Czy w Polsce dodaje się fluor do wody? Tak – wiem po sobie.

Szymon w którymś z komentarzy wspomniał o fluorze, a ja akurat mam ciekawą rzecz do powiedzenia w tym temacie.

Czy w Polsce fluor dodaje się do wody?

Kiedyś już zainteresowałem się tym tematem i znalazłem informacje wskazujące na to, że raczej nie… Choć w pewnych regionach Polski występuje on w szkodliwym stężeniu z przyczyn skażenia środowiska lub innych, ale na pewno nie z powodu celowego zatruwania ludzi.

Jak wiadomo prym w tej dziedzinie wiodą USA, bo dodają go ile się da… Jest to bardzo niebezpieczna trucizna utrzymująca ludzi w umysłowym otępieniu, a także niebezpieczna dla zdrowia, m. in. zębów. Po szczegóły zapraszam do Internetu, tutaj nie będę pisał oczywistych oczywistości.

Pamiętam, że po zbadaniu tematu odłożyłem go na półkę i nie stwierdziłem, jakoby istniało ryzyko, że piję wodę z fluorem. Pomyślałem, że Polska to taki peryferyjny kraj i może to tutaj jeszcze nie dotarło.

Chyba jednak nie miałem racji.

4 lata temu przeprowadziłem się na wieś – w miejsce w którym mieszkam obecnie i od tego czasu zacząłem pić samą wodę z wodociągu. Wcześniej mieszkając w mieście piłem wodę ze źródeł głębinowych lub innych sprawdzonych źródeł, a z wodociągu rzadko. Kiedy sięgnę pamięcią, to widzę, że odkąd przeprowadziłem się na wieś, zacząłem mieć problemy z zębami i już 3 mam “leczone” kanałowo (co jest bardzo niezdrowe, jest to celowe zatruwanie ludzi).

Ze 2 miesiące temu zaczął mnie boleć kolejny ząb i stwierdziłem, że coś robię źle, skoro psują mi się zęby. W mojej diecie nic za bardzo nie da się poprawić, bo jem głównie “eko”… A więc po długim namyśle skojarzyłem, że może chodzić o… wodę… W panice sprawdziłem jakie konsekwencje ma fluoryzacja wody dla zdrowia ludzi. Byłem przerażony i jestem do tej pory. Błyskawicznie zmieniłem źródło wody pitnej i tej wykorzystywanej do robienia posiłków. Efekt?

Po 2 miesiącach cofnął mi się ból zęba. Nigdy wcześniej w ciągu tych 4 lat mi się to nie przytrafiło. Kiedy zaczynał boleć w taki sposób, to kończyło się to wizytą u “dobrodzieja” dentysty.

Uznałem, że jest to na tyle istotne, aby was ostrzec. Nie pijcie wody z wodociągu. Nie ufajcie w to, co wam się mówi na jej temat. To jest bardzo niebezpieczny syf. Jestem przekonany, że zawiera nie tylko fluor, ale także inne trujące substancje.

Skoro jesteśmy oszukiwani w niemal każdej dziedzinie, to to samo dotyczy wody. Dziś nie słucham już żadnych opinii i badań, które by zachęcały do picia wody z wodociągu. Nic nie przebije mojego własnego doświadczenia, które niestety nieświadomie zrobiłem na samym sobie.

Czy rozumiesz dlaczego UE daje kasę na rozbudowę sieci wodociągowej? Po to, aby nas zatruwać. To jest główny cel realizowany pod płaszczykiem “cywilizowania” terenów zacofanych gospodarczo. Wykorzystują każdą możliwą okazję. Banda zdiabłasynów.

Brain Breaker

13 thoughts on “Czy w Polsce dodaje się fluor do wody? Tak – wiem po sobie.

  1. Iva

    Pij Czystek: http://www.czystek.net.pl/
    Polecam turecki (jest najlepszy), kupiony w sklepie ze zdrową żywnością. Porcję czystka zaparzam 3 -4 razy, jedna łyżeczka dziennie w zupełności mi wystarcza.

    I…. boraks:
    http://drogeria-ekologiczna.pl/boraks-to-boraks.html
    http://www.zbawieniecom.fora.pl/zdrowie,16/spisek-w-sprawie-boraksu,1902.html
    wypłukuje fluor z organizmu i wiele innych niepożądanych gości.

    Czystek zagościł się u mnie na dobre, teraz przymierzam się do boraksu.

