoła to nie modli sie do matki boskiej czy Chrystusa ale do Boga. Tyle wysiłku i fałszerstw aby osiągnąć tylko tyle? Tylko tyle i aż tyle ale ostatecznie nieświadomi katole modlą sie do Boga. To biskupi bezpośrednio urągają Bogu, nie wierni. Wielu z nich modli sie szczerze do Boga. Nie usprawiedliwiam ich ale tak jest prawda. Jeśli sięgną do NT raczej się w tym utwierdzą. Oni wierzą w Boga i jak tak o tym myślę to jest to straszna chamówa tego swiata że to jest tak zagmatwane. Ale tez nie jest to dla mnie jakiś olbrzymi sukces kultu solarnego jeśli już. To bardzo mały sukces, jeśli w ogóle. Duży problem to z sabatem tak na prawdę. Ale jeśli ktoś przeczyta NT.. – jest duża szansa, że zacznie obchodzić sabat. A po co sięgnie katol? po NT. A potem pójdzie do ST za Chrystusem, jeśli będzie miał na tyle rozsądku i chęci. Taki bardzo dziwny sukces tego diabła, kultu solarnego i krk…
        …i wiele wiele innych wątpliwości, oczywiście Ty masz swoje poglądy i nie jest to czas na tego typu dyskusję. sprawdzę to wszystko i mam nadzieję że wyciągnę dobre wnioski. Nie musisz na to odpisywać, bo i tak musiałbyś napisać przeczytaj wiecej moich wpisów 🙂
        Pewnie będę Cię jeszcze meczył pytaniami ale pod tym wpisem nie będę robił off topów.
        Pozdrawiam

        Like

        Reply
        1. Brain Breaker Post author

          A jednak odpiszę, bo poruszyłeś ciekawe tematy.

          Twierdzisz że Jezus to syn diabła…? To bardzo poważny zarzut! Interesują mnie zatem dowody biblijne, a dopiero w drugiej kolejności niewiadomego pochodzenia legendy i mity starożytnych cywilizacji.
          U mnie zawsze argumenty biblijne były na pierwszym miejscu.

          Uważam że to nie jest do końca tak, że wszyscy którzy wejdą na Twój blog i mówią że zwariowałeś, boją się Prawdy.
          Jak można posądzać kogoś o wariactwo nie zapoznawszy się z materiałem dowodowym? A niestety takich “gości” zdarza się dużo. Zbyt dużo. To nie tylko strach jest przyczyną, często zwykła głupota.

          Sam wiesz, jaki jest bajzel w necie. HKubik twierdzi że jest jedynym źródłem prawdy. Kudrańśki twierdzi, że Kubik jest jezuitą agentem a jego strona to szatańskie kłamstwa, przy okazji parodiując sam siebie i kasując komentarze z niewygodnymi pytaniami. Rad pisze jakieś naciągane artykuły i wyśmiewa Kubika. Ty twierdzisz że cały NT to fałszerstwo. Można wymieniać bez końca. Dom wariatów. Do tego wiele kłótni chrześcijan na forach itd.

          I właśnie o to chodzi upadłym, mamy się nieustannie spierać tkwiąc i tak w kłamstwie – chrześcijaństwie.

          Dla postronnego czytelnika trudno to ogarnąć, nawet jeśli zna Biblię.
          Postronny czytelnik jeśli jest mądry, to każdą tezę weryfikuje w oparciu o Biblię.

          I trudno sie ludziom dziwić. Piszesz posta że jakaś tam Monika kasuje Boga i jest satanistką. Stanowisko Kubika jest dość uporządkowane i logiczne.
          Nie jest. Kubik jest tchórzem i nabrał pary w usta kiedy zobaczył, że negowanie Pawła prowadzi wprost do negacji jezusa. Jest absolutnie nielogiczne. Wszyscy którzy odrzucili Pawła, a wierzą w jezusa, ośmieszają się.

          Ty negujesz jego stanowisko w całosci. Kiedyś myśleliscie podobnie i raptem po roku czy dwóch nagle obydwoje twierdzicie że znacie Prawdę. Oczywistym jest że tylko jeden z Was, jeśli ktokolwiek z Was, ma rację.

          Kubik nie poszedł za ciosem i zatrzymał się po odrzuceniu Pawła. Nie zapomnę pewnego wpisu Kubika, w odpowiedzi na to, że pokazałem że 5 rozdziałów ewangelii Mateusza to manipulacje proroctwami. Podstawiony pod ścianą napisał tak:
          “A może Mateusz korzystał z innych ksiąg natchnionych, do których nie mamy dostępu”?
          Takie zacne myśli ma nam do zaoferowania patriarcha Kubik, proboszcz parafii Perth.

          Kumasz to? Były inne księgi prorockie…
          Bo ja wymiękłem. Już dawno przestałem go traktować poważnie. W ogóle o czym tu mowa. Wróćmy do sedna… Udowodniłem, że nowe przymierze w wydaniu chrześcijańskim to kłamstwo, wymysł Pawła. I co? I nic. Kult jezusa Baala jest silniejszy niż kult Pawła.

          Co do Jezusa: podchodzę do tego chłodno nie dlatego że się boję. patrząc na to z szerokiej perspektywy, jeśli założyć prawdziwość Twoich twierdzeń:
          – aż dziw mi pomyśleć że nauki Chrystusa mogłyby być naukami diabła. Chrystus nie neguje ST!

          No cóż, tak pisze osoba, która zwyczajnie nie zna Tory i nie porównała jej z naukami jezusa.

          Nie obchodzą mnie jakieś pojedyncze wersety “każdy kto w Niego wierzy” itd. Chrystus mówi o aktualności Prawa. Tylko dzieki naukom Chrystusa podchodzę poważnie do Tory.

          Jezus i Tora? Rozmawiasz z człowiekiem, który miał odwagę to sprawdzić. W miarę jak to robiłem i publikowałem kolejne artykuły, Kubikowi chrześcijanie się wykruszali aż nie zostało nikogo.
          A powiedz, skoro jezus nauczał Tory, w zasadzie dlaczego ty jej nie przestrzegasz?
          Wygląda na to, że jezus jest największą przeszkodą w drodze do przestrzegania prawa, a paweł zaraz po nim na drugim miejscu.

          Tak to historycznie wygląda. Chrystus każe sie modlić do Boga, nie do siebie. Jak ktoś jest inteligentny moze sobie dodać do modlitwy Ojcze nasz, np Boże Wszechmogący i nie ma żadnych poddtekstów jak dla mnie. Można w ogóle zmienić tą modlitwę wg swoich słów, tak aby i treść i sens były takie jak powinne.

          A jakie powinny? Modlitwę ojcze nasz obnażyłem dość wcześnie, jest to czysty kult solarny, kult płodności. Tutaj wystarcza wiedza podana na moim blogu jak na tacy.

          – cała walka Chrystusa z Faryzeuszami nie ma dla mnie sensu. Owszem może byc walka dla walki ale on punktuje ich wady w taki sposób że jego uczniowie zmieniają się dzięki temu na lepsze. On uczy tego zeby nie zmieniać Zakonu, choć i tu są pewne kontrowersje. Oczywiście jak komuś jest wygodnie oszukiwać sam siebie to moze sobie wyrwać z kontekstu jakąś wypowiedź Chrystusa i się usprawiedliwiać ale to jego wybór.

          Te kontrowersje jak to nazwałeś, są właśnie kluczem do zrozumienia o co tak naprawdę chodzi, a jest ich od groma. Chodzi o dyskretną kasację prawa w taki sposób, aby wyznawcy jezusa nawet nie wiedzieli, że on to prawo skasował. Mówi się, że on wypełnił zakon za nas. Istnieje cały wachlarz chrześcijańskich doktryn, które wszystkie mają jeden cel: kasację Tory.

          – krk przyjęło 10 przykazań, bo Chrystus uwiarygodnił Zakon, zaświadczył że go nie zmienia a wypełnia. Zatem cały wysiłek tego kultu solarnego i krk to zmiana dwóch przykazań po to żeby sabat zastąpić swoimi świetami i wprowadzić święte obrazy i podobizny oraz ukryte bałwochwalstwo? DLaczego nie skasowali Zakonu?

          Właśnie kolego chodzi o to, że SKASOWALI. Jeśli nie skasowali, to powiedz dlaczego żaden odłam chrześcijaństwa nie przestrzega Tory. To są naprawdę proste pytania, które błyskawicznie pozwalają się połapać w tym burdelu.

          Przecież Chrystus mógł jasno i dobitnie w Kazaniu na Górze powiedzieć: mam dla was nowe przymierze i nowe prawo. Nie zrobił tak.

