Ostatnio stałem się uczestnikiem wydarzenia, które mnie zszokowało. Monika – osoba którą znam od początku mojej internetowej aktywności odrzuciła wiarę w Boga Izraela.
To wymaga paru słów komentarza, bo Monika pomogła mi w wielu odkryciach (chyba najważniejsze to to z 36 części), a jej komentarze zawsze dawały dużo do myślenia i były naprawdę dobre. Uważałem ją zawsze za osobę mądrą i bardzo podobną do mnie, a co ciekawe zawsze mi się wydawało, że ona przyjmuje Boga takim jaki on jest. Jest to cecha bardzo rzadko spotykana wśród ludzi, dlatego polubiłem ją bardzo.
Niestety ostatnio Monika zmieniła swoje podejście do Boga, lub po prostu ujawniła. Nie wiem jak to odbierać, uświadomiłem sobie, że przez internet można kreować swoją osobę dowolnie i dopóki nie pozna się osoby w realu, to mało się tak naprawdę wie o sobie nawzajem.
Jej blog jest (był!) jedynym blogiem, który mogłem polecać z czystym sumieniem i dlatego go zalinkowałem. Uważam, że nadal warto na niego wchodzić po to, aby zobaczyć dokąd prowadzi droga, którą zdecydowała się pójść. Uważam także, że jej blog w takiej formie po pewnym czasie przestanie istnieć, kiedy uświadomi sobie dokąd zabrnęła. Dlatego warto go odwiedzać póki jeszcze jest. Continue reading →