    Warto też odstawić białą sól, polecam różową Himalajską, także w sklepie ze zdrową żywnością. Należy zawsze sprawdzać skład, nie może tam być nic oprócz soli. Jest blado różowa i ciemno różowa. Ta ciemniejsza ma więcej żelaza. Drobno i grubo ziarnista. U mnie cena za kilogram to 7,50 zł.
    “Najbogatsza zawartość 84 składników, których potrzebuje nasz organizm”.
    http://www.naturalna-medycyna.com.pl/sol-himalajska-rozowa-sol-himalajska.html

    To tyle tak na szybko. 🙂

    Like

    Reply
    1. Brain Breaker Post author

      Dzięki,
      Czystek to już piję właśnie od kilku miesięcy, bo też na niego trafiłem. Co do soli to od 2 lat używam tylko himalajską.
      A boraks też wypróbuję.

      Like

      Reply
      1. Iva

        Woda utleniona, jestem przy 10 kroplach… jak to przeżyje dam znać czy faktycznie “daje kopa”.

        http://ajg.empowernetwork.com/blog/rak-jest-uleczalny-rosjanie-o-tym-wiedzieli-od-dawna

        Uprzedzając pytania: Nie mam wody utlenionej polecanej przez autora, stosuję wodę do płukania ust, jest dostępna w aptece.
        Wcięło mi gdzieś link do strony autora tego artykułu, były tam cenne komentarze. Jak mi ów link wpadnie w ręce niezwłocznie go podeślę.

        Like

        Reply
  2. Egzorcysta

    Czy dodaje sie fluor do wody pitnej? Oczywiscie, ale nie zawsze i nie jednakowe dawki.Jako ze dziala otepiajaco ,rozpoczyna sie dodawanie np na dwa tygodnie przed wprowadzeniem paskudnych dla ludzi ustaw typu 1066, czy rocznic narodowych, ewentualnie w czasie czegos takiego jak “igrzyska”.Innymi zawsze tylko wtedy kiedy istnieje niebezpieczenstwo esklacji niezadowolenia duzych mas ludzkich.Urzedem ktory to nadzoruje jest sluzba miejska i oni otrzymuja dyrektywy i biora kartke z normami zalecanymi i jada tam gdzie wode oczyszczaja a pracownicy pod ich nadzorem, odmierzaja i dodaja.Wyjasnienia sa bajecznie proste dla pracownikow ,np “nasilia sie prochnica” albo jakies inne chorby na ktore wlasnie flur pomaga.Kto moze ma kogos znajomego albo znajomy znajomego kto pracuje w oczyszczalniach sciekow, moze spytac, mi akurat powiedziala o tym osoba pracujaca w sluzbie miejskiej w Warszawie.
    Inna ciekawostka jaka z pewnoscia Was zainteresuje, to cos w rodzaju encyklopedii lekow jaka otrzymuja lekarze.I w jaki spoosb sa tam opisywane trojace substancje, np fluor.Kiedy rozmaiwalem z lekarzem na temat fluoru i jego zgubnego wplywu, wyciagnal taka ksiazke i odszukal substancje i dal mi bym sam sobie przeczytal.Fluor to cos wspanialego wedlug tej ksiazki, wstyd mi bylo spisywac sobie wydawce ale smiem sadzic ze jakies wydawnictwo sponsorowane przez Rockefellera naczelnego wladce trucizn swiata.Juz sama ksiazka ma wyglad cennej i robi wrazenie chyba nawet na lekarzach.Wiec zaden nie interweniuje a nawet nie dopuszcza mysli ze jakis pacjent traktorzysta moze im powiedziec cos czego nie wiedza.
    Jako ze trudno kupic paste bez fluoru
    Do mycia zebow, mozna stosowac kurkume, i jest chyba najlepsza alternatywa, tym bardziej ze jama ustna jest najblizej mozgu i skad mozg wiele czerpie juz na wstepie.A kurkuma pomaga komorkom mozgowym w regeneracji.I swietnie dezyfekuje organizm.Co prawda nic nie pobije witaminy c, ale witamina c nie nadaje sie do mycia zebow bo jest za “ostra” .Ludzkosc biega do dentysty na wybielanie zebow, a wystarczy tydzien czasu myc kurkuma i efekt ten sam bez efektow ubocznych, jakie powstaja przy “malowaniu zebow”.A kamien mozna zlikwidowac olejem kokosowym, smarujac nim na noc dziasla.

    Like

    Reply
  3. Paweł

    Jeśli chodzi o pastę do zębów , to polecam rebi-dental – bez fluoru , ale zamierzam teraz wypróbować tą kurkumę , a co wiecie na temat filtrowania wody ??

    Like

    Reply
  4. Paweł

    Tak , ja mam w domu dzbanek dafi i nie wiem czy jest on wstanie pozbyć się fluoru , ale wydaję mi się że lepiej taki dzbanek mieć niż używać wody prosto z kranu.

    Like

    Reply
    1. Szymon Pułkownik

      Pytałem się taty o filtr i w domu mamy z odwróconą osmozą i zmiękczacz wody. Woda jest o wiele lepsza, na herbacie nie ma tych kolorowych kałuż, które są chyba kamieniem.

      Like

      Reply

Leave a comment