          No nie mógł tak powiedzieć, bo wtedy to oszustwo byłoby bardzo łatwe do spostrzeżenia. Treść “NT” była skrupulatnie redagowana pod nadzorem upadłych i oni użyli tutaj swojej inteligencji.
          Ile ludzi się na to łapie…
          Omawiałem to w wielu artykułach, kwestia kazania na górze jest bardzo istotna i można się wiele nauczyć na tym przykładzie.

          warto zaznaczyć że krk to nie jest złoty cielec czy oficjalny kult Baala, tylko oszustwo. Ty twierdzisz że tak, ja twierdzę że krk to fałszowanie Prawa i nauk Chrystusa ale wierni w krk nie potwierdzają tego w swoich modlitwach.

          Warto uświadomić sobie w jaki sposób działają upadli. Stworzyli cały wachlarz religii, a także dopuszczają wielorakość postaw w ramach jednej religii, czego doskonałym przykładem jest katolicyzm. Ilu katolików, tyle wersji ich wiary, ale łączy ich jedno: czczenie słońca.

          Z religiami jest podobnie. Możesz wybrać dowolną. Każda jest kultem słońca. Nawet jeśli nie zgadzasz się z jakimiś dogmatami, to zawsze jesteś uwikłany w kult słońca czy chcesz czy nie.

          Oczywiście jest problem matki boskiej i świąt oczywiście. Problem świąt to problem dla wtajemniczonych. Mój znajomy katolik jak idzie do kościoła to nie modli sie do matki boskiej czy Chrystusa ale do Boga. Tyle wysiłku i fałszerstw aby osiągnąć tylko tyle? Tylko tyle i aż tyle ale ostatecznie nieświadomi katole modlą sie do Boga. To biskupi bezpośrednio urągają Bogu, nie wierni. Wielu z nich modli sie szczerze do Boga. Nie usprawiedliwiam ich ale tak jest prawda

          Poruszyłeś bardzo ciekawą kwestię. Owszem, szeregowi katole sądzą że modlą się do Boga najwyższego, ale przychodzą do świątyni słońca i cokolwiek by nie zrobili, to ich modlitwy zanoszone są do Lucyfera. Jedno z ciekawszych moich ustaleń dotyczyło właśnie tego, że ilekroć katolicy zwracają się w swoich modlitwach do boga, zwracają się do Lucyfera. Nieświadomie, ale to nie ma znaczenia. Dla diabła nie ma znaczenia.
          Bóg ojciec katolików to po prostu Lucyfer. Tutaj prawda jest okrutnie prosta. A jezus jego synem, marysia mamusią.
          A więc masz rację, że katolicy nie wiedzą co robią, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie przed Bogiem, bo zostali postawieni w takiej sytuacji za karę. Zostali skazani na życie w kłamstwie przez samego Boga. Tylko nieliczni się z tego wydobywają, ale tylko z Bożą pomocą.
          Na tym polega skala oszustwa, to jest istota matrixa. Prawda jest okrutnie prosta i dotkliwa. Aż za prosta. A i tak prawie nikt jej nie dostrzega.

          Jeśli sięgną do NT raczej się w tym utwierdzą. Oni wierzą w Boga i jak tak o tym myślę to jest to straszna chamówa tego swiata że to jest tak zagmatwane.

          Hehe, dobre. Na tym blogu znajdują się odpowiedzi na pytania, które sobie stawiasz i wszystko pięknie wytłumaczyłem. Nie jest to żadna chamówa, jest to sprawiedliwość Boża. Wszystko zostało zapowiedziane przez samego Boga kiedy nadawał Prawo. To ludzie je odrzucili i złamali przymierze, a ty teraz mówisz, że Bóg jest chamem? To są takie podstawy zrozumienia otaczającej nas rzeczywistości.

          Ale tez nie jest to dla mnie jakiś olbrzymi sukces kultu solarnego jeśli już. To bardzo mały sukces, jeśli w ogóle.

          Hm, no nie wiem, patrząc po tym co się dzieje, to ogromna większość (nie wiem 95% strzelam, może jeszcze więcej) czci słońce poprzez różne religie. I mówisz, że to nie jest sukces kultu solarnego? Ja myślę, że na tę chwilę, to jest olbrzymi sukces, choć tymczasowy, to jednak duży.

          Duży problem to z sabatem tak na prawdę. Ale jeśli ktoś przeczyta NT.. – jest duża szansa, że zacznie obchodzić sabat. A po co sięgnie katol? po NT. A potem pójdzie do ST za Chrystusem, jeśli będzie miał na tyle rozsądku i chęci. Taki bardzo dziwny sukces tego diabła, kultu solarnego i krk…

          Ludzie, którzy od dawna znają Biblię, opuścili krk, mają problem ze zrozumieniem Szabatu, i chyba odsetek tych, co “idą do “ST” za Chrystusem” jest znikomy.

          Like

          Reply
          1. obiektywny

            “U mnie zawsze argumenty biblijne były na pierwszym miejscu”
            ten post tego nie potwierdza, byc może w innych tak jest
            Zatem zerknę do Proroków – zobaczymy co mi powiedzą

            Like

            Reply
            1. Brain Breaker Post author

              A popatrz o czym pisałem we wcześniejszych częściach. Popatrz ile miejsca na moim blogu poświęcam Biblii. Nie zapominaj, że to jest 36 część cyklu ułożonego w spójny materiał dowodowy. Owszem, to co tutaj piszę jest zderzeniem z pociągiem, ale tylko jeśli czytasz to bez kontekstu i wiedzy z poprzednich części, w KTÓRYCH ZAWSZE SŁOWO PROROKÓW traktowałem na 1 miejscu.

              Like

              Reply
              1. obiektywny

                chciałby tutaj tylko dodać ze oczywiście nie było moim zamiarem nazywać Boga chamem, to tylko słowa włożone do mych ust 🙂

                Like

                Reply
  24. walentyna Kurylo

    wierze w Boga, Jezusa Chrystusa Marie matke jego,jestem chrzescijanka ale wprawdzie to pobierznie znam ST i NT .Jednak mam pytanie prosze mnie wyjasnic grzech koziorodzy-rwa w owczesnych czasach, ??,przeciez w Bibli poromstwa sa prawie 100 procent koziorodcze i Bog nie widzi w tym grzechu ? A dzisiaj to grzech? Tego wcale nie rozumiem?Dziekuje za odpowiedz
    Walentyna

    Like

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      100 % kazirodcze? Kazirodztwo to współżycie między bratem a siostrą. Owszem – pochodzimy od Adama i Ewy i pierwsi ludzie nie mieli wyjścia, bo synowie Adama wzięli za żony własne siostry.
      Puntem wyjścia do zrozumienia tego tematu jest uświadomienie sobie, że ewolucja, wielki wszechświat liczący miliardy lat, to satanizm wymyślony celowo, abyśmy nie wierzyli w Boga i nie wiedzieli, że potop był naprawdę.

      Prawo Mojżeszowe zostało ustanowione długo po stworzeniu świata, a prawo dla pierwszych ludzi było inne. Proszę wziąć pod uwagę, że przed potopem ludzie żyli 1000 lat i mieli inne DNA. Możemy się domyślać, że kaziroctwo nie miało wtedy tak zgubnego wpływu na DNA jak to jest dziś. Bóg zaprojektował ludzi tak, aby mogli się rozmnażać bez przeszkód.
      Nie wiem jakim cudem Pani trafiła na ten blog, ale chciałbym tylko powiedzieć, że żyje Pani w wielkim kłamstwie skoro wierzy Pani w Jezusa i Marie, to nic innego jak kult upadłych aniołów – przepraszam jeśli to zabrzmi zbyt brutalnie.

      Like

      Reply
      1. walentyna Kurylo

        Dzien dobry
        Nie wazne jak trafilam na ten blog,ale jest bardzo interesujacy.Zyje w innym kraju niz Polska,kraju ktory jest o wiele wiecej rozwiniety i inne mamy poglady na chrzescijanstwo. Z wyznania jestem prawoslawna, nie dziele religii ,bo ten kto wierzy w BOGA JEDYNEGO ze wzgledu na jego imie jest chrzescijaninem.Prawie wcale nie znam Bibli ale nie wierze w bzdury ktore Pan tutaj opisuje -po prostu zbiera Pan wszystkie mity :greckie,rzymskie ,z czasow faraonow itd -i powstaje HARRY POTER ;Nie chode do kosciol ,poprostu modle sie do pana BOGA swoimi slowami,wszedzie gdzie sie da np:na spacerze z moim psem, w parku,metrze,tramwaju
        Bog powiedzial ze sie nie ozenisz z zona brata twego -co za glupi watek skoro dalej pisze ze po smierci brata ktos tam poja wdowe za zone ? OJ boli glowa.Pozdrawiam

        Like

        Reply
            1. Brain Breaker Post author

              No widzę, że jest pani temperamentna i unosi się gniewem bez powodu, ja pani nie obraziłem, napisałem jedynie, że głowa mnie boli od czytania tego co pani pisze. Co w tym złego? Czy obraziłem panią? W którym momencie? Napisałem szczerze co myślę. Małe dzieci mają taką zdolność, że są szczere, bo nie są spaczone przez ten szatański świat i za to je lubię bo przynajmniej mówią to co myślą.
              Ja nie zamierzam się kłócić z katolikami vel chrześcijanami nie praktykującymi (dla mnie to nie ma między nimi dużych różnic). Mam już dość tych rozmów i ten blog nie jest przeznaczony dla chrześcijan. Albo inaczej – jest przeznaczony dla tych chrześcijan, którzy potrafią myśleć i nie srają ze strachu na widok muchy, a ponadto wiedzą już coś o oszustwie tego świata.
              Jeśli chce Pani się wyleczyć ze swojego satanizmu (a więc czczenia bożków o imieniu jezus i marysia), to polecam się na przyszłość, ale bez wyzwisk proszę. Pani bożek jezus z pewnością nie jest zadowolony ze sposobu pani zachowania wobec mnie. Może zechce sobie pani przynajmniej przeczytać kazanie na górze – czy tego też pani nie zna??
              Nie ma to jak wierzyć w coś, czego się nawet nie zna.

              I do tego ten argument o braku mojego wykształcenia… 🙂 Faktycznie nie mogę się pochwalić skończonym kierunkiem teologicznym na katolickiej uczelni, jeśli to by panią satysfakcjonowało…

              Samo mieszkanie poza Polską nic o Pani nie świadczy, nie wiem skąd ta wyniosłość – jest to śmieszne. A może do pani kraju nie dotarł watykański satanizm pod nazwą “chrześcijaństwo”??? Dotarł, skoro jest pani chrześcijanką, a więc skąd się bierze to puste poczucie wyższości…?

              Like

              Reply
  25. 777

    To że watykan to zwodnicza siedziba szatańska zbudowana na pogaństwie nie upoważnia nas to do negowania i przewracania całego zamysłu Boga odnośnie zbawienia ludzi mu miłych i pełniących Jego wole. Prorocy ST zapowiadali mesjasza i Ten się objawił. Jeśli Wy moi drodzy kasujecie NT i Jezusa przez dwa cytaty mianowicie o słowo Lucyfer wam chodzi ? z tego co rozumiem to należałoby się najpierw zorientować co takiego to określenie oznacza. “Później uznano, że słowo lucifer należy traktować jako imię określające stan pierwotny szatana, co pozwoliło na przypisanie mu cech, które potem w wyniku upadku miał utracić: urody, jasności, bycia ulubieńcem samego Stwórcy. Tradycja, zapoczątkowana przez ojców Kościoła, stopniowo ewoluowała. Pojawiło się dodatkowe imię upadłego anioła, oparte na łacińskiej etymologii: Lucyper, od lucem perdere – zdeptać światło. W ten sposób próbowano rozróżniać pomiędzy aniołem w stanie łaski, a aniołem upadłym. Wielu kaznodziejów wykorzystywało tę grę słów: oto Lucyfer (Niosący światło) stał się Lucyperem (tym, który światło utracił).”

    PS> Szatan chce być takim jak Jezus , ale to że chce takim być nie czyni go Nim. Jesteśmy tylko ludźmi słabymi i ograniczonymi. Nie ma takiej możliwości żeby Bóg pozwolił na aż takie zwiedzenie i tak długo trwające Bóg musiałbym nas nienawidzić a skoro by nas nienawidził to czemu świat tak długo jeszcze trwa ?. Zastanówmy się nad tym i wróćmy na ścieżkę a już na pewno badajmy najpierw języki zanim coś napiszemy bo to my w takim wypadku stajemy się zwodzicielami !!!. Lucyfer oznacza niosący światło a to określenie nie jest w żadnym stopniu pejoratywne.

    Like

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      777,

      Mam takie wrażenie, że przeczytałeś tylko ten artykuł lub nie przeczytałeś poprzednich części serii, w których wykazałem, że proroctwa nie wypełniły się w jezusie. W związku z tym, że dopadła cię konsternacja po obejrzeniu tego filmiku z Watykanu, to postanowiłeś koniecznie coś wymyśleć, aby tylko zostać przy swoim…

      Otóż uspokajam od razu… Nie odrzuciłem jezusa tylko z tego powodu, o którym piszę w tym artykule. Była to w moim przypadku mozolna praca, zbieranie dowodów i logiczne wnioskowanie. Mój blog jest tego świadectwem. Więc proszę nie pisz, że kasuję NT przez 2 cytaty, bo obrażasz mnie. Nigdy bym czegoś takiego nie zrobił.
      Niniejszy artykuł stanowi wisienkę na torcie, a tort został już dawno zjedzony wcześniej.

      Prorocy absolutnie nie zapowiadali kogoś takiego jak jezus z ewangelii. Ty po prostu wierzysz w to co ci nakładziono do głowy, ale nie masz odwagi tego zweryfikować. U mnie było podobnie, z tą różnicą, że krok po kroku weryfikowałem proroctwa, bo odkryłem, że jedno z nich jest okrutną manipulacją. Zadałem sobie wtedy pytanie: “Jaką mam gwarancję, że pozostałe nie są także”?

      Świat żyje w ogromnym oszustwie. Tutaj napisałeś rzecz godną zacytowania:
      “Nie ma takiej możliwości żeby Bóg pozwolił na aż takie zwiedzenie i tak długo trwające Bóg musiałbym nas nienawidzić a skoro by nas nienawidził to czemu świat tak długo jeszcze trwa ?. ”

      Skąd ta pewność, że nie ma takiej możliwości? Nie wiem czy użyłeś dobrego słowa… Bóg nas nienawidzi…? Może nie do końca, gdyby nas nienawidził, to zwyczajnie by nas zgładził. Ale z pewnością odbieramy zasłużoną karę za wszystko to co zrobiliśmy. Wszystko zostało przez Boga zapowiedziane w Torze.

      Pytasz czemu to tak długo trwa. Ja mogę to pytanie odwrócić. Skoro jak twierdzisz, jezus przyszedł 2000 lat temu, aby nas zbawić, to dlaczego od tamtego czasu, świat pogrąża się w coraz większym kłamstwie, a obecnie kuriozum z jakim mamy do czynienia bije już wszelkie granice? Może zechciałbyś postawić swojemu wybawcy jezusowi te oto pytania:

      Spisek dla początkujących cz. 5: Czy jezus Baal ma nam coś do powiedzenia w sprawie postępującej depopulacji i gniewu Boga?

      Dlaczego twój jezus pozwala na to abyśmy od dziecka byli okrutnie oszukiwani wszędzie gdzie tylko się da? Dlaczego pozwala na to, abyśmy byli mordowani czymkolwiek tylko się da? Chyba nie muszę rozwijać tych tematów, rozwinąłem je w podanym linku.

      Like

      Reply
      1. Szymon Pułkownik

        Cały czas spotykają nas i ich przekleństwa, a ci z uporem maniaka głoszą, że: “umarł za nasze grzechy”, wyznawcy pawła, że: “już są zbawieni”, ale o dziwo można to zbawienie utracić!?

        A to wszystko przez jedno zdanie rzekomego pawła, że: “pismo jest nieomylne.”
        Sam jezus był przekonany, że ten świat skończy się chwilę po jego śmierci, a tu zonk.

        Like

        Reply
  26. Joanna

    Nie spodziewałam się w Polsce znaleźć ludzi podobnie myślących 🙂 Wiele lat temu po długich studiach nad Biblią doszłam do podobnych wniosków. Pierwsza myśl jaka nie dawała mi spokoju – “dlaczego Papież pozwala nazywać się Ojcem Świętym ?”. Później pojawił się sprzeciw wobec kłaniania się obrazom i rzeźbom, następnie zafascynowali mnie bracia Arianie i ich antytrynitarianizm. W pewnym momencie po wymianie korespondencji z rabinem zwątpiłam w Jezusa – Mesjasza ( nie wierzę, że to był Ha Moshiach, bo jeszcze mam wątpliwości czy nie był jednym z wielu mesjaszy). Do Pawła nie byłam przekonana prawie od początku. Albo Paweł albo Tora – zawsze tak myślałam. Dziś przyszła mi taka myśl, że wszystkie opętania, które ‘rozwiązują’ rzekomo egzorcyzmy i wzywanie imienia Jezus to jest błędne koło. To jest celowe działanie, tak żeby człowiek wpadał w objęcia bałwochwalstwa a był przekonany, że został uratowany. Cieszę się, że jesteście. Pozdrawiam wszystkich. Joanna.

    Like

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      Witaj
      Tak, Polska to rzymska kolonia od wieków… Mieszkają tutaj głównie wyznawcy Rzymu… Ciężko się wydobyć z tej indoktrynacji która się zaczyna już od przedszkola i wcześniej (przykład rodziców). Ale jak widać jest to możliwe.
      Zgadzam się z tobą, też myślę, że egzorcyzmy to teatr diabła…

      Jeśli doszłaś do swojego zrozumienia tylko na podstawie Biblii, to jesteś wyjątkową osobą. Nie wiem kiedy to się u ciebie działo, czy internet był wtedy w powijakach?

      Dziś o wiele łatwiej wyjść z matrixa Watykanu, bo niemal wszystko można znaleźć w sieci.

      Like

      Reply
  27. Joanna

    Brain Breaker teraz czytam, że nie wierzysz w możliwe posłannictwo Jezusa jako jednego z proroków Bożych, ja nadal zgłębiam temat. Żyję od jakiegoś już czasu według przykazań Tory na ile to tylko możliwe,a piszę w Szabat, bo zgłębiam tematy dotyczące Najwyższego i poszerzam swoją wiedzę. Muszę koniecznie poczytać Twoje wpisy i prześledzić Twój tok rozumowania na temat Jezusa, bo bardzo mnie to co głosisz zaintrygowało. Szabat szalom wszystkim 🙂

    Like

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      Ok, czytaj najlepiej chronologicznie, bo jest to ciąg dowodowy…
      Jeśli “Jezus” istniał, to jego nauki z pewnością zostały dokumentnie sfałszowane przez bandę Pawła.

      Like

      Reply
  28. Joanna

    Zaczęło się 10 lat temu, tylko ja i Biblia. Świat się dla mnie wtedy skończył, myślałam że zwariowałam. Pochodzę z Tarnowa, miasta o najwyższej liczbie powołań do kapłaństwa na świecie, gdzie każda inność jest odrzucana. Już wtedy gdy byłam na etapie Protestantyzmu i jeździłam do Luteran do Krakowa czułam się jak przestępca. W Polsce zauważam taki podział: praktykujący i niepraktykujący Chrześcijanie. Niepraktykujący na ogół i tak wierzą w wersję kościelną, ale przeklinają kler i udają liberałów. Gdy trwoga to do Boga (=ksiądz biegający z opłatkiem po szpitalach). Spośród osób autentycznie niewierzących znam tylko mojego brata i jego żonę. Ku oburzeniu całej rodziny nie ochrzcili córki. Nie mają żalu do kościoła jak wielu mieniących się ateistami a w rzeczywistości obrażonych na “Pana Boga”, oni po prostu nie wierzą. Reszta to mniej lub bardziej letni katolicy. Moi przyjaciele mimo że znają moje poglądy i wiedzą, że wierzę ‘inaczej’ i tak żyją w jakimś dziwnym zaprzeczeniu, bo usilnie przysyłają mi życzenia świąteczne oczekując odpowiedzi z pozdrowieniami i życzeniami świątecznymi ode mnie.

    Zawsze powtarzam, że Bóg zabiera rozum tym, którzy jedzą zakazane pokarmy. Nauka potwierdza przykry w skutkach wpływ jedzenia mięsa wieprzowego (świetna wypowiedź na ten temat Adwentysty Dnia Siódmego i profesora zoologii Waltera Veith’a). Zauważyłam nawet taką prawidłowość w moim życiu.

    W internecie znalazłam kilka lat temu bardzo interesującą stronę, która utwierdziła mnie w przekonaniu, że nie tylko ja widzę Pawła jako przestępcę i odstępcę.

    http://www.judaismvschristianity.com/

    Dużym wsparciem były dla mnie też w ostatnich latach filmy Zach’a Bauer’a z New2Torah, który choć wierzy w Jezusa jako Mesjasza to żyje według Tory i daje wspaniałe świadectwo swoim życiem. Wyprowadzili się z żoną z miasta, odrzucili karierę, żyją z dala od cywilizacji, uprawiają ziemię, hodują zwierzęta i żyją według Przykazań.

    https://www.youtube.com/user/thebirdbath
    https://www.youtube.com/user/AnAmericanHomestead

    Jeśli nie ma się wsparcia wspólnoty i człowiek jest sam ze swoimi poglądami, a porzucił wiarę, w której wzrastał często kończy jako ateista/agnostyk. Jeśli dobrze wywnioskowałam z wymiany komentarzy, Monika, o której piszesz po prostu nie wytrzymała i zaczęła wątpić we wszystko. Wiem na jakim etapie jest, bo jeszcze nie tak dawno byłam tam gdzie ona jest teraz. Człowieka wrażliwego, a szczególnie kobietę, ma prawo przytłaczać Bóg Izraela i Jego nakazy i zakazy. Sama nie mogłam się z nimi pogodzić. Myślałam, że Bóg musi być ponad to, nie może być tym ‘katem’, którego widzę na kartach Tory. Ale jeszcze bardziej przytłaczał mnie brud tego świata, propaganda homoseksualistów, coraz usilniej szerząca się pedofilia, której przedstawiciele na wysokich stołkach żądają już otwarcie akceptacji. I zrozumiałam, że nie płaszczyk braterstwa i miłości jaką szerzy Chrześcijanstwo, Buddyzm i inne religie jest celem tylko życie według Przykazań, i ODRÓŻNIANIE SIĘ tym od innych. Bóg chce, żebyśmy byli inni, żebyśmy płynęli pod prąd. Rozumiem już co miał na myśli, gdy mówił “usuniecie zło spośród siebie”, czyli wykluczycie grzesznika ze społeczności. Zło przychodzi zawsze pod płaszczykiem dobra, tak jak Francuska Rewolucja (egalite, fraternite et liberte) i rozmnaża się jak pasożyt. Gdyby humanitaryzm wynikał z miłości do człowieka, nie byłoby już w 21 wieku cierpienia zadawanego człowiek człowiekowi. Mieliśmy na to 2 wieki. Zauważyłam też, że prawie każdy kto w historii próbował liberalizować Prawo Boże miał w tym osobisty często podły cel. Wystarczy przyjrzeć się osobom promującym ‘wolność i braterstwo’ zarówno tym nieznanym youtuberom jak i znanym celebrytom. Nóż się otwiera w kieszeni. Bóg zna naszą skłonną do zła naturę i nawet jeśli Monika sądzi, że bez Prawa i Boga jakiego przedstawia Biblia da się żyć w miłości jest w błędzie i przekona się o tym z czasem, ale każdy musi mieć czas na to, żeby pewne rzeczy ‘przetrawić’. Mnie się wydaje, że ona nie straciła rozumu, tylko po prostu szuka Boga i dobrze że to robi, bo Bóg daje się znaleźć tym którzy Go szukają. Pozdrawiam 🙂

    Like

    Reply
  29. Jakub Berlin

    Wklejam moje komentarze, które zostały całkowicie przemilczane w necie, może Ty coś dorzucisz do tego Brain?

    A teraz zajmę się sprawą Jezusa na podstawie Biblii Pwt 18.21 -22 (21) A jeśli powiesz w swoim sercu: Po czym poznamy słowo, którego Pan nie wypowiedział? (22) Jeżeli słowo, które wypowiedział prorok nie w imieniu Pana, nie spełni się i nie nastąpi, jest ono słowem, którego Pan nie wypowiedział, lecz w zuchwalstwie wypowiedział je prorok; więc nie bój się go. Mat. 24. (34) Zaprawdę, powiadam wam. Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie. – Poczytajcie sobie wersy wcześniej w tej ewangelii, co Jezus tam zapowiadał za tamtego pokolenia i nie jedno pokolenie przemineło a nic się nie stało. Mat.16 (28) Zaprawdę powiadam wam, że są wśród stojących tutaj tacy, którzy nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w Królestwie swoim. – Niestety pomarli i królestwa nie zobaczyli. Pwt: (12) Czcij ojca swego i matkę swoją, aby długo trwały twoje dni w ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie. A jezus powiedział: Łk. 14.26 Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem Pwt; Nie nadużywaj imienia Pana, Boga twojego, gdyż Pan nie zostawi bez kary tego, który nadużywa imienia jego. – Zabroniona modlitwa do Boga, czyli zawracanie mu głowy ludzkimi problemikami, niech ludzie sobie sami radzą a Boga zostawią w spokoju. Jezus kazał natomiast modlić się ocokolwiek: (13) A o cokolwiek prosić będziecie w IMIĘ MOJE, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. (14) O cokolwiek prosić mnie będziecie w IMIĘ MOJE, Ja to spełnię. ” (Jan.14:13,14) No sorry ale raczej nie spełni bo gdyby tak było to już dawno na świecie kalek by nie było. Piękne słowa dające iluzję, że coś się w cudowny sposób się zmieni a tu guzik.

    No ok, powiecie, że trzy Ewangelie do kosza bo synoptyczne i ta jedna Janowa jest ok i tam prawdę piszą, no to macie prawdę:

    Ewangelia Jana: 6
    (53) Na to rzekł im Isus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, jeśli nie
    będziecie jedli ciała Syna Człowieczego i pili krwi jego, nie będziecie mieli
    żywota w sobie.
    (54) Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, ten ma żywot wieczny, a Ja go
    wskrzeszę w dniu ostatecznym.
    (55) Albowiem ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest
    prawdziwym napojem.
    (56) Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, we mnie mieszka, a Ja w nim.
    Piękny opis kanibalizmu już nie istotne czy na żywca czy symbolicznego. Kanibalizm duchowy czy cielesny to kanibalizm.

    I jeszcze jeden fragment bardzo wymowny:Biblia Gdańska 13.23 A był jeden z uczniów jego, który się był położył na łonie Jezusowem, ten, którego miłował Jezus. – Któryś uczeń miał zapędy homoseksualne. Niech się uczeń na piersi nauczyciela teraz w jakiejś szkole położy to zobaczycie co się będzie dziać.

    A teraz kula w łeb chrześcijaństwu. Kim jest Jezus? Zaraz zobaczycie co z Janowego chellingu z demonami wynika w świetle pisma. „Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął” (Łk 12,49). Apokalipsa Jana: 13 (13) I czyni wielkie cuda, tak że i ogień z nieba spuszcza na ziemię na oczach ludzi. (14) I zwodzi mieszkańców ziemi przez cuda, jakie dano mu czynić na oczach zwierzęcia, namawiając mieszkańców ziemi, by postawili posąg zwierzęciu, które ma ranę od miecza, a jednak zostało przy życiu. – Ranę od miecza lub od włóczni miał Jezus na krzyżu, który ożył i prawie cały świat modli się do Jego wizerunku, nawet Koran go popiera. Smok czyli szatan przekazuję władzę pierwszej bestii, która wyszła z morza. O co chodzi? Bestia pierwsza to Jezus Chrystus, wyszła z morza czyli dostała chrzest. Przetrwała 42 miesiące czyli 3, 5 roku. Mówi się, że Jezus nauczał od 30 do 33 roku życia, a dokładniej mówiąc za apokalipsą to 3,5 roku. I dano jej władzę nad każdym szczepem, ludem i językiem – tylko Jezusowi to się udało na tak masową skalę na wieki a świat wcale nie jest lepszy od tamtego czasu. Bestia wychodząca z morza miała siedem głów, czyli siedem kościołów w apokalipsie, które poniosło jej doktrynę na cały świat, albo siedem doktryn czasów końca, które zostaną zlane w jedno. Oto te doktryny: Szamanizm, Hinduizm, Buddyzm, Chrześcijaństwo, Judaizm, Islam, Ateizm. Bestia druga wychodząca z ziemi, to Apostoł Paweł podnoszący się z kurzu w drodze do Damaszku jak spadł z konia i doznał olśnienia w drugą stronę. Od tamtego czasu poniósł chrześcijaństwo na cały świat i mamy teraz taki raj, że się w głowie nie mieści. Finał, to będzie jak obraz bestii przemówi, czyli prawdopodobnie ustwią posąg kosmicznego Chrystusa, który połączy wszystkie religie, który ożyje albo coś wykombinują z blue beam. Dalsze pracę nad rozszyfrowaniem apokalipsy trwają a tutaj macie współczesnego fałszywego proroka z Syberii: https://www.youtube.com/watch?v=W2Cv5hZfOmk

    Jest jeszcze taki haczyk. Jezus podawał się za Chrystusa. Chrystus to światło. Świat materialny jest zbudowany ze światła czyli Chrystusa. W pewnym sensie wszyscy jesteśmy Chrystusami, bo nasze ciała materialne są zbudowane ze światła. Proszę nie mylić Jezusa z Chrystusem. Jezus to syn diabła, który przyszedł przetestować masy Hiobów tak jak jednego Hioba szatan za przyzwoleniem Boga testował w ST. Masy ludzi przez wieki umierały i żyły w biedzie przez Jezusa i dla Jezusa. Teraz zastanówcie się jeszcze nad słynnym słowem “zaprawdę”. Co znaczy słowo zaprawdę. Za prawdę podaję wam co? A kuku, za prawdę podaję wam kłamstwo. Czyli Jezus nawet im mówił kiedy ich okłamuje a oni nie rozumieli.

    Tutaj macie jeszcze dobitnie pokazane kim jest Jezus: Izajasz14 (12) O, jakże spadłeś z nieba, ty, gwiazdo jasna, synu jutrzenki! Powalony jesteś na ziemię, pogromco narodów! Apokalipsa: 22 (16) Ja, Jezus, wysłałem anioła mego, by poświadczył wam to w zborach. Jam jest korzeń i ród Dawidowy gwiazda jasna poranna. Teraz wiecie, że Jezus jest gwiazdą jasną, synem jutrzenki czyli wiadomo kogo. A teraz jak będzie: Apokalipsa “I tyśiąc lat królowali z Chrystusem”, “Lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa” – Nie pisze tam “Pana Jezusa Chrystusa” czy “Jezusa Chrystusa” tylko “Chrystusa” a to jest różnica.

    Like

    Reply
    1. Krzysztof

      W sprawie nadużywania imienia Boga to jestem ciekaw, co Brain myśli na ten temat. O ile dobrze pamiętam to Mojżesz nie modlił się do Boga. Z drugiej jednak strony jest dużo przykładów w Starym Testamencie ludzi modlących się do Boga.
      Prawo Mojżeszowe w większości zawiera nakazy kładące nacisk na czyny a nie na myślenie co może sugerować iż modlitwa jest zbędna. W sumie sam niewiem co o tym myśleć.
      Dobrze by było gdyby Brainbreaker poruszył ten temat.

      Like

      Reply
      1. Bogdan

        Jak czytam komentarz Krzysztofa, to uświadamiam sobie, jak trzeba być uważnym, żeby nie popełnić błędu, źle interpretując Prawo. Sam jestem zresztą tego przykładem. Przez moją błędną interpretację pomyliłbym przecież czas nowiu księżyca.
        Każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że chrześcijańska interpretacja 10 przykazań niewiele ma wspólnego z prawdą. Myślę, że błędy są utrzymywane celowo.
        Przykazanie nie zabijaj wcale tak nie brzmi. Gdyby tak było Bóg zaprzeczałby sam sobie. To przykazanie brzmi „Nie morduj”. Nie zabijaj jest chrześcijańską interpretacją, dobrze pasującą do nauk jezuska.
        Podobnie jest z przykazaniem dotyczącym niewzywania imienia Boga nadaremno. Chodzi o to, żebyśmy się bali wzywać imienia Boga. Lepiej Go w ogóle nie wzywać.
        Jak oddawać Bogu należną Mu chwałę, bez wskazywania, komu ją oddajemy?
        Mojżesz nie musiał wzywać imienia Boga, po prostu szedł do Namiotu Świadectwa. Ale Dawid, Salomon, prorocy modlili się wielokrotnie. Ja modlę się 3 razy dziennie – jeżeli dobrze pamiętam, tyle razy modlił się Daniel.
        Oddając Bogu chwałę wskazuję, któremu Bogu ją oddaję. Wyobrażacie sobie, że Bóg mi nie wybaczy, …….bo tak właśnie brzmi to przykazanie?
        Ale to przykazanie nie brzmi tak, jak podają chrześcijanie.
        To przykazanie jest bardzo podobne do przykazania dotyczącego proroka, który za słowa Boga będzie podawał swoje własne wymysły.
        To przykazanie dotyczy kogoś, kto będzie podpierał się imieniem Boga, dla poparcia swoich własnych interesów, wymysłów, etc. Wyobraźmy sobie np. kogoś, kto posyła nas na wojnę mówiąc, że jest to wojna w imieniu boga, ale Bóg tego mu nie powiedział. Czyli użył on Świętego Autorytetu Boga do zalegalizowania swoich własnych interesów. Jemu Bóg nie wybaczy, i słusznie.
        Nie chodzi zatem o niewzywanie Imienia Boga, lub o strach przed oddawaniem Mu chwały. Chodzi o nie używania Imienia, a tym samym Autorytetu Boga, do swoich własnych celów.
        Oddawanie chwały konkretnemu Bogu, Bogu Abrahama, Izaaka i Jakuba jest naszym obowiązkiem. Częste myślenie o Bogu i jego Prawach jest nakazem Mojżesza, mamy to robić kiedy wstajemy, i kiedy kładziemy się spać. Jak można myśleć o Bogu bojąc się wskazania, o którego Boga nam chodzi.
        Niech każdy oddaje chwałę Bogu Izraela. Każdego dnia.
        Bogdan

        Like

        Reply
        1. Krzysztof

          Dzięki za odpowiedź Bogdanie. Twój komentarz klarownie przedstawia całą sprawę.
          Mam natomiast pytanie dotyczące innej kwestii, a mianowicie czy jest sens zgłębiania proroctw skoro w Torze Bóg oznajmił jakie są konsekwencje odrzucenia zakonu?
          Wiem może brzmi to dziwnie ale przecież w Zakonie Bóg umieścił już proroctwo mówiące o przyszłości i nie trzeba być geniuszem aby skojarzyć wydarzenia dziejące się obecnie z tymi które zostały zapowiedziane. Ponadto jest też napisane że Bóg wzbudzi nam proroka takiego jak Mojżesz. Skoro nam go wzbudzi to najpewniej w czasach ostatecznych i osoby przestrzegające Zakonu nie dadzą się nabrać na farsę jaką szykują nam możni tego świata z ich ojczulkiem szatanem i jezuskiem na czele, więc będą ci ludzie mogli za tym prorokiem podążyć aby cała ta sytuacja zakończyła się dla nich pomyślnie. I to wszystko można wydedukować na podstawie Tory.
          Oczywiście z tych proroctw można uzyskać wiele ciekawych informacji jednakże mimo wszystko nie widzę sensu zagłębiania się w ich treść skoro najpotrzebniejsze Prawa są zawarte w Zakonie nawet jeśli jest on w wielu miejscach sfałszowany to jednak istnieje wiele miejsc w nim samym z którymi można skonfrontować wątpliwe nakazy. Być może wykazuję się
          ignorancją pisząc o zbędności proroków lecz najwięcej do myślenia dała mi właśnie sama Tora a w proroctwach znalazłem wiele sprzeczności więc uznałem że nie warto sobie nimi zawracać głowy, bo jak już wspomniałem najważniejsze rzeczy są zawarte w prawie.
          Jestem ciekaw twojego zdania na ten temat bo twoje komentarze są zawsze celne i przejrzyste. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.
          Pozdrawiam
          Krzysztof

          Like

          Reply
          1. Bogdan

            Jeszcze raz zaznaczę, że wyrażam tylko swoje własne zdanie.
            I oczywiście w pełni się z Tobą zgadzam w tym, że Tora jest podstawą.
            Jeżeli nie miałbym zbyt dużo czasu, to zająłbym się tylko Torą. W niej zawarte jest całe Prawo, a Prawo jest niezbędne w służbie dla Boga Izraela.

            Jeżeli jednak ktoś ma więcej czasu, to moim zdaniem warto czytać, oprócz Tory, która jest podstawą, również Proroków, Psalmy czy powiedzmy Księgi Machabejskie.

            Bardzo bliskie jest mi tu podejście BB. Czytajmy wiele rzeczy, konfrontując je ze sobą, to rozwijające. Właśnie dlatego czytanie tego bloga jest rozwijające i Wszystkim go szczerze polecam.

            Oczywiście powinniśmy być przy tym krytyczni i selektywni.
            Czyli, jeżeli w Torze jest bezwzględny zakaz stosowania czarów, a coś podobnego do czarów mamy w Księdze Tobiasza, to nie należy tego, co jest w Księdze Tobiasza, przyjmować bezkrytycznie.
            Ale np. w I Machabejskiej mamy informacje o tym, że Spartanie byli dla Judejczyków braćmi, czyli że byli Izraelitami, a w szkole uczono nas przecież, że są to Grecy. A to już może dać nam do myślenia.

            Niewątpliwie, moim zdaniem, w jednym masz całkowitą rację, podstawą jest TORA i PRAWO.
            Od tego Wszyscy powinniśmy zacząć i powtarzać to sobie jak najczęściej.
            Szczególnie Księgę Powtórzonego Prawa.
            Bogdan

            Like

            Reply
        2. Jan

          Witaj Bogdanie.
          Zabijanie a mordowanie to to samo.
          Zajrzyj do słownika etymologicznego i sprawdź słowo mrzeć.
          Mordowanie to nie polskie słowo a niemieckie od morder.Dlatego mamy dwa słowa zabijanie oraz przejęte od niemca mordowanie.
          Prawidłowo w przykazaniu powinno być nie zabijaj niewinnego.
          Czy zrozumiałeś?

          Like

          Reply
          1. Bogdan

            Może być nie zabijaj niewinnego. Pewnie rozumiemy to tak samo.
            Dla mnie morderstwo jest wtedy, kiedy ktoś pragnąc cudzej żony zabije jej męża.
            Zabójstwo jest wtedy, kiedy za morderstwo zabijemy mordercę.
            Jest różnica.
            Bóg zakazał mordować. Wskazał natomiast wykroczenia przeciw Prawu, które karane mają być śmiercią.
            Bogdan

            Like

            Reply
            1. Jan

              Nie rozumiemy tak samo Bogdanie.
              Ty niczego nie rozumiesz,ponieważ nie myślisz logicznie.Nie pracujesz nad sobą tylko naśladujesz innych.Jesteś tresowany jak zwierzę przez au tory tet.Tak dziąła programowanie bilogicznych robotów.
              Wiesz co to jaskinia Platona?Wy wszyscy tu siedzicie jak w tej jaskini i nic złego ani dobrego nie robicie.
              Ważne,że macie dla siebie tresurę od swojego mistrza ceremoni.

              Like

              Reply
              1. Łuki

                Janie, kim jesteś i co masz na myśli? Nikt Cię tu nie spostrzegł, ale mnie nurruje co napisałeś

                Like

                Reply
  30. Jakub Berlin

    A teraz cymesik, Paweł informuje że zdobył głupich ludzi podstępem

    2Kor 12(16) Lecz przyjmijmy, że nie byłem dla was ciężarem, lecz będąc chytry, podstępem was wziąłem.

    Like

    Reply
  31. Jakub Berlin

    A najbardziej mnie wyprowadziło to z równowagi, że Mariusz łączy Jezusa z niebocentryzmem. Jemu się wydaje, że znalazł grób Jezusa na Krymie. Ale nie zadaje sobie pytania co ten Jezus zrobił dobrego przez tyle wieków dla ludzi?A Rosja była strasznym miejscem dla chłopów. No przecież on nie ma żadnego kontaktu z Bogiem ani fizycznego ani duchowego. Pokazuje jakiś obóz zagłady ale już nie mówi o tym, że tam gineli polscy bałwochwalcy, którzy w oczach Boga zasługiwali na taką śmierć. Bóg w ich sprawie nawet palcem nie kiwną. Jemu się wydaje, że Bóg za parę lat zrobi otwarcie nieba i każdy polski tuman przejdzie do wieczności łagodnie suchą dopieszczoną nóżką. A niby dlaczego ma przejść łagodnie do wieczności? Za co? Za głupotę, bałwochwalstwo i disco polo we łbie. Przez tysiąc lat Bóg w sprawie Polski ani raz nie kiwną palcem a nawet matusia jasnogórska odpędziła od nas protestantyzm szwedzki, żeby nam się żyło lepiej. Ja już wszystko zrozumiałem, on wsadza Jezusa – diabła do kuli w niebie. Pokazał prawdę gdzie żyjemy i pcha tam diabła – Jeusa na siłę. To ma sens. Tak, diabeł chce zająć miejsce Boga. Dlatego pcha Jezusa do kulii żeby bluźnić w ten sposób Bogu. Ludzie mają czcić diabła na prawowitym miejscu Boga.To mogło być wszystko zaplanowane przez masonów jak się kapnęli, ze na necie ludzie biblię rozszyfrowują, żeby resztkę Izraela otumanić Jezusem tak jak to robi watykan. To szatan chciał zająć miejsce Boga a Jezusek powiedział, że zasiądzie po prawicy Boga Ojca i że jest jego synem. W pewnym sensie Szatan jako stworzenie boże jest synem Boga. No i oczywiście wszystkiemu winni są Żydzi, czyli dzieci diabła, szkoda tylko że w miejscu w którym jestem najgorsze kurwy to polacy, tkz patrioci i katolicy.

    Like

    Reply
  32. Jakub Berlin

    Rozumowanie Mariusza jest następujące:

    1. Żydzi to Nemrodyści i dzieci diabła.
    2. Skoro Żydzi nienawidzą Jezusa to w takim razie Jezus musi być bardzo dobry i prawdziwym mesjaszem, który se siupka w niebie.
    3. Torę wyznają Nemrodyści, bo nie mają sumień i trza im napisać co dobre a co złe, żeby jako tako między normalnymi ludzmi funkcjonowali.
    4. Za parę lat będzie wygaszenie słońca i księżyca i rozświetlenie się nieba (chyba 2200 rok) i Ci co mają dobre geny mogą spać spokojnie i nic nie robić bo mają dobre geny i będą zbawieni i tak czy siak, bo mają genotyp samego Boga i nie będą opętani demoniczne.
    5. Po otwarciu się nieba z tego co zrozumiałem co mówi Mariusz to w pierwszej kolejności będą wykasowani Żydzi i domyślam się że Ci ortodoksyjni, bo uznają torę a nie prawo naturalne. Bo to są hybrydy.
    6. A teraz w najnowszym filmie się okazało, że święte księgi w tym biblia są od demonów i samego diabła. Naprawdę? Rozumiem, że prawdziwy Bóg zrobił z nas całkowitych gołodupców i nawet demony sie bardziej postarały bo dały jakieś tam zakłamane święte teksty a prawdziwa bozia wypieła się na nas całkowicie.

    K… krew mnie zalewa, schleje się na łik endzie od tych mundrości.

    Najgorsze jest to, ze on obiecuje ludziom w filmach, że wszystko będzie dobrze i że nie ma się czym przejmować, bo Bóg wszystko za nas załatwi. Żeby spać spokojnie.

    A gówno będzie dobrze, będzie jeszcze większy debilizm i demoralizacja a na samym końcu będzie rzeź nie do opisania.

    Mówi facet o demonach a własnej córce pozwala mieć długie pomalowane szpony( co widać na jednym filmie) a wiemy kto nauczył malować ludzi paznokcie. Ja tego nigdy u kobiet nie tolerowałem bo to mnie zawsze brzydziło i odstraszało. To wygląda nieestetycznie i pozwala ukrywać kobietom brud pod paznokciami. – Jest to grzech przeciw czystości ciała.Tora nakazuje czystość ciała. Szkoda, ze jego córka tego nie wie z prawa naturalnego, bu ha ha ha ha ha. Jeszcze jej to nie zostało wypisane w sercu? No jak może być wypisane jak się wyrzekli Tory?

    Like

    Reply
    1. Jan

      Cześć Jakubie.
      Nie denerwuj się.
      Obserwuję dokładnie poczynania Mariusza.Z tego co widzę miał poważny wylew aż musi nosić ciemne okulary bo ma krwawy wylew na oczach.On jest poważnie chory,umysłowo też,nawet nie pamięta hasła do swojego bloga.Najlepsze jest to,że jak twierdzi to był zamach na niego.To objawy zchizofrenii.W dodatku jest biedny i samotny.Z jutuba dużo nie zarobi bo ma niską oglądalność.
      Ja już dawno myślałem że Jezusa wymyślili ruscy tak jak i banki.Bank to po rusku ławka stąd wzięła się nazwa bo lichwiarze siedzieli na nich w kantorach w czasach cesarstwa rzymskiego.
      Pozdrawiam serdecznie

      Like

      Reply
  33. szukający prawdy

    Jakubie piszesz,że bestia wychodząca z morza miała siedem głów, czyli siedem kościołów w apokalipsie, Tymczasem w rozdziale 17 jest wyrażnie napisane,że Siedem głów to jest siedem gór, na których siedzi Niewiasta. Owe siedem gór wskazuje raczej na Watykan…

    Like

    Reply
  34. Jakub Berlin

    Szukający prawdy, tak mi się to widzi, że te siedem głów bestii to te siedem zborów które poniosło zatrutą naukę w świat i zrobiło sobie na końcu stolicę(Watykan) na siedmiu wzgórzach Rzymu. Oni uwalili Rzym. Dlatego było siedem zborów, które dążyło do zajęcia siedmiu wzgórz Rzymu – to był symbol i zemsta Żydów za zniszczenie świątyni w Jerozolimi i rzeź jaką tam urządzili Rzymianie. Załatwili Rzymian psychologicznie, poprzez zatrutą naukę o nadstawianiu policzka i inne mądrości.

    Like

    Reply
  35. Jakub Berlin

    Cesarstwo Rzymskie rządzi do dzisiaj:

    http://detektywprawdy.pl/2017/01/01/rzym-rzadzi-swiatem/

    Ciekawe jest to, że w USA jest masa żydowskich prawników i oni jakoś nie forsują praw Tory, tylko trzymają się prawa rzymskiego. Dlaczego? Przecież mają potężne lobby? To by można było przeforsować. A każdy psioczy na Żydów, że Żydzi rządzą światem. Jak by rządzili to już dawno byśmy się wszyscy uczyli alfabetu hebrajskiego itd. Natomiast wszystko jest nastawione na wsłuchiwanie się co powie Watykan. To wszystko jeszcze jest bardzo skomplikowane, bo pomiędzy wszystkimi ludzmi na świecie działa nasienie węża i oni są tak samo w Watykanie pomiędzy głupimi ideowcami, którzy naprawdę w to wierzą i tak samo pomiędzy rabinami.

    Like

    Reply
  36. Jakub Berlin

    Co do Mariusz to się wkurzam bo on wszystko kasuje i daje nam:

    1. Wklęsłą ziemię z Bogiem Jezusem w środku.
    2. Każdy niech sobie zrobi kontakt duchowy z Bogiem poprzez ciemiączko. (chyba z demonami)

    Ilu już taki oszołomów było w historii co twierdziło, że ma kontakt z Bogiem, św. katoliccy też mieli kontakt z Bogiem. Co nie? Przecież do jasnej ciasnej nigdy tak na 100 % nie masz pewności z czym się kontaktujesz w świecie astralnym. Niektórym nawet się Jezus ukazywał, tylko jak marnie ich życie wyglądało. A przecież w Biblii pisze, że Bóg zakrył przed nami swoje oblicze, i że jest głuchy na nasze modlitwy, ze względu na zerwane przymierze. W tym momencie trwa trzepanie Izraela aż do momentu jak zostanie resztka, która się nawróci i tyle w temacie. 1000 lat rzezi w Polsce a tu nagle wyskakuje facet i mówi że wszystko będzie dobrze, bo Bóg podnosi wibrację planety i prawda wychodzi na jaw. Jak podnosi wibracje planety, to czemu jest tyle oszołomstwa? Przypominam wam, ze sekta koreshian w USA 100 lat temu też swobodnie działała i też sobie wierzyli we wklęsłą ziemię a jeden z nich tak zgłupiał, że wierzył, ze zaraz po śmierci Bóg go wskrzesi. Na Internecie niemiecko i anglojęzycznym bez przeszkód można dostać książki o niebocentryzmie z Jezusem w środku kulii.
    https://www.booklooker.de/Bücher/H-Diehl-u-D-Braun+Himmel-und-Erde/id/A02gpM9c01ZZ

    https://en.wikipedia.org/wiki/Koreshan_Unity

    Gdyby masoni chcieli to już dawno nie byłoby ani strony o niebocentryzmie ani samego Mariusza. A to sobie wszystko spokojnie w przestrzeni Internetowaej funkcjonuje.
    Jeżeli facet żyje w biedzie to jakie on ma boże błogosławieństwa?

    Czy myślicie, ze Bóg rzeczywiście zabiera rozum tym którzy odrzucają Torę albo idą do innych bogów ?

    Like

    Reply
  37. Jakub Berlin

    To już czysty niu ejdż (New Age)

    Jemu to się wibrację podnisą, jak któregoś pięknego dnia zamkną internet i odetną papu, to wtedy będzie miał podwyższone wibracje jak w pi… dostanie

    Niesamowite, wibrację się podnoszą, to tylko czekać jak się kalecy będą z wózków inwalidzkich podnosić. Kur…, co za pirdóły.

    Facet jest niebezpieczny, bo pod tymi nieudolnymi prezentacjami idzie ogromna psychomanipulacja.
    Zasatanawialiście się kiedyś dlaczego te filmiki są na tak niskim poziomie wizualnym i meretorycznym? Właśnie po to, żeby trafić do najprymitywniejszej części ludzkiej podświadomości, która kastruje logiczne myślenie a jest odpowiedzialna za kulty.

    Problemem nie jest niebocentryzm, tylko zamach na Biblię.

    Like

    Reply
  38. obiektwyny

    odnośnie Isztar, dla porównania, co mówią o niej dzisiejsi sataniści:
    “Kananejczycy znali Ją pod imieniem Astarte, Sumerowie jako Innana, w Babilonie była Ona Isztar, dla Asyryjczyków, Akadyjczyków była Asztart, Asztoreth, Aszera, i Astoreth, dla Egipcjan była Izydą, Izis, Aszet i Aset, dla Fenicjan była Tanit-Asztart oraz Asztoreth. Jej ugaryckim imię to Anat.
    Jest Ona bardzo starożytną boginią. Była z ludźmi od zarania dziejów, podobnie jak Szatan i Belzebub. Astaroth jest wnuczką Belzebuba, a Jej rodzicami są Ningal i Nanna. Zawsze była bardzo popularna, kochana i szanowana miejscach Jej kultu. Z racji tego że była z nami od samego początku, Astaroth znano pod paroma innymi imionami, jako że była [oraz jest] Główną Boginią w wielu różnych dziedzinach oraz kulturach. Astaroth znano jako Boginię płodności, miłości oraz wojny.”

    czyli nie ma tu nic o Semiramidzie, jest za to ningal i nanna, czyli sprzeczność. Trudno sie w tym trochę połapać, zwłaszcza że wiadomo od kogo sataniści mają wiedzę.
    Co ciekawe, sataniści uważają, że katolicka matka boska to inny byt niż isztar/astarte. Astarte została spętana a Maryja ukradła jej tożsamość. Ale sataniści twierdzą też że szatan jest stwórcą ludzkości więc niestety są “średnio” wiarygodni – jest to jednak wskazówka że nie każdy mit podanie trzeba brać na 100%

    Like

    Reply
    1. obiektywny

      a tu mamy słońce i zielone drzewko we włoskiej katedrze
      zachwyceni widzowie kręcą sobie filmiki

      drzewko z tego co widzę nie jest iglaste, być może to jakiś inny wiecznie zielony gatunek? niestety nie znam się na drzewach 🙂

      Like

      Reply
  39. Szymon Pułkownik

    „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.”

    Nawet nie mają pojęcia co głoszą.

    “ubodzy w duchu”?, czyli ta ich nibywiara musi być bardzo biedna. Nie owijał w bawełnę podczas swej rzekomej najsłynniejszej gadki.

    wszystko na odwrót

    Like

    Reply
    1. mackobogdaniec

      Właściwie termin „makarioi” oznacza szczęśliwy ale polscy tłumacze uparcie podają błogosławiony. Zatem kazanie na górze powinno się zaczynać od szczęśliwy…
      Co do ”ubogi w duchu” to po grecku brzmi to ”ptóchoi tó pneumati” tu możliwe są dwie interpretacje:
      1. ”ubodzy duchem” odniesione do świadomego ubóstwa,oderwania się od przywiązania do dóbr materialnych (bez przyimka ”W”) ale nieliczni za tym obstają.
      2.Poprzez porównanie do wersetów gdzie Jezus gani faryzeuszy za chęć bycia sławnymi,podziwianymi nauczycielami czy autorytetami oraz do hebrajskiego ”naw”(ubogi zależny,przygarbiony” które przekładano na greckie ”ptóchos”- ”ubodzy w duchu” oznacza skromność,brak pychy,uznanie zależności od Boga. To jest bardziej uznana interpretacja.
      Ta druga interpretacja według badaczy zgadza się z szerszym kontekstem Biblii. Masz rację pisząc,że nie wiedzą co głoszą ponieważ nie badając oryginałów rozmaici kapłani i kaznodzieje wymyślają fantastyczne rzeczy na temat tego fragmentu który znaczy po prostu- szczęśliwi którzy są skromni i nie wynoszą się nad innych z powodu pychy lub ci którzy z powodu skromności wyrzekają się materializmu a może nawet jedno i drugie. Pozdrawiam

      Like

      Reply
  40. obiektywny

    niech ktoś mi powie i wskaże, czy w Prorokach jest coś na temat iż Bóg ześle swojego syna na Ziemię?
    Chodzi mi o takie wersety gdzie jest konkretnie napisane “syn” a nie Pomazaniec, potomek rodu Dawida itp

    Like

    Reply
  41. Bogdan

    Bóg mówi o Izraelu, jako o Swoim synu pierworodnym. Zawsze dotyczy to Izraela, nie konkretnej osoby. Pamiętasz co Bóg kazał powiedzieć faraonowi, wypuść mojego syna pierworodnego, Izraela, bo ugodzę wszystkich pierworodnych w Egipcie.
    Mowa jest również o Słudze, jak u Proroków, tutaj też chodzi o Izraela.
    Wg. mnie nie ma niczego, co by wskazywało na to, że Bóg w ogóle ma syna, a co dopiero, że go przysłał do nas.
    Wiele razy za to mówi, że Swojej chwały nie odda nikomu innemu. Dlatego koncepcja syna, któremu Bóg każe oddawać cześć jest nie na miejscu.
    Bogdan

    Like

    Reply
    1. obiektwyny

      No właśnie, tak myślałem. Nikt nie może znaleźć u Proroków zapowiedzi że Bóg ześle syna swojego “rodzonego”. Ale katolicy nie znają nawet proroctw więc nie mają jak sie do tego odnieść. Cała gimnastyka KRK polega tu na dopasowywaniu proroctw. I teraz tak: w psalmach mamy “przebodli”. Może sie to odnosić do kogolwiek, prawdopodobnie dowiemy się w przyszłości kogo konkretnie “przebodą” – chodzi mi tu o konkretną osobę/byt. Chrystusa w ewangeliach przebodli włócznią – przypadek? Fałszerstwo? Brain już pokazał jakich idiotów KRK z ludzi robi z proroctwem “oto panna pocznie” ….
      btw, jest też dysonans: w Ks Rodzaju jest wzmianka o tym jak “synowie Boży” biorą sobie ludzkie żony – skoro mowa tu o aniołach to wyklucza istnienie jakiegoś ‘większego’ syna Boga jeśli dobrze rozumuję….

      Like

      Reply
      1. obiektywny

        w sumie to sobie myślę że przecież jeden z tych synów bożych (aniołów) może sobie działać na Ziemi jako Syn Boży i nie powiedziane że musi to być działalność z woli Boga, wiec może założyc sobie religię (chrześcijaństwo) – jeśli Bóg na to pozwoli – w czym problem?

        Like

        Reply
      2. podajnik

        ” w Ks Rodzaju jest wzmianka o tym jak “synowie Boży” biorą sobie ludzkie żony – skoro mowa tu o aniołach to wyklucza istnienie jakiegoś ‘większego’ syna Boga jeśli dobrze rozumuję….”
        Panie obiektywny!
        Sztuczka polega na tym, ze spośród wielu synów jeden tylko jest pierworodny.
        Tak to rozumiem…

        Like

        Reply
        1. obiektywny

          chodziło mi o coś więcej niż pierworodny anioł
          Jezus był przedstawiony jako ktoś ponad aniołami, wyższy byt, przynajmniej tak to rozumiałem jak sie zachwycałem ewangeliami ale czy to ważne…..

          Like

          Reply
  42. mackobogdaniec

    Odnośnie gwiazdy zarannej z Izajasza 14,12. Słowo które tam się znajduje to ”helel” a cały tytuł brzmi brzmi: ”helel ben shahar’. Słowo helel w wielu bibliach jest przetłumaczone jako gwiazda zaranna itd. Jednak nie jest to żadna gwiazda lecz z bezpośredniego tłumaczenia oznacza: ”tego który niesie światło” i ben shahar: ‘synu jutrzenki”. Cały zatem tytuł czy określenie powinno być tłumaczone jako: ”NIOSĄCY SWIATŁO SYNU JUTRZENKI”. Apologeci odnoszą opis zarówno do króla Babilonu oraz jako proroctwo/historię o szatanie.
    Teraz coś bardzo ważnego- słowo ”helel” pojawia się w biblii tylko raz i tylko w tym miejscu i NIE JEST TO odniesienie do gwiazdy zarannej. W biblii w ogóle nie ma odniesienia do szatana jako gwiazdy zarannej. Zamieszanie bierze się z tłumaczenia łacińskiego w którym przetłumaczono to na ”lucifer” co w astrologi oznaczało też właśnie gwiazdę zaranną i jest to wtórne znaczenie nie pochodzące z biblii. Sięganie do oryginału daje dobre efekty. Z Bogiem

    Like

    Reply
      1. mackobogdaniec

        Nie jestem profesjonalistą lecz amatorem. Korzystam ze słowników i profesjonalnych opracowań natomiast stronię od radosnej twórczości internautów jak p. H. Kubik który np. słowo ”amen” wyklucza z powodu tego,że w wiki napisali iż jest to jedno z imion ”Amona”. (swoja drogą dobrze,że nie wie co po hebrajsku znaczy”amon” bo chyba przegryzłby ekran komputera) Wybacz tę drobna złośliwość,w gruncie rzeczy to mu współczuję i mam nadzieję,że się ocknie na czas. Na takich wierutnych bzdurach tworzy się później poczytne teorie spiskowe:) więc staram się badać co mogę samemu aby nie dać się zwieść i szczerze polecam obiektywne i dogłębne badanie różnych kwestii we własnym zakresie. Można powiedzieć,że z konieczności zainteresowałem się tematem języków ”oryginalnych” i dzięki temu uniknąłem jak na razie poważnych pułapek różnych internetowych teorii .

        Like

        Reply
  43. XLucas

    Wzruszają mnie twoje artykuły. Nie ma człowieka, który ogarnąłby twoją wyobraźnię, która znalazła odew w psychozie przepastnych przestrzeni internetów.
    Zastanawia mnie dlaczego mam wierzyć tym bzdurom, które piszesz powołując się na majaki szaleńców, bez źródeł, gdzie jedynym potwierdzeniem ich słów jest tylko pewność we własną nieomylność.
    “JPII kazał zbombardować Irak.”
    “Iluminaci zapowiadają przyjście Jezusa-Baala syn Lucyfera”
    Dwa z niezliczonych smaczków, którymi naszpikowane są twoje teksty.

    Może byśmy się spotkali? Ciekawi mnie twoja nauka.

    Like

    Reply

Leave a comment